Śmiało mogę napisać, że książka ta mnie zaskoczyła i to bardzo. Nie spodziewałam się, że autorka stworzy to, co otrzymałam i co miałam okazję przeczytać. Chociaż przez pierwsze około pięćdziesiąt stron ciężko mi było przebrnąć i byłam nawet gotowa spisać tę powieść już na straty to nieco później coś zadziałało i nie mogłam się wręcz od niej oderwać. Jest sporo seksu, więc jeśli ktoś nie przepada za tego typu scenami powinien ten tytuł omijać z daleka. Bohaterowie są tak różnorodni, że osobiście każdego z nich za coś, chociaż za malutką cząstkę polubiłam. Dość szybko czytelnik może się połapać, o co w tym wszystkim chodzi, zwłaszcza jeśli lubi tego typu literaturę, jednak mnie to nie zepsuło przyjemności z czytania ani trochę. Po raz kolejny przekonałam się na własnej skórze, że polscy autorzy potrafią pisać i to bardzo dobrze! Czy jest jakiś minus tego tytułu? Owszem, okładka. Widnieje na niej tajemnicza postać kobiety, o czerwonych ustach i niezwykle bladej cerze. I to dość mocno wprowadza w błąd o czym będzie ta powieść. Więcej nie mogę zdradzić, ale pomimo tej zepsutej oprawy graficznej, sam pomysł na fabułę i bohaterów bardzo mi się podobał. A zakończenie to już przeszło wszelkie granice tego, czego moja wyobraźnia dopuszczała. Nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam drugi tom :)