"Zamknij oczy" to ostatni tom serii Alicji Sinickiej. Jak zawsze jest adrenalina, tajemnice i niebezpieczeństwo. Lena z delikatnej i kruchej kobiety, stała się silniejszą i bardziej zdeterminowaną postacią. I choć bardzo kocha swojego męża, twojego przeszłość nadal daje jej się w znaki. Pojawia się niepewność. Jednak po tym, co oboje przeszli, powinna mu ufać, szczególnie jeśli chodzi o uczucia. Oczywiście, Artur nadal ma swoje mroczne sekrety, ale On już taki jest. Tego nikt nie zmieni.
Fabuła dość przewidywalna, bo w końcu zawsze wszystko kręci się wokół Leny. Początkowo tempo tej historii jest umiarkowane, ale do tego chyba już można się przyzwyczaić. A gdy w końcu akcja przyspiesza, pojawia się ekscytacja i napięcie. Niestety, najbardziej emocjonalny wątek bardzo szybko się kończy. Ale w sumie nasi bohaterowie się rozwijają, nabierają wprawy i odwagi, więc ich działania też są szybsze i zdecydowane.
Ta seria bardzo przypadła mi do gustu, dzięki swojej lekkości, prostemu językowi, charyzmatycznym bohaterom oraz frapującej fabułę. Jak na mafijny romans jest to całkiem subtelny cykl.