Gdzie poniesie wiatr

" Gdzie poniesie wiatr " przedstawia losy ludzi którzy żyli w Teksasie w okresie wielkiej suszy. Mieszkańcy walczyli o przetrwanie, większość z nich wyjeżdżała do stanów w których była praca, a przynajmniej liczono na lepsze życie.

Główna bohaterka od najmłodszych lat musiała o coś walczyć, o miłość, byt, prawa do życia. To silna kobieta która zmuszona była aby podejmować ważne decyzje w trudnych czasach. Poświęca się jako matka, żona, synowa, kobieta i przyjaciółka.

Książkę na początku czytało mi się dobrze i z dużym zainteresowaniem. Niestety z czasem poczułam znużenie a akcja zaczęła się dłużyć.

Z wszystkich przeczytanych do tej pory książek Hannah, ta przebiła je wszystkie - nawet kultowego "Słowika". Zarwałam pół nocy, żeby dotrzeć do końca tej historii, a po jej przeczytaniu jeszcze długo miałam ją w głowie.

Książka mocna i wstrząsająca.
Mistrzostwo.

Niezwykle emocjonalna opowieść o kobiecej sile, odwadze, woli walki. Wzruszająca historia relacji matki i córki, a w tle wielki kryzys w Ameryce. Kristin Hannah nie zawodzi, cokolwiek napisze to literatura z górnej półki.

Powieści Kristin Hannah są dla mnie jak jajko niespodzianka, nigdy nie wiem co znajdę w środku. Wyciskacza łez, lekturę genialną, harlequina, czy jakąś literacką słabiznę? Po lekturze „Zdarzyło się nad jeziorem Mystic” obraziłam się na autorkę. Dobrze, że mi przeszło, bo „Gdzie poniesie wiatr” to dla mnie powieść idealna w każdym aspekcie.

Historia osadzona w latach 30. w Ameryce, w czasach, o których wiedziałam niewiele. Że kryzys spowodowany krachem na giełdzie, że migracje zarobkowe - no tak. Ale że tak wielka katastrofa ekologiczna będąca skutkiem suszy i silnej erozji gleb ( 100 mln hektarów żyznych pól stało się nieużytkami )? Zrozpaczeni, przymierający głodem i z pragnienia rolnicy, miliony ludzi, którzy stracili domy i ziemię, całymi rodzinami ruszyli w poszukiwaniu pracy i miejsca, gdzie da się oddychać, znaleźć wodę i cokolwiek do jedzenia.
Jeśli ktoś wcześniej nie zgłębiał tego tematu ( jak ja ), polecam, by przed lekturą wyszperał w internecie grafiki, bądź filmy o zjawisku Dust Bowl i zobaczył jak to wyglądało. Koszmar! I to trwający prawie dekadę.
Powieść to fikcja historyczna. Nie przeszkadza mi, że fikcja, kładę bowiem nacisk na słowo „ historyczna ”. Wierzę, że autorka zrobiła solidny research i czerpała wiedzę ze znakomitych źródeł.

Fabuła i postaci bez zarzutu. Świetna i pięknie napisana, interesująca historia o farmerce, niezwykłej kobiecie, która podjęła walkę o przetrwanie rodziny i wyruszyła z domu - z terenów objętych klę...

Już sam cytat, którego użyłam, wyjawia Wam coś nie coś o książce. Zwykle staram się, aby coś nie coś pasowały, jednak gdy znalazłam ten, wiedziałam że będzie pasował do tej książki.
Elsa Martinelli - zwykła dziewczyna, która stara się poradzić w trudach życia codziennego. Kochający teściowie, kochające dzieci i mąż. Zdawać by się mogło, że rodzina idealna. Niestety, gdy przychodzi susza która daje jej rodzinie dwie możliwości - walkę o coś co kocha bądź ucieczkę w nieznane - kobieta musi spojrzeć nie tylko pod kątem siebie, ale również reszty jej rodziny.
Jej wybór zmienia wszystko o sto osiemdziesiąt stopni, ich życie staje pod ogromnym znakiem zapytania. Tak naprawdę, do ostatniej strony człowiek nie wie co się wydarzy.
Zawrotna akcja dodaje dreszczyku emocji, znajdą się tu również sceny w których człowiek uroni kilka(naście) łez - a czasami cały potok.
Książka cudowna, ciężko opisać cokolwiek, nie zdradzając dalszej historii Elsy i jej rodziny.
Jeśli chcesz zostać wojownikiem własnego życia - koniecznie przeczytaj tą książkę!

Kristin Hannah autorka genialnego "Słowika" stworzyła kolejną powieść,która zapada czytelnikowi w pamięci,którą czyta się jednym tchem.
Elsę poznajemy w 1921 roku,dziewczyna ma wtedy 25 lat,przez rodzinę uznawana jest za brzydką i nic nie wartą,oddaje się chwili namiętności z młodym Włochem.Owocem ich spotkania jest nieplanowana ciąża,której rodzina dziewczyny nie jest w stanie znieść,więc Elsa trafia pod dach rodziny Martinellich.
Rok 1934,trwa wielki kryzys,Teksas pustoszony jest przez suszę i burze piaskowe,bohaterka podejmuje życiową decyzję i wraz z dziećmi wyrusza do Kalifornii jawiącej się jako kraina mlekiem i miodem płynąca,z pracą dostępną od ręki.Wszystko to jednak jest złudzeniem.Przybysze z Teksasu są traktowani jak coś gorszego,praca owszem jest,ale za głodowe stawki.
Autorka tworzy silne bohaterki,które są gotowe na wszystko by chronić swoich najbliższych nawet za najwyższą cenę.Polecam!!