Ja tam nigdy niczego nie złamałam :D ale raz prawie miałam operację :( ..
Oo ja jeszcze nigdy nie widziałam skakuna...
Kiedy światu się przyglądam Gdy doświadczam praw natury Często widzę palec Boży tylko... nigdy nie wiem który
Fredkowski nigdy (prawie) tych samych numerów powtarzać nie próbuje.
Kiedy światu się przyglądam, Gdy doświadczam praw natury, Widzę wtedy palec Boży, Tylko... nigdy nie wiem który.
0/3 (samolotem nigdy nie leciałam, toteż nie wiem:P) - ma zielone ściany w pokoju - ma już prawo jazdy - ma plany na Andrzejki
Co do książek „szkolnych” to wzdryga mnie na samą myśl o Historii prawa i ustroju polski autorstwa Bardacha (Boże, nigdy więcej!!!)
A ja mam pytanie, jak już wypełniałam ankietę do tego klubu Recenzenta i nadal nie ma odpowiedzi od prawie tygodnia to znaczy, że odrzucono i już nigd...
Tiaaa...Moja rodzicielka raz użyła i pozbyła się prawie wszystkich roślin.
A ja szczerze powiedziawszy nigdy nie bałam się horrorów.
Hm, nigdy się nie zastanawiałam .
1,5/3 Prawie nigdy się nie nudzę stąd 0,5 i mam głowę pełną pomysłów -czytała choć jedną książkę Jodi Picoult -ma konto na faceboku - ma choć jedną o...
Ja niby ostatnio nie dokładałam prawie książek na półki a jakoś mi się miejsce gwałtownie skurczyło :) W operze też jeszcze nigdy nie bylam, ale mam ...
Prawie nigdy nie oglądam ekranizacji książek, gdyż uważam, że są po prostu gorsze.
prawie nigdy mail'e, które są podane na stronie są adresami bezpośrednimi do bloggerów.
Ja tam nie mam nigdy ich dość, choć wujek czasami lubi mi robić na złość. xD Mnie dzisiaj tak ciągnie to książki, którą czytam, że nie mogę się prawie...
Ja już czekam dwa miesiące na "Paweł Włodkowic i polska szkoła prawa międzynarodowego".
Primo: ja NIGDY nie wyzywam, wolę złośliwy być.
"Człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł." - Gabriel Garcia Marquez "Znać swoją drogę - to...
Jestem w stanie przeczytać książkę, która będąc przeciętną albo nawet dobrą, nigdy by mnie nie zainteresowała.
Nigdy takiego bloga nie prowadziłam.
@Black_Vampire aa, to chyba, że tak :D ja na szczęście nie spotkałam się nigdy z czymś takim :) Co do "współpracy z wydawnictwami" - czytam ten wątek...
Pamiętam jakby to było wczoraj a to przecież prawie 30 lat temu było...
Milan Kundera - Nieznośna lekkość bytu W książkach nie zaznaczam prawie nigdy - czasem ołówkiem.
Walenie ludzi w nos nigdy nie jest wyjściem z sytuacji.
Nie żebym się chwalił, ale jestem prawie pewien.
Co do kocenia to był na to przeznaczony jeden specjalny dzień i prawo miała tylko klasa wyżej np.
Jeżeli jednak się tak zdarzy to prawie nigdy nie mam tak, żeby aktor grający daną postać kojarzył mi się z nią w książce...
Np. duże prawdopodobieństwo jest, że otrzymam książkę, której gatunku jeszcze nie czytałam, bo mnie odrzucał, ale przez współpracę z wydawnictwem, moż...
Więc aby pisać kartkówkę z każdej księgi i jeszcze odpowiadać to musiałam się wykuć prawie całej.