Rozmerdane święta

Agnieszka Olejnik
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 29 ocen kanapowiczów
Rozmerdane święta
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 29 ocen kanapowiczów

Opis

Szukasz bożonarodzeniowej powieści o miłości? Jesteś na najlepszym tropie!
Olgierd oddaje się pracy polonisty.
Krystyna ubolewa nad kawalerskim życiem swojego syna.
Świat Sary kompletnie się zawalił.
Stanisława opuściła żona, a Małgorzata odczuwa trudy samotnego macierzyństwa.
Pewne zbiegi okoliczności całkowicie odmienią losy tych pozornie przypadkowych osób i sprawią, że nadchodzący czas nabierze prawdziwie świątecznego blasku. Szczególnie gdy na horyzoncie pojawi się wychudzona, schorowana znajda – kundelek Ziyo, który całkowicie odmieni los… nie tylko swojego właściciela.

Data wydania: 2019-11-13
ISBN: 978-83-66436-23-7, 9788366436237
Wydawnictwo: Kobiece
Stron: 336
dodana przez: kazal_ka
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Agnieszka Olejnik Agnieszka Olejnik Polonistka, anglistka, pedagog. Pochodzi z rodziny „lotniczej”, jednak sama poprzestała na szybownictwie. Zakochana w Tatrach i jaskiniach Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Prywatnie jest mamą trzech synów. Hoduje wyżły weimarskie – i właśnie psy (obo...

Pozostałe książki:

Zupełnie inny cud Rozmerdane święta Nieobecna Randka pod jemiołą Mów szeptem Cuda i cudeńka Mazurskie lato Ławeczka pod bzem Taniec pszczół i inne opowiadania o czasach wojny Dworek w Miłosnej Miłość z widokiem na Śnieżkę Sekrety Marianny Szczypta nadziei Listy i szepty Dante na tropie Dziewczyna z porcelany Jeszcze będzie przepięknie Odrobina magii A potem przyszła wiosna Jak dzikie gęsi Już nie czekam Miłość z nutą imbiru Szczęście na wagę Zabłądziłam Wybór Charlotty Zakochane Zakopane latem Nie jest za późno Wianek z lawendy Dużo miłości Zakochany Święty Mikołaj Cała w fiołkach Apetyt na więcej Gdziekolwiek jesteś Tyle nowych dróg Awantura w bajkach Odnajdę cię Pocałuj mnie pod jemiołą Marzenia Amelii Mikołaj do wynajęcia Sikorka Mela Szukam właśnie ciebie Ava i Tim. Droga na północ
Wszystkie książki Agnieszka Olejnik

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Psia miłość na święta

13.12.2019

W tym roku mamy prawdziwy wysyp świątecznych opowieści, które mają za zadanie wprowadzić nas w klimat i nastrój towarzyszący Bożemu Narodzeniu. Pięknie wydane juz z daleka przyciągają wzrok i mogą stać się prześlicznym gwiazdkowym prezentem. "Rozmerdane święta" Agnieszki Olejnik to właśnie jedna z takich książek, obok której nie sposób przejść obo... Recenzja książki Rozmerdane święta

Rozmerdane święta

15.01.2020

Olgierd oddaje się pracy polonisty. Krystyna ubolewa nad kawalerskim życiem swojego syna. Świat Sary kompletnie się zawalił. Stanisława opuściła żona, a Małgorzata odczuwa trudy samotnego macierzyństwa. Pewne zbiegi okoliczności całkowicie odmienią losy tych pozornie przypadkowych osób i sprawią, że nadchodzący czas nabierze prawdziwie świątec... Recenzja książki Rozmerdane święta

@iza.81@iza.81 × 2

Od nadmiaru słodyczy można się pochorować

11.12.2019

Zacznę od tego, że bardzo lubię książki Agnieszki Olejnik. Nawet zeszłoroczna "Randka pod jemiołą" choć nie była w zasadzie świąteczna a fabuła opierała się na schematach mi się podobała. Niestety "Rozmerdane święta" są tak słodkie, banalne, sztampowe i polukrowane, że nie byłam w stanie ich strawić. Miejscami, książka jest tak infantylna i naiwn... Recenzja książki Rozmerdane święta

