Kłamstwo wypowiadane wiele razy staje się prawdą.... Czy na pewno?
"Manipulację" przeczytałam już kilkanaście dni temu, ale potrzebowałam czasu na tak zwane "przetrawienie" tej książki. Generalnie czytało mi się ją całkiem w porządku, sam pomysł niezwykle ciekawy, ale coś nie do końca mi to wszystko zagrało tak, jak powinno. Być może to tylko moje odczucia, a inny Czytelnik dane rzeczy odbierze inaczej, pewnie w głównej mierze to wina mojego odbioru głównej bohaterki, ale finalnie, pomimo wielu zalet książkę oceniam tylko jako dobrą.
Żebyście wiedzieli, o czym będę za chwilę pisać, spróbuję krótko nakreślić samą fabułę, ale tak, by nie zdradzać zbyt wiele. Anna to z pozoru szczęśliwa kobieta, od lat żyje u boku męża Olafa, ma satysfakcjonującą pracę. Jest jednak w kiepskim stanie psychicznym po wielu poronieniach i to właśnie dziecka brakuje w życiu kobiety. Prowadzi to do stanów depresyjnych, złego samopoczucia i sprawia, że Anna zaczyna szukać pomocy u znanej psychoterapeutki.
Klaudia Muniak przedstawiła bardzo dokładny i pogłębiony portret psychologiczny Anny, co samo w sobie jest bardzo dobrym zjawiskiem, które osobiście lubię w książkach. Ukazała stan psychiczny kobiety, zachowania związane z chorobą i to, co wpłynęło na takie postępowanie. Jednocześnie Autorka wykreowała swoją główną bohaterkę jako osobę bardzo mocno niezdecydowaną i nierzadko niezrównoważoną i o ile wiele rzeczy można tł...