Mur duchów

Sarah Moss
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 31 ocen kanapowiczów
Mur duchów
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 31 ocen kanapowiczów

Opis

„Niesamowita opowieść… Jednocześnie niepokoi i porusza”. „The Times”

Ojciec Silvie jest kierowcą autobusu, ale jego prawdziwa pasja to historia Wielkiej Brytanii. W trakcie letniego urlopu zabiera żonę i nastoletnią Silvie na obóz antropologiczny, którego uczestnicy odtwarzają życie w epoce żelaza wraz ze wszystkimi niedogodnościami. Obóz ma charakter naukowy, jednak zaciętość i bezkompromisowy charakter ojca Silvie sprawiają, że przeradza się on w spektakl dominacji mężczyzny nad rodziną. Pasja staje się obsesją, która prowadzi do ślepej wiary w konieczność praktykowania dawnych rytuałów, nawet za cenę ludzkiego życia.

Sarah Moss powraca do tematu rodzicielstwa, odkrywając jego mroczną stronę oraz wciąż niesłabnącą siłę patriarchatu. Bezradność ofiar miesza się z ich niewypowiedzianym pragnieniem buntu. A pytanie o sprawiedliwość rozbrzmiewa na równi z uznaniem dla literackiego talentu Moss.

Ta wyprawa do prehistorii pokazuje, jak bardzo wiedza zapisana jest w naszych ciałach. Oraz władza. Władza ojca i ciało córki to główni bohaterowie tej opowieści o archeologicznym surwiwalu. Kinga Dunin

To opowieść o murach, jakie budujemy wokół siebie, bojąc się wszelkiej inności. Sarah Moss posiada umiejętność opowiadania o wielkich sprawach przez pryzmat pozornie zwykłych zdarzeń, zwyczajnych ludzi i codziennych problemów. Anna Dziewit-Meller

Tytuł oryginalny: Ghost Wall
Data wydania: 2020-07-29
ISBN: 978-83-66553-88-0, 9788366553880
Wydawnictwo: Poznańskie
Stron: 157
dodana przez: zkotemczytane

Autor

Sarah Moss Sarah Moss
Urodzona w 1975 roku w Wielkiej Brytanii (Glasgow)
Jedna z najważniejszych powieściopisarek współczesnych. Pisze wnikliwie, nie sposób jej twórczości zakwalifikować. Jej powieść Między falami – historia ojca, który mierzy się z bezsilnością – wzbudziła międzynarodowy zachwyt. W Polsce ukazała się w ...

Pozostałe książki:

Mur duchów Ciche wody Między falami Nocne czuwanie The Fell
Wszystkie książki Sarah Moss

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Wakacje z przemocowcem

WYBÓR REDAKCJI
26.12.2020

Ojciec Silvie jest przemocowcem. Jest autorytarny, bardzo źle reaguje na wszelkie odstępstwa od wymyślonych przez siebie zasad, córkę i żonę uważa za swoją własność, jest święcie przekonany o swojej wyższości nad innymi, a w sytuacjach konfliktowych reaguje agresją. Nie wzbrania się przed posiniaczeniem żony albo pobiciem córki. Robi to, oczywiści... Recenzja książki Mur duchów

Niech runą mury

13.08.2020

Rzadko sięgam po literaturę piękną, która potrafi poruszyć najczulsze struny naszej duszy, często powoduje swego rodzaju dyskomfort, gniecie i uwiera. Takie właśnie jest jej zadanie - wywołać emocje. Niekoniecznie tęsknię za tego typu uczuciami a w książkach szukam przede wszystkim rozrywki. Ojciec, kochający historię swego kraju, wraz z rodzin... Recenzja książki Mur duchów

Władza niszczy miłość

10.08.2020

Wyobraź sobie, że odgradza Cię mur duchów przeszłości i przyszłości. Zrzucasz z ramion wszystko, co nowoczesne. Jednym oddechem przenosisz się do epoki żelaza, tu masz inną rolę. Za murem tworzysz idealną rodzinę, słyszysz szepty duchów, że to co robisz, to tylko zabawa, ale im dłużej w tym tkwisz, grasz i tańczysz jak oni. Zaczynasz zatracać się ... Recenzja książki Mur duchów