JR
@delilah
× 1

Piękna opowieść na wieczór

2.12.2019

W książce autorka porusza wiele wątków, ale jednym głównym wątkiem jest wyrzucenie żywego pieska, w reklamówce na śmietnik tylko i wyłącznie dlatego, że był chory. Znajduje go nauczyciel języka polskiego i zabiera ze sobą, po opisie jak opiekował się tym psiakiem, nie patrzył jakie szkody domowe mu wyrządził, nie przeliczał również ile pieniędzy m... Recenzja książki Rozmerdane święta

@Kobietaczytajaca@Kobietaczytajaca × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@beata87
2020-07-21
8 /10
Przeczytane

Naiwna, ciepła opowieść o dobrych ludziach i kochanym, chorowitym piesku. Historia o potrzebie miłości. Każda istota potrzebuje ciepła, opieki, przyjaznego towarzystwa. Taki maleńki balsam na smutne serce. Przeczytałam z ogromną przyjemnością.

× 10 | link |
@Moncia_Poczytajka
2019-12-13
7 /10
Przeczytane 📚 Posiadam 🐱🐶 Zwierzakowo 🎁 Recenzenckie 🎅 Świąteczny czas ❤ 2019 ❤ Odwiedzamy Polskę

Przyznaję, że lubię pióro pani Agnieszki Olejnik, jej książki zawsze świetnie mi się czyta. Są to zazwyczaj niebanalne historie, które skłaniają do przemyśleń i tzw. czytania między wersami. W "Rozmerdanych świętach" także znajdą się takie fragmenty, a lektura powieści sprawia dużą przyjemność. Pomimo, że autorka raczej mnie nie zaskoczyła i rozwój wydarzeń bez trudu mogłam przewidzieć, to psia historia o Ziyo oraz jego nowej rodzinie zostawiła w mojej pamięci niezatarty ślad. Wprowadzając do narracji psiego bohatera autorka sprawiła, że jej opowieść nabrała nieco innego wymiaru. Jest to pewna nowość, za co należy się duży plus.

Jeśli poszukujecie nieco innej od pozostałych świątecznej historii z małym, problemowym szczeniakiem w tle to skuście się na książkę Agnieszki Olejnik "Rozmerdane święta". Pięknie wydana, ciekawie napisana będzie udanym gwiazdkowym upominkiem.

× 8 | link |
@rudemysli71
2020-02-02
8 /10
Przeczytane

 "Życie jest rzeką, płynie tylko w jedną stronę i nawet jeśli zdarzają się meandry, te ostre zakręty, kiedy przez chwile wydaje nam się, że jesteśmy bardzo blisko czegoś, co już było - to przecież taki meander nigdy nie stanie się kołem. Nie wejdziemy drugi raz do tej samej rzeki."

Mamy styczeń, a ja dalej w świątecznej tematyce i tak sobie planuję do Wielkanocy, a kto mi zabroni? U mnie święta były rozmiauczane, a nie  rozmerdane z racji ilości kotów, które mamy na stanie. Co ja mam poradzić, że każdego bezpańskiego zwierzaka mi szkoda i gdybym miała tylko możliwość to zapewniłabym schronienie wszystkim.
Rozmerdane święta urzekły mnie nie tylko okładką,ale i opisem:
" Szukasz bożonarodzeniowej powieści o miłości?Jesteś na najlepszym tropie!
Olgierd oddaje się pracy polonisty.
Krystyna ubolewa nad kawalerskim życiem swojego syna.
Świat Sary kompletnie się zawalił.
Stanisława opuściła żona, a Małgorzata odczuwa trudy samotnego macierzyństwa.
Pewne zbiegi okoliczności całkowicie odmienią losy tych pozornie przypadkowych osób i sprawią, że nadchodzący czas nabierze prawdziwie świątecznego blasku.Szczególnie gdy na horyzoncie pojawi się wychudzona, schorowana znajda - kundelek Ziyo, który całkowicie odmieni los....nie tylko swojego właściciela."
Agnieszka Olejnik w swojej najnowszej książce oddała znakomicie klimat bożonarodzeniowych świąt i atmosferę, która zawsze im towarzyszy. S...

