"W Pragnieniu Adama Zagajewskiego znajdziemy wiersz Płomień przypominający żarliwą modlitwę o natchnienie i dobre życie: ""Boże, daj nam długą zimę/ i cichą muzykę, i usta cierpliwe,/ i trochę dumy - zanim/ skończy się nasz wiek./ Daj nam zdziwienie/ i płomień, wysoki, jasny"". Od czasu napisania tego utworu miały miejsca dwa wydarzenia - skończył się XX wiek, a Zagajewski wrócił do kraju i zamieszkał w Krakowie. Pragnienie prawdopodobnie jest podsumowaniem pewnego etapu życia poety. Zawiera elegijne wiersze skierowane do zmarłych mistrzów (Herberta, Czapskiego) i rodziny oraz parę pożegnań z miejscami, które utkwiły w pamięci autora. Książkę zamyka Autoportret poety. W puencie wiersza przeczytamy piękną pochwałę istnienia, w którym krzyżują się ""drogi wysokiego świata"" ze zwykłymi ""ścieżkami życia"". Wartości wysokiego, duchowego świata niezmiennie wyznaczają Zagajewskiemu kierunek twórczych poszukiwań, a jego utwory przynoszą spokój i pewność, łagodząc chaos codzienności. ""Zagajewski zdecydowanie opowiada się w Pragnieniu po stronie wielkiego marzenia, tęsknoty za niepokojem metafizycznym, za wielkim płomieniem podsycającym wyobraźnię. Chyba to właśnie jest ów wysoki styl, o który walczy, styl przeciwstawiony stylowi życia ludzi sytych, lecz uśpionych, pogodzonych z duchową bylejakością i kulturową unifikacją, nie chcących przeżywać duchowych dylematów"" (Michał Cichy, ""Gazeta Wyborcza""). "