Niemy krzyk sprzeciwu

10.08.2020

"Cisza. Może przestał oddychać, pomyślałam, może to już koniec..."⁣ ⁣ Silvie od dzieciństwa żyje jak w surwiwalu, nie ma znaczenia, czy to codzienność, czy wakacje. Tego lata całą rodziną biorą udział w obozie antropologicznym razem ze studentami, którzy pod opieką profesora Slade'a w ramach zajęć z "archeologii eksperymentalnej" chcą posmakować ż... Recenzja książki Mur duchów

@czerwonakaja@czerwonakaja × 5

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Bookmaania
2020-12-20
8 /10
Przeczytane

Kiedy miłość do pasji, bierze górę nad uczuciem do rodziny..

Za sprawą namowy ojca, Silva wraz z matką dołączają do obozu antropologicznego, w którym mają cofnąć się w czasie. Powrót do epoki żelaza budzący początkową fascynację i ciekawość, z każdym kolejnym dniem stawał się dla kobiet ciężkim brzemieniem. Natomiast mężczyzna odżył, a pasja którą fascynował się przez wszystkie lata znalazła swoje ujście. Rozpoczęła się walka o każdy dzień, aby przetrwać, najeść się i co najważniejsze pokazać swoją prawdziwą twarz..

Literatura, która zwiastuje spokojny wieczór z książką, daje nam poruszenie i osobliwą historię bohaterki. Powstały monolog jest zbudowany w formie opowieści z czasu brania udziału w odtwarzaniu historii. Survival i trudne warunki, zawsze pokażą charakter drugiej osoby. A nawet najbliżsi stają się nam nieznani.

Trudna relacja między dzieckiem, a rodzicem. Dostajemy naprawdę sporą dawkę wstrząsających zachowań, napisaną prostym językiem z mocnym i zdecydowanie ważnie przedstawionym problemem.

× 11 | link |
@ksiazka_w_pigulce
@ksiazka_w_pigulce
2020-07-18
9 /10
Przeczytane

Są takie książki, na które w zwykłym porządku dnia nie zwrócilibyśmy uwagi. Tutaj okładka odzwierciedla wnętrze: misternie i z uporem zapleciona wiklina, gdzie wszystkie elementy są na swoim miejscu - rodzina, która w wizji ojca również ma być na swoim miejscu tworząc kosz uprzedzeń, siatkę zależności i wnętrze pełne jedynej, słusznej i nieomylnej racji, której należy się bezwzględnie podporządkować.
A jeśli ja nie chcę tworzyć tego kosza? Chcę niczym pojedyncza witka wysupłać się z niego i próbować żyć po swojemu? Beze mnie kosz nie powstanie, rozleci się, ale jestem dziewczyną, prawie kobietą kroczącą ku widmu niezależnej dorosłości, która musi wstydzić się swej kobiecości i podporządkować oderwanej od rzeczywistości wizji własnego rodziciela. Jestem człowiekiem, który już na etapie dziecka został zaprogramowany do posłuszeństwa. Wszak matka zawsze powtarza: "nie denerwuj go", "nie prowokuj go", a później masuje i ukrywa pod rękawem siniaki potulnie wykonując podobno tylko żeńskie, domowe powinniści. Pan, władca, ojciec i ja - już nie dziecko, a jeszcze nie kobieta.

Powrót do korzeni, obóz, studenci w ramach zaliczenia praktyk uczelnianych oraz oni - rodzina - na pozór normalna, po rzucie oka do wnętrza wiklinowego kosza - skrzywdzona. Więcej z fabuły nie zdradzę. Jest to książka na jeden wieczór, niezwykłe oszczędna w słowa, a jednocześnie dosadna i mocna w swoim przekazie, w której autorka łagodnymi słowami oraz prostolinijną, spokojną narracją uderza w ...