× 6 | link |
@Nina
2019-11-26
5 /10
Przeczytane 2019 E-book

Kto poszukuje niewymagającej lektury, typowo rozrywkowej, ciepłej, świątecznej - to jest książka dla niego. Wiedziałam na co się decyduję wybierając tę książkę i właśnie to dostałam.
Historia kilku, powiązanych ze sobą, w różny sposób, osób: syna i matki, jego przyjaciółki, jej szefa, matki jego ucznia i chorego szczeniaczka znalezionego w śmietniku. Olgierd, nauczyciel polonista, samotny, podkochujący się w swojej koleżance z pracy, znajduje w śmietniku małego szczeniaczka. Nie lubi psów, nigdy nie chciał żadnego, ten jednak kradnie jego serce, mało tego kradnie serce jego matki Krystyny, która panicznie boi się psów, nawet tych maleńkich, a może szczególnie tych. Krystyna jest wdową, jedyną radością jej życia jest Olgierd, córka mieszka z mężem za granicą więc siłą rzeczy Krystyna nie ma zbyt wielu możliwości ingerowania w jej życie. Nadrabia z nawiązką próbując układać życie Olgierda. Krystyna pracuje w sklepie. Sklep ma właściciela, od którego odeszła żona. Może więc Krystyna znajdzie sobie inny cel, niż tylko życie życiem syna?
Mówi się, że na miłość nigdy nie jest za późno. Mówi się też, że ta przychodzi wtedy, kiedy najmniej się jej spodziewamy. Może znajdziemy ją w sklepie, może w szkole, a może na śmietniku? W życiu przecież wszystko jest możliwe.
To miła opowieść, banalna, ale wciąż miła. W sam raz na szare, jesienno-zimowe wieczory. Nie ma w niej jednak nic zaskakującego, tego "czegoś", co pozwoliłoby mi ocenić ją wyżej niż "przeciętna".

× 5 | link |
@halmanowa
2020-03-09
8 /10
Przeczytane

Czasem to, co uznajemy za mało istotny drobiazg, może całkowicie zmienić nasze życie. Wcale nie potrzeba cudów! Codzienność składa się z drobnostek, szczegółów - to w nich należy szukać odpowiedzi. I recepty na szczęście również. O tym właśnie opowiada powieść "Rozmerdane święta". To książka ukazująca losy zwyczajnych ludzi, ich problemy i rozterki, a przede wszystkim sposoby mierzenia się z nimi. Każdy z bohaterów próbuje poukładać swoje życia we własny sposób, lecz mają też ze sobą coś wspólnego - małego czworonoga, który nieoczekiwanie pojawia się w ich życiu i równie nieoczekiwanie kradnie ich serca. Przyjemna, lekka lektura na wieczór, niekoniecznie zimowy. Skłaniająca do zadumy, napawająca optymizmem i wzbudzająca uśmiech na twarzy czytelnika.

× 3 | link |
@Almaranth
2019-12-15
6 /10
Przeczytane

Typowo świąteczna opowieść pełna ciepła, miłości i mokrego psiego noska.
Czytało się miło, szybko, jak to w świątecznych opowieściach bywa było mnóstwo zbiegów okoliczności. 
Fajny motyw historii oczami psiaka, jednak brakowało mi trochę większej dawki emocji, wzruszeń. 
Ta książka to po prostu dobre czytadło na święta, ale z drugiej strony nie liczyłam na nic innego więc nie uznaję tego za minus. Do tych wszystkich ciężkich potraw na świątecznym stole, dobrze wziąć coś lekkostrawnego :) 

× 3 | link |
@andzelikajaczynska
@andzelikajaczynska
2020-07-10
7 /10
Przeczytane

