Philip Marlowe ma nową klientkę. Elizabeth Bright Murdock to dość ekscentryczna starsza pani z wyższych sfer. Z jej prywatnej kolekcji numizmatycznej ginie jedna z monet, Dublon Brashera. Właścicielka oskarża o kradzież nielubianą synową, a zadaniem Marlowe'a ma być pomóc w odzyskaniu monety oraz doprowadzeniu do rozwodu syna. Gdyby to wszystko było takie proste. W trakcie śledztwa okazuje się jednak, że sprawa Dublonu to tylko początek. Marlowe, znowu wpakowałeś się w kłopoty, kiedy się w końcu nauczysz omijać takie zlecenia?
Raymond Chandler nie obniża poziomu. "Wysokie okno" to kolejna jego książka, którą przeczytałam z przyjemnością. Lubię takie historie z drugim dnem, w których pewne sprawy zaczynają wychodzić na światło dzienne jak źle ukryty trup w szafie.