O czym myśli Eberhard Mock, radca kryminalny policji w Breslau, siedząc nad kolejnym pilznerem w restauracji Grajecka przy Gräbschenerstrasse (obecnie Grabiszyńska)? O tajemniczym, wciąż nieuchwytnym mordercy, którego potworne zbrodnie wstrząsnęły ostatnio miastem? Czy o tym, co teraz robi jego młodziutka żona Sophie? O następnym zebraniu loży "Horus”? A może o swoim bratanku Erwinie Mocku, który najwyraźniej wpadł w złe towarzystwo?
To nie tylko doskonale skonstruowany, trzymający w napięciu, mroczny kryminał. Tropiąc wyjątkowo okrutnego seryjnego mordercę, o niepojętych wydawałoby się motywach, zanurzamy się razem z Mockiem, sfrustrowanym alkoholikiem, ale i błyskotliwym śledczym, w odtworzony z pietyzmem labirynt często nieistniejących już przedwojennych ulic Wrocławia. Breslau lat 20. to luksusowe sklepy, arystokratyczne pałace, sale koncertowe i kasyna, a także podejrzane knajpy, niebezpieczne zaułki, brudne kamienice, w których czai się nędza i występek.
Książka to także galeria przywołanych do życia, barwnych postaci ówczesnych wrocławian - niemieckich arystokratów, śląskich rzemieślników, żydowskich kupców.
Kto naprawdę ukrywa się w smaganym listopadowym wiatrem Breslau? Jaki związek z morderstwami ma wrocławska Gmina Monistyczna? Czy uda się zapobiec kolejnej zbrodni? Skomplikowana intryga, wartka akcja, ironia i humor, a na dodatek klimat przedwojennego Wrocławia - Koniec świata w Breslau to książka, od której trudno się oderwać i której niezwykła atmosfera na długo pozostaje w pamięci.