Odludzie

Dorota Glica
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów
Odludzie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 10 ocen kanapowiczów

Opis

W Wigilię na posterunek policji trafia nastolatka, którą znaleziono rano samą przemarzniętą w lesie. Nikt nie wie, co się zdarzyło, bo dziewczyna, mimo prób funkcjonariuszy, uparcie milczy. Dopiero psycholożce Sarze Mikulskiej udaje się nakłonić ją do mówienia. Okazuje się, że rodzina, która opiekowała się Emi, przez kilkanaście lat mieszkała w puszczy, kryjąc się tam przed panującą pandemią. A dziewczyna, oprócz tego, że większość życia przeżyła w lesie, skrywa mroczne tajemnice.

CO WYDARZYŁO SIĘ Z DALA OD CYWILIZACJI I DLACZEGO, CHOCIAŻ WIRUSA POKONANO WIELE LAT TEMU, KRUGEROWIE POZOSTALI NA ODLUDZIU?

Data wydania: 2025-03-05
ISBN: 978-83-8402-012-8, 9788384020128
Wydawnictwo: Filia
Seria: Mroczna strona
Stron: 272
dodana przez: Malwi

Autor

Dorota Glica Dorota Glica jest autorką książek, specjalizującą się w pisaniu powieści kryminalnych i thrillerów psychologicznych. Z zawodu jest redaktorką i copywriterką. Autorka pisze opowiadania, w których maksymalnie skupia się na przekazaniu danej historii, ...

Pozostałe książki:

Hotel na uboczu Kłamstwa mojej żony Znajdę cię, córeczko Nie idź tam Osiemnastka Odludzie
Wszystkie książki Dorota Glica

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom... klatką

10.03.2025

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zaczyna się niepokój, który wpełza pod skórę i zostaje tam do ostatniej strony. Dorota Gliwa nie pisze książki, którą można po prostu przeczytać. "Odludzie" się przeżywa – niczym sen na granicy jawy i koszmaru. To opowieść o ludzi... Recenzja książki Odludzie

@Malwi@Malwi × 26

"Odludzie"

11.03.2025

Jeszcze kilka lat temu uznalibyśmy tę powieść za fantastykę, ponieważ opiera się na wizji globalnej katastrofy i śmiercionośnego wirusa zagrażającego ludzkości. Dziś już wiemy, że to może być bardzo realna rzeczywistość, choć jej powtórki nikt z nas sobie nie życzy. Autorka przypomina trudne emocje nam wówczas towarzyszące – niepewność, izolację i... Recenzja książki Odludzie

��Mroczna tajemnica lasu – thriller psychologiczny, który nie pozwala o sobie zapomnieć ��

12.03.2025

Wigilia. Zimowy las. Samotna, przemarznięta nastolatka. Kim jest? Dlaczego milczy? Co wydarzyło się w głębi puszczy? Sekret dziewczyny, która wyszła z lasu Gdy Emi trafia na posterunek, nikt nie wie, skąd się wzięła i dlaczego była sama w lesie. Mimo starań policjantów uparcie milczy, jakby to, co przeżyła, było zbyt przerażające, by ubrać t... Recenzja książki Odludzie

Sens istnienia

26.03.2025

Odludzie - Dorota Glica Wydawnictwo Filia Opis od wydawcy 📌📖 W Wigilię na posterunek policji trafia nastolatka, którą znaleziono rano samą przemarzniętą w lesie. Nikt nie wie, co się zdarzyło, bo dziewczyna, mimo prób funkcjonariuszy, uparcie milczy. Dopiero psycholożce Sarze Mikulskiej udaje się nakłonić ją do mówienia. Okazuje się, że... Recenzja książki Odludzie

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@coolturka104
2025-03-16
7 /10
Przeczytane

Po książkę „Odludzie” chwyciłam bez chwili większego zastanowienia, sugerując się nazwiskiem autorki. Dorota Glica należy do grona tych pisarek, po które sięgam z dużą przyjemnością. Muszę przyznać, że w ogóle nie zapoznawałam się z opisem z tyłu okładki, co dość często mi się zdarza jeśli znam i cenię autora. Dlatego treść okazała się dla mnie sporym zaskoczeniem. Nie spodziewałam się postapokaliptycznych wizji, budzących strach i grozę z racji dużego prawdopodobieństwa ich spełnienia.

