Trzej chłopcy: Krzysiek, Marek i Jacek marzą o poszukiwaniu skarbów. Po przeczytaniu książki „Królestwo złotych łez” Zenona Kosidowskiego ich wyobraźnię rozpalają historie o skarbie Inków. Nauczyciel geografii, profesor Łęcki podsyca ten płomień opowieściami o indiański kipu, które ponoć zostało ukryte na zamku w Niedzicy. Młodzi odkrywcy marzą o wakacyjnym wyjeździe na południe kraju. Są przekonani, że to właśnie im uda się odnaleźć legendarny skarb.
Chłopcy nie należą do szkolnych prymusów, w dodatku prowadzą szkolną „wojnę” z harcerzami, których z ironią nazywają „ciapciakami.” A to właśnie druhowie organizują wyprawę na Spisz. Nasza trójka zaczyna więc główkować, co zrobić, aby zabrać się wraz z nimi na tę wakacyjną wycieczkę, gdyż z powodu braku pieniędzy nie mogą sami sfinansować podróży. Postanawiają, że zapiszą się do drużyny tylko po to, aby wyjechać na Spisz. Harcerze zgadzają się ich przyjąć tylko pod warunkiem, że wezmą wraz z nimi udział w akcji „Niewidzialna ręka” polegającej na spełnianiu w tajemnicy dobrych uczynków.
Chłopcy nie należą do szkolnych prymusów, w dodatku prowadzą szkolną „wojnę” z harcerzami, których z ironią nazywają „ciapciakami.” A to właśnie druhowie organizują wyprawę na Spisz. Nasza trójka zaczyna więc główkować, co zrobić, aby zabrać się wraz z nimi na tę wakacyjną wycieczkę, gdyż z powodu braku pieniędzy nie mogą sami sfinansować podróży. Postanawiają, że zapiszą się do drużyny tylko po to, aby wyjechać na Spisz. Harcerze zgadzają się ich przyjąć tylko pod warunkiem, że wezmą wraz z nimi udział w akcji „Niewidzialna ręka” polegającej na spełnianiu w tajemnicy dobrych uczynków.