Kimże jest skłonny do przyjmowania wszystkiego za dobrą monetę narrator DOSKONAŁEJ PRÓŻNI? Patrzę nań jeszcze jedną wersję wszędobylskiego Ijona Tichego, który na każdej planecie czuje się niemal swojsko, a w każdym razie umie tam sobie radzić. Takim "Ijonem Tichym" - podróżującym tym razem po nieobjętym oceanie tekstów - jest ten, kto nam streszcza książki w DOSKONAŁEJ PRÓŻNI. Z posłowia prof. Jerzego Jarzębskiego