× 5 | link |
@kryminal_na_talerzu
2020-08-25
8 /10

„Mur duchów” Sarah Moss to trzecia powieść autorki, która została przetłumaczona na język polski. Liczy niewiele ponad 150 stron, czyta się ją pod względem językowym bardzo łatwo i wygodnie. Jednak to o czym opowiada, już takie łatwe nie jest. To obraz dysfunkcyjnej rodziny przedstawiony oczami 17latki. Silvie razem z rodzicami wybrała się na obóz antropologiczny w miejsce osady dawnych starożytnych Brytów. Mają przez kilkanaście dni żyć tak jak oni, z tego co nazbierają i upolują, bez jakichkolwiek wygód. Powoli jednak sytuacja wymyka się spod kontroli, aż do wielkiego, tragicznego finału… Czy przemoc, władza jednego człowieka nad drugim, tyrania ma gdzieś swoje granice?
To lektura krótka i oszczędna, jednak mocna i wstrząsająca. Zmusza do myślenia, do zastanowienia się, do analizy ludzkich zachowań. Ja na pewno na tej jednej książce autorki nie przestanę, bo wygląda na to, że Sarah Moss to ważny głos o roli kobiety w XXI wieku, rodziny i podziału ról. To proza oszczędna, ale bardzo spostrzegawcza. Polecam.

× 5 | link |
@gosia_myst
2020-09-11
9 /10
Przeczytane

“Mur duchów” to moje pierwsze spotkanie z autorką i na pewno nie ostatnie. Jest to genialna historia, która całkowicie wciąga i można przeczytać ją w jeden wieczór. Książka opowiada historię Silvie i jej rodziny, która pojechała na obóz antropologiczny, w którym prócz nich udział bierze profesor i trójka studentów, gdzie próbują żyć jak Brytyjczycy z epoki żelaza. Ojciec Silvie jest jest kierowcą autobusu z obsesyjnym zainteresowaniem starożytną Wielką Brytanią. Jest to obsesja przekraczająca zwykłą ciekawość antropologa. Ojciec Silviesa jest agresywnym mężczyzną, który bije żonę i córkę za drobne wykroczenia, zaszczepiając strach jako środek kontroli. Zamiast szukać artefaktów, starają się jak najdokładniej odtworzyć wrażenie życia w Wielkiej Brytanii z epoki żelaza. Oznacza to noszenie tylko jutowych worków, szukanie pożywienia w lesie i życie w prymitywnych schronieniach ale i przestarzałe rytuały, takie jak budowanie ściany z czaszek.
Na pierwszy rzut oka to opowieść o przemocy domowej, gdzie ojciec terroryzuje matkę, która nieustannie szuka dla niego wymówek, nie mogąc uciec przed okrucieństwem, oraz nastoletnią córkę, która próbuje to ukryć przed wszystkimi. Ale w tej niedługiej historii znajdziemy w niej o wiele więcej. Żadne słowo w tej powieści nie jest nie na miejscu. Nastrój tej powieści jest ciężki z lęku jaki odczuwa nasza bohaterka, od letniego upału i przemocy wyczuwalnej w powietrzu. Prowadzi to do przerażającego punktu kulminacyjnego...

× 4 | link |
@pierwszyrozdzial
@pierwszyrozdzial
2020-08-13
10 /10

ZARYS FABUŁY

Silvie, a właściwie Sulevia, to młoda dziewczyna, która spędza wakacje na obozie antropologicznych, a towarzyszą jej rodzice oraz grupa studentów. Brzmi dobrze? Jest dokładnie odwrotnie – źle, bardzo źle!
Ojciec Silvie, Bill, to kierowca autobusu i antropolog-amator, którego pasją jest historia Wysp Brytyjskich. Jednak Bill nie jest pozytywnie zakręconym wariatem – jego obsesja niejednokrotnie przeradza się w agresję, którą wyładowuje na żonie i córce, a jako jedyny żywiciel rodziny ma nad nią pełną kontrolę i w najbardziej ohydny sposób zaznacza swoją dominację. Przygoda, która miała być wakacyjną zabawą przeradza się w gehennę Silvie – jest zmuszona chodzić w niewygodnej, klującej tunice; odzierać króliki ze skóry; nie ma też możliwości korzystać z telefonu i Internetu oraz podstawowych artykułów higieny osobistej.

BOLESNA HISTORIA

Ta książka boli. Tak. „Mur duchów” Sarah Moss to przerażająca historia o bezradności, strachu, pragnieniu wolności. Sposób, w jaki została napisana jest szczególny – przemyślenia głównej bohaterki mieszają się z jej narracją, a wszystkie dialogi pozostają ukryte w tekście, są (jakby) niezauważalne. Tak jak niezauważalne jest bezgłośne wołanie o pomoc Silvie.

Jednocześnie bohaterka broni swojego ojca, tłumaczy jego zachowanie trudną pracą i poważnym podejściem po historycznej pasji. Na wszelkie próby pomocy reaguje agresją słowną. Dziewczyna nie j...

× 2 | link |
@mommy_and_books
2020-07-23
9 /10
Przeczytane

Witajcie Kochani 💚 Czy uważacie, że tylko mężczyźni mają rację, a kobiety nadają się tylko do garów?

Dzisiaj przychodzę z przedpremierową recenzją książki #MurDuchów #SarahMoss . Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Poznańskiemu . 🥰💚😘

Kim jest autorka?
Sarah Moss urodziła się w Glasgow. Jest autorką siedmiu powieści. W swojej twórczości często porusza temat rodzicielstwa, płci i podziału obowiązków.

Tak też jest w tej książce. Autorka pokazuje nam brutalne zachowanie jednego z bohaterów. Strach pomyśleć, że w XXI wieku część mężczyzn uważa, że kobiety nadają się tylko do garów, sprzątania i wychowywania dzieci. Oni mówią, że kobiety nie mają prawa głosu, plus za każde odstępstwo następuje bicie...i to tak, żeby nie było widać siniaków. To jest straszne😱😱😱
W tej historii mamy podobnie. Ojciec głównej boharerki Silvi uważa, że jego żona i córka nie mają prawa głosu i wszystko co on powie jest święte... Niestety nasza bohaterka obrywa od ojca za brak posłuszeństwa. Matka zamiast bronić córkę staje po stronie sadysty.. Tak nie robi dobra mama a zastraszana kobieta...
Głównym tematem książki jest obóz archeologiczny, na który wybrało się 7 osób. Silvie z rodzicami, profesor oraz 3 studentów: Molly, Dan i Pete. Postanowili oni żyć jak mieszkańcy Nortumbrii z epoki żelaza. Czy im się udało? Musicie przeczytać sami. Powiem tak żywili się tym co zerwali i upolowali... Czy ktoś pomoże biednej Silvie i jej mamie? Jak potoczą s...

× 2 | link |
@blog
@blog
2020-10-31
8 /10
Przeczytane

Silve, siedemnastoletnia dziewczyna, razem z rodzicami, spędza wakacje na eksperymentalnym obozie archeologicznym, którego organizatorem jest profesor Slade. Cała rzecz polega na tym, by odtworzyć epokę żelaza – czyli uczestnicy (profesor oraz jego studenci) muszą upolować sobie jedzenie, żyją bez dostępu do mediów oraz mają na sobie ubrania z tejże epoki. Ojciec Silve jest miłośnikiem historii dawnej Brytanii i takiego samego uwielbienia oczekuje od swojej rodziny. Dodatkowo mężczyzna jest tyranem, który kontroluje żonę i córkę, stosuje przemoc i oczekuje bezwzględnego posłuszeństwa.

Silve jest zafascynowana studentami, ich beztroską, w szczególności Molly. Dziewczyna potrafi korzystać z uroków obozu, słuchać poleceń profesora, ale jednocześnie ma swoje zdanie.

Moss bardzo dobrze skonstruowała bohaterów, którzy nie są przezroczyści, mają swoje charaktery i zapadają w pamięć. Duże wrażenie wywarły na mnie opisy obozu – zarówno pod kątem historycznym, archeologicznym, jak i przyrodniczym.

Wydaje mi się, że głównym wątkiem w książce jest przemoc w rodzinie, choć ten wątek przeplata się w równym stopniu z innymi, pobocznymi. Autorka doskonale, odwołując się do epoki żelaza, pokazała, iż współcześni ludzie wcale aż tak bardzo nie różnią się od tych prehistorycznych, którzy musieli zabić zwierzynę, wypatroszyć i oprawić skórę.

Mur duchów to bardzo dobrze napisana historia, z mocnym ide...

× 2 | link |
@merida.zielona
@merida.zielona
2020-11-05
3 /10
Przeczytane

Moje pierwsze spotkanie z autorką nie wypadło pozytywnie. Spodziewałam się wiele po tej książce, niestety srogo się zawiodłam. Książka z eksperymentem archeologicznym w tle dla rekonstruktora to jest to co Tygryski lubią najbardziej. A w dodatku eksperyment ma dotyczyć epoki, którą odtwarzam. Normalnie cud, miód i orzeszki. Niestety nie.

Moi drodzy, nie tak powinny wyglądać "eksperymenty archeologiczne". Dowodzący całym zamieszaniem, profesor archeologii, powinien przykładać większą wagę, do tego co robią jego studenci i pilnować poprawności historycznej, a nie zajmować się wynaturzonymi pomysłami chorego psychicznie sadysty, który swoje słabości rekompensował sobie znęcaniem się nad żoną i córką. I na wszystkich bogów celtyckich:
- kobiety w epoce żelaza NIE NOSIŁY tunik. Tunika była męskim ubiorem.
- skąd do cholery u Celtów wzięły się MOKASYNY? SERIO? MOKASYNY??????
- epoka żelaza była tak nazywana, bo mieli ŻELAZO!!!!!! i nie musieli oprawiać królika nożem krzemiennym
- i na sam koniec, jeżeli szanowny tatuś Sil był tak bardzo zainteresowany życiem starożytnych ludów swojego kraju, to powinien wiedzieć, że u Celtów nie było patriarchatu, a wojownicy celtyccy bardziej bali się swoich kobiet niż rzymskich legionistów

× 2 | link |
@NataliaTw
2021-04-01
7 /10
Przeczytane

O "Murze duchów" autorstwa Sarah Moss słyszałam bardzo dużo pochlebnych opinii, które sprawiły, że zainteresowałam się tą powieścią. Dodatkowo kusiły mnie motywy, które lubię w historiach, które czytam. Dlatego też wiedziałam, że wcześniej czy później sięgną po tą książkę; a ten czas w końcu nadszedł.
~*~


"Mur duchów" to historia Silvie, która razem z rodziną wybiera si na obóz antropologiczny, którego uczestnicy odtwarzają życie w epoce żelaza wraz ze wszystkimi jego niedogodnościami. Nastolatka z rodzicami wybrała się tam, ponieważ jej ojciec będący kierowcą autobusu pasjonuje się historią Wielkiej Brytanii. Obóz ma charakter naukowy, jednak zaciętość i bezkompromisowość taty Silvie sprawiają, że przeradza się on w spektakl dominacji mężczyzny nad swoją rodziną. Pasja, która przerodziła się w obsesję prowadzi do wiary w konieczność praktykowania dawnych rytuałów, nawet za cenę ludzkiego życia.


Sarah Moss podejmuje temat rodzicielstwa prezentując nam jego mroczną stronę oraz wciąż niesłabnącą siłę patriarchatu; a bezradność ofiar miesza się z ich potrzebą buntu.


~*~


Pisząc tą notkę jestem świeżo po lekturze tej historii i emocje, które we mnie wzbudziła wciąż są we mnie bardzo silne. To jak sprawnie autorka nakreśliła funkcjonowanie poszczegól...

