Paddingtonem oraz pan Gruber udali się na plenerową wystawę. Mężczyzna lubi i zna się na sztuce, co chwilę zadaje misiowi pytanie, co sądzi o danym obrazie. Choć jego przyjaciel jest nimi zafascynowany, Paddingtonowi nie do końca się podobają. Postanawia sam zająć się malarstwem. Uzbrojony w odpowiednie przyrządy zabiera się za swoje dzieła, tylko nie myślał, że to wcale takie łatwe nie będzie. Co takiego stworzy miś? Do jakiego wniosku dojdzie?
Za nami kolejna książka o przygodach Paddingtona, tym razem ten uroczy miś postanawia zostać artystą. Historia zdecydowanie się nam podobała, a czytanie jej sprawiło wiele radości. To jedna z tych książeczek, która nie tylko bawi, ale również jest doskonałym początkiem wielu rozmów. „Czy talent jest najważniejszy? Czy należy doceniać pracę innych?” - m.in. o tym możemy porozmawiać z dzieckiem po lekturze.
W książeczce znajdziemy urocze, duże, kolorowe ilustracje, które są adekwatne do treści. Nas one zachwyciły, uważamy, że chce się je oglądać i to wielokrotnie. To wszystko zdecydowanie zachęca do sięgania po książeczkę.
Tekst jest ciekawy, napisany „pod dziecko”, czyli bez wielu trudnych, niezrozumiałych dla malucha słów. To sprawia, że z przyjemnością będą słuchały, a starsze pociechy samodzielnie czytały.
Okładka jest twarda i solidna. Dzięki niej książka nie zniszczy się zbyt szybko.
„Paddington artysta” to ciekawa, wartościowa, urocza, ciepła, urocza historia misia Paddingtona, kt...