Polowanie na zło recenzja

Pół sekundy

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Johnson ·2 minuty
2020-10-08
3 komentarze
35 Polubień
Każdy mężczyzna odczuwa to narkotyczne uczucie zwycięstwa, uczucie potęgi swojej zajebistości, geniuszu, radości z wykonanego zgodnie z celem zadania. Uczucie wyższości nad innymi, wszechmocy i wielkości, niemalże boskiej mocy sprawczej. Uczucie to pojawia się na ułamek, na pół sekundy w każdej sytuacji, w której już wiemy, że cel został osiągnięty. Awans, podwyżka, ukończony „task” w korpo, upolowanie promocji, uległość dawno upragnionej kobiety, sukces w dobrze zakończonym dealu czy biznesie. Ułamek sekundy uczucia własnej potęgi ustępuje radości, euforii, zadowoleniu z siebie. Dobremu nastrojowi na resztę dnia czy nawet tygodnia. Tak ulotne i krótkie, że nawet niezauważalne, u psychopatów mogące przybierać patologiczne postacie.

W nowym "Carterze" potęga i wielkość głównego psychopaty opowiadana właściwie z odbicia pierwszej osoby (narrator jakby widział i słyszał myśli bandyty) nie schodzi z kart powieści. Pierwsze sto stron to gloryfikacja niewyobrażalnie rozbuchanego ego Luciena Foltera, głównego antagonisty, którego uczucie potęgi jest wałkowane aż do znudzenia przez Chrisa Cartera. Mamy więc do czynienia z niemal boską postacią, demonem zła, który na domiar przesady ma wybitne zdolności (niejeden teatralny charakteryzator pozazdrości!) zmiany swojego wizerunku i mało tego! Również głosu. Kameleon rzec by można. Każdy aspekt charakterystyki jegomościa jest niestety do bólu (czytelnika) przesadzony.

Do tego dość mało zajmująca, żeby nie powiedzieć nudna (Sorry Mr Carter!) intryga i akcja. Garcia (partner służbowy mistrza świata i okolic Roberta Huntera), a Szefowa nadal lata wszędzie wkur*iona, choć tylko w dwóch zdaniach. Powieść bardzo odtwórcza w stosunku do poprzednich tomów.

Niestety też książka jest bardzo "rozgadana". Poprzednie części opisywały, i owszem, zmagania że sprawą, zagadką, intrygę, ale pomiędzy tym wszystkim tkwił główny bohater, Hunter, gdzieś jadący swoim starym samochodem bez klimy, sączący whiskey, czy bojący się że względu na pracę bliższych relacji z kobietami. Tutaj przemieszcza się czy podziwia, komentuje rzeczywistość właściwie tylko... wspomniany wcześniej psychopata. No tak średnio to wygląda. Robert Hunter i jego świat przedstawiony został w tej, 10 już części mocno zaniedbany.

Szkoda, bo całą seria o Robercie Hunterze jest mega dobra. Thrillery na bardzo wysokim poziomie brutalności, intrygi, napięcia tak właściwego dla tego gatunku. A tutaj? No coś nie zadziałało, albo Pan Autor nieco się zagalopował w swoich schematach. Nie jest tutaj jednak źle, po raz kolejny mistrz thrillerów jakieś tam napięcie tworzy. Tylko, że już któryś raz to samo czytam... Nowością są masakry głównego antagonisty, nawet wzbudzające ciekawość. Ostatecznie jednak nie na tyle, żeby dźwignąć całość w ocenie. Cztery gwiazdki za makabrę, pod tym względem Carter nie zawodzi.

Pod tym względem smakowało.

Przez pół sekundy.

08.10.2020 r.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-08
× 35 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Polowanie na zło
4 wydania
Polowanie na zło
Chris Carter
7.5/10
Cykl: Robert Hunter, tom 10
Seria: Thriller

„Geniusz zbrodni” powraca! Dziesiąta część cyklu z Robertem Hunterem w roli głównej! Po raz pierwszy spotkali się na studiach. Jeden jest zabójcą. Drugi – detektywem. Robert Hunter ponownie spotyka s...

Komentarze
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · ponad 4 lata temu
Może czas zakończyć ten cykl? Jeszcze nie czytałem, poprzednie były znakomite, nawet wybrałem się na autorskie spotkanie... Przeczytam jednak :D
× 2
@yhera
@yhera · ponad 4 lata temu
Zdecydowanie należałoby zakończyć, ta część jest tego dowodem ;)
× 1
@Jagrys
@Jagrys · ponad 4 lata temu
Czyli, że co Johnsonie? Stworzyliśmy boga na nasze podobieństwo, ale okazał się gnomem; małym i parszywym. :/
× 2
@Johnson
@Johnson · ponad 4 lata temu
Trochę tak. Ale może jeszcze Pan Carter wróci w blasku chwały, bo póki co poleciał ostro w dół. A ja go tu co chwilę jako przykład... Ehh! :(
× 2
@anetakul92
@anetakul92 · ponad 4 lata temu
Również byłam zawiedziona, a wcześniejsze książki Cartera wychwalałam pod niebiosa!
× 1
@mikakeMonika
@mikakeMonika · ponad 4 lata temu
W końcu to już dziesiąta część...
Polowanie na zło
4 wydania
Polowanie na zło
Chris Carter
7.5/10
Cykl: Robert Hunter, tom 10
Seria: Thriller
„Geniusz zbrodni” powraca! Dziesiąta część cyklu z Robertem Hunterem w roli głównej! Po raz pierwszy spotkali się na studiach. Jeden jest zabójcą. Drugi – detektywem. Robert Hunter ponownie spotyka s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Polowanie na zło" Chrisa Cartera to prawdziwa uczta dla miłośników thrillerów psychologicznych. Ta książka zanurza nas w intensywnym pojedynku intelektualnym między detektywem Robertem Hunterem a je...

@Malwi @Malwi

Już po raz 10. przywitałem się z głównych bohaterem książki Chrisa Cartera, Robertem Hunterem. Oczywiście jestem fanem detektywa pracującego w Los Angeles, ale znam fanki, dla których jest wielkim id...

@biegajacy_bibliotekarz @biegajacy_bibliotekarz

Pozostałe recenzje @Johnson

Światłoczułość
Literacka Chutzpah!

Remunio jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili! Jak? Ano można wymyśleć książkę niemalże żywcem pod**baną z Malowanego Ptaka w podobnym, ba! Identycznym anturażu co pow...

Recenzja książki Światłoczułość
Listonosz
W oparach absurdu.

Najbardziej człowieczy z ludzi, bo tak widzę pozbawionego egzaltacji literackiej Bukowskiego, atakuje mnie powieścią wydaną po raz pierwszy w 1971 roku. Jest to pierwsza...

Recenzja książki Listonosz

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl