Grupa harcerzy wyjeżdża na wakacje w rejon Spiszu. A Spisz wiadomo - zbójnicy, a jeżeli zbójnicy to skarby. Tym razem nie chodzi jednak o byle skarb pozostawiony w dziupli, ale o skarb Inków. Zamczysko jest wielkie, więc wakacje wcale nie są zbyt długie, a przygód masa.