Nerissa i jej potwory nieubłaganie zbliżają się do Kondrakaru. Powstrzymanie jej to zadanie Czarodziejek. Światło Cassidy więzi Strażniczki w szklanej osłonie, by chronić je przed złem. Nerrisa niszczy Serce, a kapiące z niego czarne łzy zalewają Kondrakar. Will popada w letarg i budzi się we własnym pokoju. Ten poranek jest bardzo dziwny. Czyżby czarodziejki utraciły moce? Wydaje się, że dziś dla dziewcząt wszystko jest ważniejsze niż ostatnie wydarzenia w Konrakarze. Jedynie Cornelia wciąż myśli o tym, co się stało. Prowadzona przez kosa Cipu, spotyka dawną Strażniczkę Kadmę. Z jej ust padają przerażające słowa.