Sara jest psychologiem dziecięcym, która nie może pogodzić się ze starą męża i córki. Gdy w święta Bożego Narodzenia otrzymuje telefon od przełożonego w sprawie znalezionej w lesie nastolatki, która przestała mówić w wyniku przeżytej traumy, bez chwili zastanowienia powstania jej pomóc.
Okazuje się, że dziewczyna od czwartego roku życia wychowywała się w lesie w rodzinie Adama i Niny, którzy żyli w odosobnieniu z obawy przed pożerającym świat wirusem.
Jakie znaczenie dla tej historii ma postać chłopca z domu dziecka?

Akcja jest wielotorowa i obejmuje różne ramy czasowe, ale mniej więcej możemy domyślać się okresu, w który się rozgrywa. Wszystkie poruszone przez autorkę wątki budzą ciekawość i chęć podążania za opowiadaną przez nią historią. Niespodziewane plot twisty, dziwne zbiegi okoliczności tworzą pełną niepewności i napięcia atmosferę. Jednak bohaterom brak głębi, przez co ich losy nie są aż tak angażujące. Ciekawy thriller psychologiczny, który zaliczyłabym...

× 2 | link |
@krzychu_and_buk
2025-04-01
7 /10
Przeczytane

Zimno. Czuję chłód.

Wszystko się rozmywa.
Granice się zacierają.
Świat wokół milknie.

A ja wraz z nim...

Książka „Odludzie” autorstwa Doroty Glicy rozpoczyna się sceną odnalezienia w lesie przemarzniętej nastolatki, która… milczy. Policja nie wie co zrobić. Nie zna personaliów dziewczyny. Nie wie skąd jest i co robiła w lesie. O pomoc poproszona zostaje psycholożka policyjna Sara. Jej zadaniem jest dotarcie do nastolatki i skłonienie jej do mówienia. Relacja, która się pomiędzy nimi wytworzy otworzy bramy do przeszłości obu kobiet – przeszłości ciemnej, ciężkiej od bólu i mrocznych tajemnic.

Zanurzając się w historię Sary, nie miałem świadomości co może mnie tu spotkać. Nie spodziewałem się, że zawisnę w koszmarnym zawieszeniu, a moja teraźniejszość stanie się bezbarwna.

Cisza.
Smutek i beznadzieja.
Monotonia.

Stały się moimi towarzyszkami.

Nie znalazłem na kartach tej książki radości i ukojenia. Przeciwnie. Smutek. Bezradność. Łzy. Pojawiały się niespodziewanie i zatruwały moje życie. Doskwierał mi uporczywy ból tęsknoty. I ten ciężar. Decyzji. Konsekwencji.

Tłem do przeczytanej historii był las, w którego szumie czaił się smutek. Usłyszałem go. Przeczytałem o nim na stronach tej książki. Dotarło do mnie, że jest on nieodzownym towarzyszem naszej wędrówki przez życie.

Czy las, który jawił się jako ostoja i schronienie, w rzeczywistości takim się stanie? A może będzie labiryn...

× 1 | link |
KA
@kamilawalota
2025-03-16
10 /10

Poznajemy Sarę Mikulską, policyjną psycholog, która przed laty straciła męża i córeczkę. Kobieta próbuje żyć i radzić sobie ze stratą po śmierci bliskich. Nie jest to łatwe, szczególnie w Wigilijny wieczór. Tymczasem podczas wieczerzy odbiera telefon od szefa, który prosi ją , by przyjechała do pracy. Okazuje się, że w lesie znaleziono nastoletnią dziewczynę, która jest przerażona i nic nie mówi. Sara dociera do dziewczyny i odkrywa przerażającą historię , którą opowiada jej Emi.

