Odludzie recenzja

Wydawnictwo Filia

Opis od wydawcy 📌📖

W Wigilię na posterunek policji trafia nastolatka, którą znaleziono rano samą przemarzniętą w lesie. Nikt nie wie, co się zdarzyło, bo dziewczyna, mimo prób funkcjonariuszy, uparcie milczy. Dopiero psycholożce Sarze Mikulskiej udaje się nakłonić ją do mówienia. Okazuje się, że rodzina, która opiekowała się Emi, przez kilkanaście lat mieszkała w puszczy, kryjąc się tam przed panującą pandemią. A dziewczyna, oprócz tego, że większość życia przeżyła w lesie, skrywa mroczne tajemnice.

Recenzja 📖

7/10

Sięgając po książki Doroty Glicy, zawsze spodziewam się świetnie poprowadzonego thrillera, który nie tylko trzyma w napięciu, ale także zmusza do refleksji nad ludzką psychiką. Czy „Odludzie” spełniło te oczekiwania?

Tym razem autorka zaskoczyła mnie postapokaliptycznym klimatem, co jest nowością w jej dorobku. Historia osadzona z dala od cywilizacji ma jednak głębszy wydźwięk – skłania do zastanowienia się, jak zachowalibyśmy się w obliczu kryzysu. Do czego bylibyśmy zdolni, aby chronić siebie i swoich bliskich? Czy życie w odcięciu od świata byłoby wybawieniem czy kolejną pułapką?

Narracja prowadzona jest wielotorowo, co stopniowo buduje napięcie i wciąga w losy bohaterów. Jednak im bliżej zakończenia, tym bardziej czułam, że finał nie do końca współgra z resztą fabuły. Choć przez większość książki byłam zaangażowana w historię, to rozwiązanie wątku pozostawiło mnie z pewnym niedosytem.

Mimo to „Odludzie” to mocny thriller psychologiczny, który zmusza do refleksji nad ludzką egzystencją. To lektura idealna dla tych, którzy wolą subtelniejsze thrillery zamiast brutalnych opowieści. A ja z niecierpliwością czekam na kolejną powieść Doroty Glicy!


Reklama - Wydawnictwo Filia Mroczna Strona

Blog książkowy
Recenzja książki
Recenzentka
Książka
Książki dla Ciebie
Książki polskich autorów
Thriller psychologiczny
Czytanie książek
Czytam i recenzuje
Książkowe love
Książkowe zdjęcie
Bookstagram Polska
Bookstagram
Bookish
Książki na weekend