little chyba tak, ale jak w bibliotece ustawiają alfabetycznie autorami książki to na najwyższej półce mogą wylądować też ci mniej "lepsi" ;) hihi ale szczerze to widać, że facet nie czytał od wieków! na socjologii kobieta przedstawiała swoje badania, które wraz ze studentami zrobiła właśnie na temat tego jak korzystamy z kultury (czyli ile książek przeczytali, ile filmów obejrzeli, ile razy byli w kinie, teatrze, filharmonii) i każdy kłamał, każdy zawyżał swoje wyniki tylko w przypadku odwiedzania filharmonii było zaniżenie bo ludzie, którzy poszli do filharmonii o tym zapomnieli (wcześniej ich dziecie - studenci notowali wszystko w zeszycikach potajemnie a potem jakiś mądry ktoś przychodził zrobić ankietę i porównywano wyniki)
little ja nigdy nie byłam w operze a bardzo bym chciała ale u mnie nie ma :( jak studiowałam w Szczecinie to mnie nie było stać i tak jakoś wiecie wybrać się ponad 100km gdzieś to trochę wyprawa