"Odłudzie” Doroty Glicy to genialny thrillerpsychologiczny, który przenosiósł mnie w głąb emocjonalnych i psychologicznych zawirowań bohaterów, z których każdy zmaga się z własnymi demonami. Akcja powieści osadzona jest w lesie z dala od cywilizacji. Surowa sceneria odzwierciedla wewnętrzne konflikty postaci. Dorota Glica świetnie buduje atmosferę grozy, wykorzystując opis otoczenia do ukazania stanu umysłu bohaterów. Narracja jest płynna, a styl autorki charakteryzuje się poetyckością i głębią. Przez pryzmat codziennych zmaganiach postaci, autorka porusza istotne tematy, takie jak samotność, poszukiwanie sensu życia oraz relacje międzyludzkie. Bohaterowie są skomplikowani i wielowymiarowi, co sprawia, że łatwo jest się z nimi utożsamić. Każda z postaci ma swoją historię, która odkrywa się stopniowo, tworząc emocjonalne napięcie. Dorota Glica umiejętnie balansuje między dramatem a nadzieją, co sprawiło, że nie mogłam oderwać się od lektury. Autorce udało się oddać klimat tego, co przeży...

| link |
@Zaczytanablondynka
2025-03-26
7 /10
Przeczytane
MA
@mariola_k
2025-03-21
10 /10
Przeczytane
@Spizarnia_ksiazek
2025-03-17
8 /10
Przeczytane
@effyxcigarettes
2025-03-30
2 /10
Przeczytane audiobooki
@zaczytana.archiwistka
2025-03-12
9 /10
@czytanie.na.platanie
2025-03-11
8 /10
Przeczytane Przeczytane 2025 Posiadam
@Malwi
2025-03-10
6 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Mówi się, że czas leczy rany, ale to bzdu­ra. Wie o tym każdy, kto do­świad­czył stra­ty tak na­głej, jak trzę­sie­nie ziemi, w któ­rym bez ostrze­że­nia traci się stały grunt pod no­ga­mi i wszyst­ko wokół za­mie­nia się naj­pierw w chaos, a potem w kom­plet­ną ruinę. Stra­ty tak in­ten­syw­nej, że wszyst­kie ko­lo­ry z dnia na dzień blak­ną i już za­wsze wszyst­ko jawi się tylko w od­cie­niach czer­ni i sza­ro­ści. Stra­ty tak wiel­kiej, że pęka serce i nie ma żad­nej na­dziei, że ból, który się wtedy od­czu­wa, kie­dyś ustą­pi. Jest za to pew­ność, że bę­dzie z tobą już na za­wsze i wro­śnie tak głę­bo­ko, że sta­nie się czę­ścią cie­bie i nigdy się go nie po­zbę­dziesz.
Nie da się wszyst­kie­go za­pla­no­wać. Życie jest pełne nie­spo­dzia­nek i nie za­wsze są one przy­jem­ne. Cza­sa­mi, mimo na­szych naj­lep­szych in­ten­cji i pla­nów, rze­czy ukła­da­ją się ina­czej, niż byśmy sobie tego ży­czy­li i wy­obra­ża­li, a los zmu­sza nas do pod­ję­cia de­cy­zji, o któ­rych nam się wcze­śniej nie śniło.
Nagle ko­bie­ta po­my­śla­ła, że klu­czem do serca sku­lo­nej w kącie po­ko­ju na­sto­lat­ki może być szcze­rość. Wie­dzia­ła, że w re­la­cjach z mło­dy­mi ludź­mi ma ona za­sad­ni­cze zna­cze­nie, bo po­ka­zu­je, że trak­tu­je się ich i ich pro­ble­my po­waż­nie, co bu­du­je, a potem wzmac­nia więź.
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl