„Targowica to miejscowość (leżąca na Ukrainie, w granicach I RP), w której w maju 1792 roku polscy magnaci w porozumieniu z carycą Katarzyną II zawiązali spisek – fachowo zwany konfederacją targowicką, a potocznie po prostu targowicą – przeciwko reformom Sejmu Czteroletniego”
Tymczasem „27 kwietnia 1792 roku, czyli w tydzień po przystąpieniu Francji do wojny z Austrią, polsko-litewscy malkontenci zaprzysięgli i podpisali w P e t e r s b u r g u akt swej konfederacji, zawiązanej pod dyktandem Rosji w jej stolicy. Fałsz patronował narodzinom bękarta. Manifest ogłoszono pod skłamaną datą 14 maja w pogranicznej Targowicy. Nikt z konfederatów nie zwrócił jakoś uwagi, że powszednia nazwa Bogu ducha winnej mieściny w tekście politycznym zabrzmieć może nader oryginalnie, arcyskutecznie zaczepić się o pamięć ludzką. Bo też żaden z mężów związkowych nie grzeszył zbytnią inteligencją.” (Paweł Jasienica „Dzieje agonii” podkr. oryg.)