× 1 | link |
@czytanie.na.platanie
2020-08-17
10 /10
Przeczytane Przeczytane 2020 Posiadam

Marzą mi się wakacje w warunkach jak przed tysiącami lat, bo kto nie chciałby tego doświadczyć, przeżyć przygody życia? Powrót do natury, jedzenie tego co się zbierze, lub upoluje, poznawanie dawnych tradycji - to wszystko brzmi cudownie.
Na takim właśnie eksperymencie archeologicznym poznajemy Silvie, naszą nastoletnią narratorkę, oraz jej rodziców. Jednak ten idylliczny obrazek, z letnim klimatem sielskich łąk, wrzosowisk i lasów zaczyna razić, przemoc niszczy go stopniowo niczym trucizna wnikająca w ciało.
Autorka wprowadza czytelnika w rodzinny dramat, którego tym razem nie kryją cztery ściany domu. Który zostaje wystawiony na widok publiczny, a jego świadkami (czy tylko?) okażą się uczestniczący w eksperymencie profesor i studenci.
Gdy „Mur duchów” trafił w moje ręce zdziwiła mnie jego objętość. Teraz wiem, że te raptem 150 stron, wystarcza w zupełności, by wydobyć z czytelnika najgłębsze emocje i zostawić go z krwawiącym sercem.
Bo nie sposób zapomnieć niemego krzyku ofiar przemocy. Ofiar tak zaszczutych, żyjących w ciągłym strachu przed oprawcą, kryjących i usprawiedliwiających jego brutalność.
"Jak ktoś się kimś przejmuje na tyle, by go skrzywdzić, to znaczy, że go kocha."
To opowieść, która porusza do głębi i uderza w najczulsze struny.

× 1 | link |
@posrodkwiatowicieni
@posrodkwiatowicieni
2020-12-17
9 /10
Przeczytane

Mur Duchów to druga jej książka jaką przeczytałam. Pomimo swoich niewielkich rozmiarów wywarła na mnie tak ogromne wrażenie, że po jej skończeniu dosłownie siedziałam i gapiłam się w sufit. Chyba nigdy czytając książkę nie zdarzyło mi się czuć tak ogromnej frustracji, wściekłości i żalu. Nigdy żadna książka tak bardzo nie uwierała, dusiła i drapała. Ta hipnotyzująca opowieść pomimo, że przeczytana przeze mnie kilka dni temu, nadal siedzi w mojej głowie. Czytajcie, czytajcie, bo to jedna z najlepszych książek tego roku.

× 1 | link |
@n.czyta
2024-08-18
8 /10

"Całe życie polega na wyrządzaniu krzywdy, pomyślałam, żyjemy, zabijając, choć przecież dotyczy to każdej żywej istoty."

Ojciec Sylvie uwielbia historie Wielkiej Brytanii, w trakcie wakacji zabiera żonę i nastoletnią córkę na obóz antropologiczny wraz z grupą studentów i ich profesora. Początkowo kiedy nauka i próby samodzielnego zdobycia jedzenia traktowane jest jako osiągnięcie, potem zamienia się próbę dominacji mężczyzn, powrót do korzeni patriarchatu, wiarę w składanie ofiar, a przede wszystkim w chorą obsesję.

Autora w dość obrazowy sposób pokazuje jak pierwotne zmysły w nas żyją i jak są na wierzchu. Silvie to silna i naprawdę rezolutna nastolatka, która zdaje sobie sprawę z szaleństwa ojca i z biernej postawy matki. To ona jest tutaj osią i motorem wydarzeń w książce.

Cała książka mną mocno wstrząsnęła, wydaje mi się że takie wydarzenia naprawdę mogą mieć miejsce. Pasja przerodzona w obsesję. Chęć dominacji nad słabszą jednostką.

To była bardzo mocna i poruszająca lektura.

| link |
@lu369lu
2023-12-02
8 /10
Przeczytane
@gloria11
2023-06-11
7 /10
Przeczytane
@Galene
2021-12-20
7 /10
Przeczytane Kobieca półka
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Całe życie polega na wyrządzaniu krzywdy, pomyślałam, żyjemy, zabijając, choć przecież dotyczy to każdej żywej istoty.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl