„Poprzedniego wieczoru mąż powiedział mi, że jestem dobrym człowiekiem. Trudno zdecydować czy to komplement, czy kpina. Dobry brzmi jak naiwny. Niedzisiejszy, niegdysiejszy”.
„Jutro będzie normalnie” Agnieszki Lis to wciągająca opowieść o współczesnej kobiecie. Nader współczesnej. Małgośka – główna bohaterka książki – to osoba, którą w życiu spotkało już chyba wszystko. Sieroctwo, mobbing w pracy, zdradzający mąż i jeszcze ta teściowa...
Mimo małego mieszkania dziewczyna nie załamuje się. Dzielnie wychowuje swojego czteroletniego synka, marząc jednocześnie o małym, białym domku. Zdawałoby się, że więcej już nie może się wydarzyć, że temat został wyczerpany, a jednak bohaterkę wciąż spotykają niezwykle ciekawe perypetie. Sama o sobie mówi, że jest szczęściarą, ale czy szczęście wystarczy, aby przejść, a raczej prześlizgnąć się przez życie cało?
Co jeszcze może się przytrafić?
Czy jutro wreszcie będzie... normalnie?
„Jutro będzie normalnie” Agnieszki Lis to wciągająca opowieść o współczesnej kobiecie. Nader współczesnej. Małgośka – główna bohaterka książki – to osoba, którą w życiu spotkało już chyba wszystko. Sieroctwo, mobbing w pracy, zdradzający mąż i jeszcze ta teściowa...
Mimo małego mieszkania dziewczyna nie załamuje się. Dzielnie wychowuje swojego czteroletniego synka, marząc jednocześnie o małym, białym domku. Zdawałoby się, że więcej już nie może się wydarzyć, że temat został wyczerpany, a jednak bohaterkę wciąż spotykają niezwykle ciekawe perypetie. Sama o sobie mówi, że jest szczęściarą, ale czy szczęście wystarczy, aby przejść, a raczej prześlizgnąć się przez życie cało?
Co jeszcze może się przytrafić?
Czy jutro wreszcie będzie... normalnie?