"Rozmerdane święta" to powieść o samotności, poszukiwaniu swojego miejsca w życiu, niesienia pomocy potrzebującym, o uwrażliwieniu na potrzeby zwierząt, ale też o niezwykłej sile przyjaźni. Bardzo podobały mi się sceny z udziałem Ziyo, który mimo że psocił, to potrafił zjednać sobie ludzi, nawet tych którzy wcześniej nie lubili psów. Czytając powieść uśmiech nie schodził mi z twarzy. Ale przy opisach pogryzienia w drobny mak kołnierza z pralki czy łóżka przez szczeniaka, po prostu nie możliwe było zachować powagę. Dlatego czytanie tej książki w miejscach publicznych nie jest wskazane, ponieważ postronny obserwator może źle nas odebrać. Jeżeli szukacie klimatu świąt Bożego Narodzenia, to w tej książce jest go jak na lekarstwo. Co prawda w tle przejawia się motyw świąt, ale jest tak delikatnie zaznaczony, że przez całą książkę pierwsze skrzypce gra pies, a następnie Olgierd i pozostali bohaterowie.
https://czytamdlaprzyjemnosci.blogspot.com/2020/06/4820-rozmerdane-swieta-agnieszka-olejnik.html

× 1 | link |
@krukrenata
2023-03-22
7 /10

Jeżeli kochacie zwierzęta, to nie przejdziecie obojętnie obok powieści, która z uroczą czułością przedstawia losy pewnego porzuconego szczeniaczka, polonisty - usiłującego wyrwać się spod skrzydeł nadopiekuńczej matki, wuefistki żyjącej złudzeniami, sprzedawczyni próbującej wytrwać z zasadniczą szefową czy porzuconego przez żonę starszego pana…

Jest to opowieść o codziennych, szarych problemach, samotności i ogromnej tęsknocie za miłością. Mozaika złożona z tych kilku historii uświadamia nam, że każdy dzień przynosi pewnego rodzaju egzamin z siły charakteru, uczciwości, wrażliwości.

Muszę przyznać, że wzruszyłam się czytając fragmenty przedstawiające świat z perspektywy Ziyo – pieska o „niebanalnej urodzie”. Od razu można wyczuć, że autorka kocha i posiada zwierzaki. Jeżeli macie ochotę na piękną historię ze szczęśliwym zakończeniem, to jest to właściwy wybór. Polecam serdecznie, nie tylko na świąteczny czas!

× 1 | link |
@Beata_
2019-11-22
5 /10
Przeczytane

Kilka scen przeczytałam z niekłamaną przyjemnością, ale - jak to w lekturach "świątecznych" - za dużo pozytywnych zbiegów okoliczności.

× 1 | link |
KS
@ksiazkowyregal
2020-01-14
8 /10
Przeczytane

Świąteczna książka napisana z punktu widzenia człowieka i psa. Ciekawy zabieg, ale tak naprawdę jestem bardzo ciekawa co sobie myślą zwierzęta.
Bardzo dobrze czyta się tą historię i wprowadza ona w klimat świąteczny.

| link |
@booka.gram.ig
@booka.gram.ig
2023-12-16
7 /10
Przeczytane
@ladybird_czyta
2022-12-27
7 /10
Przeczytane
IR
@iris06648
2022-02-10
7 /10
Przeczytane
@sandra-molek_ksiazkowy
2022-01-05
10 /10
Przeczytane
MA
@marysia221
2021-11-30
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

kiedy człowiek ma kłopoty, natychmiast lgnie do każdego, kto okaże mu współczucie. Zapewne jest to nic innego jak mieszanka wdzięczności z pragnieniem, aby ktoś się nami zaopiekował. Łatwo wtedy pomylić to z prawdziwą bliskością
w samotności nawet takie głupstwa jak ból głowy czy niestrawność urastają do rangi problemu... Człowiek potrzebuje kogoś, kto by mu podał proszki przeciwbólowe albo zrobił herbatę.
Przecież porządni, dobrzy ludzie lubią zwierzęta, prawda? Trzeba być naprawdę nieczułym, żeby widzieć w nich tylko siedlisko bakterii i pasożytów. Przecież to są inteligentne istoty, zdolne do głębokich uczuć.
Samotne życie jest takie jałowe... Człowiek jedynie trwa niczym roślina, odlicza dni, chodzi do pracy i wraca i wraca do domu, nie ma żadnego celu. Bo przecież jedyne, co się w życiu liczy, to drugi człowiek, miłość, rodzina.
nikt, kto potrafi odczuwać cierpienie - ani zwierzę, ani człowiek - nie zasługuje na to, by potraktować go jako rzecz.
Dodaj cytat