Burza

Mieczysław Gorzka
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 43 ocen kanapowiczów
Burza
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 43 ocen kanapowiczów

Opis

„Oskar nie jest taki jak inni ludzie. Potrafi zmieniać rzeczywistość. Tylko że wtedy zjawiają się ONI i próbują go zabić. Dlatego Oskar oficjalnie nie istnieje.
Kiedy w jego życiu pojawia się tajemniczy chłopiec i prosi Oskara o pomoc, mężczyzna nie ma wyboru, chociaż oznacza to dla niego początek dramatycznej walki o życie.

Przebywająca na urlopie komisarz Justyna Lewicka, policjantka po przejściach, nie planuje wracać do pracy, kiedy jej były mąż namawia ją do zrobienia wyjątku dla jednej sprawy. Musi więc znaleźć mordercę nieposiadającego tożsamości chłopca, którego ciało znaleziono nad jeziorkiem w lesie. Wraz ze spotkaniem Oskara zaczyna się najbardziej niebezpieczny pościg w jej życiu.

Czy uda im się odkryć kim są ONI? Czy uda się ocalić chłopca? Jak pokonać zabójcę, który jest prawdziwą bestią, jakby nie pochodził z tego świata?

Mieczysław Gorzka, wielki fan Kinga i Koontza, zabiera czytelnika w pełną grozy podróż przez pozornie znany nam świat, którego jednak wszystkich tajemnic jeszcze nie zgłębiliśmy.

Nadciąga BURZA. Prawdziwa nawałnica.”

Wydanie 1
Data wydania: 2023-04-26
ISBN: 978-83-8329-093-5, 9788383290935
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Stron: 364
dodana przez: Vernau

Autor

Mieczysław Gorzka Mieczysław Gorzka Urodził się w Środzie Śląskiej, ale od trzydziestu lat mieszka we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, prowadzi własną firmę zajmującą się podatkami i księgowością. Z zamiłowania piwowar i astronom amator, interesuje się fizyką kwantową i kosmolog...

Pozostałe książki:

Martwy sad Poszukiwacz zwłok Iluzja Totentanz Krwawnica Polowanie na psy Burza Lilie Wilczyca Dziewięć Nie Anioł Cienie dawnych grzechów Ostatni świt
Wszystkie książki Mieczysław Gorzka

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Burza

WYBÓR REDAKCJI
5.05.2023

Wytwory naszego umysłu. Myśli. Ciąg obrazów, zdań, wydarzeń. Ulegają wielu zniekształceniom. To nie rzeczywistość, to często nawet nie jej kopia. Nieprzejrzysty ekran, utkany z pojęć, wyobrażeń, osądów. Przeszkoda w tworzeniu autentycznego obrazu. Złudzenie odrębności, zgodnie z którym istniejesz. Z jednej strony ty, a z drugiej zaś odrębna od cie... Recenzja książki Burza

Burza.

30.04.2023

Mieczysław Gorzka przyzwyczaił swoich czytelników do kryminałów. Teraz kiedy wyszedł poza swoje ramy i postanowił sprawdzić się w innym gatunku, ale z wykorzystaniem wątku kryminalnego, zaskoczył wiele osób. Niektórym te zmiany przypadły do gustu, inni, do których należę również ja, nie dały oczekiwanego zadowolenia. No cóż, nie przepadam za fanta... Recenzja książki Burza

@Malwi@Malwi × 24

"Burza"

2.06.2023

“W każdej chwili życie można zacząć od początku. Zawsze jest czas na dobro, które zastąpi zło i naprawi krzywdy”. Komisarz Justyna Lewicka jest policjantką po przejściach, przebywa na urlopie i nie myśli o powrocie do pracy. Nie wszystko jednak idzie po jej myśli. Były mąż namawia ją, by podjęła się jeszcze jednej sprawy, chodzi o zabójstw... Recenzja książki Burza

Udało się połączenie elementów kryminału i sci-fi

6.07.2024

Czasem jest tak, że jakaś powieść ma jedną cechę sprawiającą, że powinna ona trafić na kursy pisarskie, by aspirujący młodzi adepci trudnej sztuki tworzenia literatury mogli się tej cesze dokładnie przyjrzeć i czegoś się z tego doświadczenia nauczyć. No to to jest właśnie ten przypadek :) Otóż to, jak bardzo tu nie zagrała chemia między postaciami... Recenzja książki Burza

@Bartlox@Bartlox × 7

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Sargento_Garcia
2023-05-09
5 /10
Przeczytane fantasy fantastyka thriller

Autorowi do tej pory świetnie wychodziło pisanie kryminałów i powinien przy nich pozostać. Połączenie klimatów z pogranicza fantasy i fantastyki, z lekką domieszką kryminału to, jak na tę chwilę, nie jego bajka.

W mojej ocenie najsłabsza książka w jego dorobku.

× 19 | link |
@Bookmaania
2023-05-23
8 /10
Przeczytane Wydawnictwo Skarpa Warszawska Przeczytane w 2023 Współpraca


Justyna Lewicka to kobieta stąpającą twardo po ziemi, jednak po przejściach jakie zaszły w jej życiu nie planuje powrotu do policji. W progu jej drzwi staje były mąż i namawia do powrotu, gdyż potrzebuje Justyny do pomocy w zagadkowej sprawie morderstwa chłopca.
Kiedy podejmuje wyzwanie i rozpoczyna śledztwo na jej drodze staje mężczyzna, który to porzucił ją bez większego wyjaśnienia. Ponowne przecięcie ich ścieżek będzie wiązało się z wieloma niebezpieczeństwami..

Po przeczytaniu najnowszej książki Mieczysława Gorzki miałam efekt wow!
Książka jest dla mnie zaskoczeniem, znam twórczość autora i serię z cyklu 'Cienie przeszłości', która bardzo mi się podobała.

Jak było z burzą?
Zdecydowanie miałam dla niej za mało czasu, inaczej przeczytałabym ją w jeden dzień, tak dawkowana dawała tylko więcej przyjemności z czytania. Lubię kiedy autor wykazuje się kreatywnością, tworzy czasami 'odjechane' wizje i łączy nieprawdopodobne z rzeczywistością. Tak było w tym przypadku, gdzie fizyka kwantowa, wątki paranormalne i tajemnicze morderstwo jest idealnie dopracowane, tworząc w głowie odbiorcy istny film akcji. Były momenty gdzie tempo zwalniało na rzecz poszukiwań odpowiedzi, jednak nie odejmowało ani trochę z zainteresowania.

Pan Mieczysław postawił sobie wysoko poprzeczkę w tej powieści i idealnie przez nią przeszedł. Liczę na kolejne tego typu historie, a widać, że pomysłowość i styl tylko się u autora zwiększa. Jeśli lubicie powieści ...

× 7 | link |
@coolturka104
2023-07-04
6 /10
Przeczytane

W internetach rozgorzała dyskusja: czym właściwie jest "Burza"? Autor, który przyzwyczaił czytelników do spektakularnych powieści kryminalnych, tym razem zafundował im prawdziwą zagwozdkę. Ni to pies, ni to wydra — niczym na lekcji polskiego nastąpił rozkład utworu na czynniki pierwsze, by dowiedzieć się, co takiego autor miał na myśli. Na szczęście Tenże żyje i ma się całkiem dobrze, i pospieszył z wyjaśnieniem, że mamy do czynienia z gatunkiem horror & mystery. Brzmi tajemniczo, a my bardzo takowe enigmaty lubimy, na dodatek Gorzka należy do kanonu tych pisarzy, po których sięgamy w ciemno.

Postanowiłam więc podejść do tej historii bez żadnych oczekiwań, a jednego byłam pewna — coś, co wyszło spod ręki tego pisarza, nie może być złe.

Już pierwsze strony i pokaz umiejętności Oskara sprawiły, że uśmiechnęłam się pod nosem i pomyślałam: prze*uj. A za chwilę nastąpił taki zwrot akcji, że musiałam zbierać szczękę z podłogi. A to dopiero początek...

Oskar posiada nadnaturalne umiejętności, dzięki którym potrafi zmieniać rzeczywistość. To dar i przekleństwo zarazem. Mężczyzna żyje w ukryciu do czasu, aż o pomoc prosi go pewien mały chłopiec.
Justyna Lewicka po utracie dwóch partnerów myśli o odejściu z policji, jednak ABW werbuje ją do niezwykle delikatnej sprawy, jaką jest morderstwo dziesięcioletniego chłopca. Ma dowiedzieć się, kim jest ofiara i znaleźć jego mordercę.

Gorzka stworzył niesamowitą historię, która spodoba się czytelniko...

× 6 | link |
@kryminal_na_talerzu
2023-06-12
7 /10

Mieczysław Gorzka, autor kryminalny, znany przede wszystkim z serii z policjantem Zakrzewskim, pokusił się o powieść fantastyczną, a dokładnie sci-fi. Oczywiście znajdziemy w niej i wątki kryminalne i te zaczerpnięte z thrillerów, jednak to sci-fi gra rolę pierwszorzędną. Książka nosi tytuł „Burza” i jest dobrą historią rozrywkową! Oczywiście wszystko zaczyna się od morderstwa, z tym że już tu pojawiają się pierwsze zaskoczenia – ciało jest nie jedno, a dwanaście dokładnie takich samych, a ofiara w środku lata ubrana jest w zimową kurtkę. Na stronach powieści kręci się też postać męska, mężczyzna, który chyba posiada jakieś dziwne moce – doznaje jakichś wizji, panicznie boi się też burzy. Bo burza przynosi Ich. Kim są? Fabuła tej powieści mocno czerpie z tego, co już znamy zarówno z literatury fantastycznej, jak i filmów, seriali tego gatunku. Tym, co podobało mi się najmocniej, to atmosfera, jaką udało się autorowi zbudować – jest klimatycznie, jest niepokojąco i niejasno – dostajemy jakieś tropy, swoją drogą często mocno zaskakujące, ale nijak samodzielnie nie da się złożyć ich w całość. Jeśli lubicie seriale Dark czy Stranger Things to będziecie i tą lekturą usatysfakcjonowani.

× 4 | link |
@aellirenn
2023-05-03
8 /10
Przeczytane

„Burza” to tytuł, który nie tylko pasuje do fabuły, ale i do mojej reakcji na tę powieść, bo to była prawdziwa nawałnica emocji. Od zwykłego wtf do „o ja pierdziu” przeszłam w pół minuty. I to było takie pełne podziwu pierdziu.

Właściwie to ja nie powinnam lubić tej książki, bo jeszcze niedawno twierdziłam, że sf to nie moja bajka, a tutaj elementów tego gatunku jest sporo. Można zatem powiedzieć, że autor dorzucił swoje pięć groszy do mojej niezbyt - o dziwo - wyboistej drogi do polubienia się z szeroko rozumianym „sajfajem”.

Jeśli szukacie czegoś oryginalnego, czegoś, co Was zaskoczy, to wchodźcie w sam środek tej Burzy. Warto!

A ja bym jeszcze chciała, żeby ktoś to zekranizował. Marzy mi się to zobaczyć w kinie 😊

× 3 | link |
@zaczytanaangie
2023-05-12
7 /10
Przeczytane

Niechętnie otwieram się na gatunki spoza moich ulubionych, ale staram się wspierać w eksperymentowaniu autorów, których cenię. Nie zawsze przekonują mnie te ich nowe odsłony, więc wyczekuję raczej ich powrotu do korzeni, lecz zdarzają się też pozytywne wyjątki.
"Burza" Mieczysława Gorzki to powieść, na którą bardzo czekałam. Wstyd się przyznać, ale dopiero w lutym zapoznałam się z twórczością autora, zachwyciła mnie na tyle, że w ciągu tego miesiąca wysłuchałam wszystkich jego książek i mniej więcej wtedy pojawiła się zapowiedź kolejnej. Nie będę ukrywać, nie przeczytałam wtedy opisu i byłam przekonana, że czeka mnie następne spotkanie z Zakrzewskim.
Zaskoczyło mnie, że Mieczysław Gorzka poszedł w bardziej fantastycznym kierunku, choć jakiś paranormalny duch snuje się po wszystkich jego książkach, a w "Krwawnicy" był już mocno odczuwalny. Myślę, że "Burzę" można by było poprowadzić zupełnie racjonalnym torem, ale dałam się wciągnąć w nieoczywisty świat, który wykreował autor. Byłam wręcz zaskoczona, że tak dobrze się bawię podczas lektury, choć wpływ na to miał raczej pisarski kunszt a nie sama fabuła.
Emocjonowały mnie szczególnie przeskoki między realizmem a fantastyką. Ani przez chwilę nie mogłam przewidzieć, co będzie dalej, przez to, że autor płynnie przechodził od totalnie szarej rzeczywistości do tej mocno odjechanej. Nie analizowałam, nie snułam hipotez, bo nie miałoby to żadnego sensu i może przez otwartość, z jaką podeszłam do tej ...

× 2 | link |
@d.kus
2023-05-09
9 /10


To moja pierwsza styczność z pisarstwem Mieczysława Gorzki i wiem, że zaczęłam od książki innej niż poprzednie. "Burza" to nie jest standardowy kryminał, to połaczenie horroru i mystery.

Komisarz Justyna Lewicka, po śmierci swojego partnera, a jednocześnie kochanka, przebywa na urlopie. To wydarzenie spowodowało u niej załamanie i od tamtej pory zapija smutki, bijąc się z myślami odejścia z policji. Z tego letargu wyciąga ją jej były mąż, Karol Lewicki, pracownik ABW, wciągając ją w nietypową sprawę chłopca, którego ciało znaleziono na jeziorkiem.

W czasie śledztwa Justyna napotyka Oskara, mężczyznę w którym niegdyś się zakochała, lecz ten znikął bez śladu. Dowiaduje się o przyczynie niespodziewanego ulotnienia się. Jednocześnie okazuje się, że Oskar ma niezwykły dar, przez który jest zmuszony prowadzić walkę z NIMI. Kim są ONI i czy sprawa morderstwa chłopca ma coś wspólnego z Oskarem?

Ua. To istny rollercoaster. Autor zabrał mnie w przeszłość Oskara i świat fantazji. Jeszcze nigdy nie czytałam książki z tak napiętym ciałem. Emocje, jakie mi towarzyszyły, sięgały zenitu. Mieczysław Gorzka ma świetny styl, a połączony z tajemniczą historią pochłonął mnie całkowicie. Rewelacyjnie dopracowane szczegóły. Byłam pod wrażeniem doskonałego dopasowania elementów, które na końcu połączyły się w logiczną całość. Przeżyłam wraz z bohaterami nawałnice i dotarłam do końca książki w jeden dzień. Po prostu nie mogłam jej ...

× 2 | link |
@Spizarnia_ksiazek
2023-04-26
9 /10
Przeczytane

"Może czasem lepiej nie zaglądać za krawędź świata, bo to, co można tam zobaczyć na zawsze odciśnie się piętnem na naszym życiu."

Komisarz Justyna Lewicka jest w rozsypce po śmierci partnera. Nie ma zamiaru wracać do policji, wszelkie emocje, zagłuszając alkoholem.
Propozycję pracy przy śledztwie w sprawie śmierci chłopca przyjmuje dość niechętnie. Raczej głównie z chęci dorwania zwyrodnialca, który dopuścił się tak potwornej zbrodni.
Nie przypuszcza jednak, że ta decyzja odmieni całkowicie jej życie, i to w co do tej pory wierzyła.

Rozpoczynając książkę nie miałam określonych oczekiwań, jak zwykle, gdy zapoznaje się z nieznanym mi Autorem. Nie wiedziałam, czego się spodziewać, choć czułam nutkę ekscytacji.
Pierwszy rozdział ogromnie mnie zaintrygował.
Drugi upewnił, że to dobra książka.
Po trzecim, wiedziałam, że przepadałam i przeczytam każdą z książek Autora.
Wspaniała. W jednej chwili rozpala nasze emocje do czerwoności, by po chwili zmrozić lodowatym dreszczem .
Przez cały czas zastanawiałam się czym jeszcze mnie zaskoczy, kompletnie, nie potrafiąc przewidzieć co się wydarzy. A działo się wiele.

Burza skomponowana jest z takiej mieszanki gatunków, że nie dziwi mnie, że dochodzi do poważnych wyładowań atmosferycznych. W jednej chwili zwyczajne śledztwo przeradza się w niebezpieczną walkę, która wyłamuje się znanym schematom. Dynamiczna akcja, nie pozwala na moment oddechu.
Piekielnie dobra.

× 2 | link |
@tomzynskak
2023-05-09
8 /10

Lubicie burze? Ja już nie mogę się doczekać tych letnich burz z pięknymi piorunami! Ale póki co musiałam się zadowolić „Burzą” @mieczyslawgorzka 🖤
Widać, że autor lubi bawić się gatunkami, grać czytelnikowi na nosie i sprawdzać jakie może przekroczyć granice. Jego najnowszy thriller „Burza” łączy w sobie elementy brutalnej rzeczywistości z czymś wręcz niemożliwym. Jest to połączenie kryminału, thrilleru i SF co początkowo może wydawać się dziwne, ale o rany jakie to jest dobre!
Fabuła została bardzo ciekawie nakreślona, a mnogość wątków powoduje, że ciągle się tutaj coś dzieje. Bohaterowie to takie typowe postaci z krwi i kości. Samo śledztwo jest bardzo fajnie poprowadzone i zamienia się w pogoń za tajemniczym mordercą, który pojawia się i znika. Nie chcę Wam tutaj za bardzo zdradzać szczegółów, bo uważam, ze po tą książkę naprawdę warto sięgnąć i nie psuć ani odrobiny rozrywki z jej czytania.
„Burza” to może troszeczkę pogmatwana historia, która szalenie mi się spodoba i jest swego rodzaju powiewiem świeżości. Całość naprawdę wciąga i sprawia, że nie chce się odkładać książki na bok póki nie poznamy zakończenia tej przedziwnej historii. Zdecydowanie polecam!

× 2 | link |
@andrzej.trojanowski
2023-05-07
8 /10

Mistrz powraca. Nadciąga Gorzka, Mieczysław Gorzka, bo w istocie powieść to istna burza przechodząca w nawałnicę ludzkich uczuć czy pragnień. Idealne połączenie gatunków literackich w którym nie wiadomo o co chodzi chociaż możemy się domyślać ale w tym momencie sprytny autor odbiera nam racjonalne myślenie. A to wszystko proponuje Mieczysław Gorzka w swojej najnowszej powieści „Burza”. A powieść zaczyna się niewinnie. Rodzina wybiera się do wujka i … gwarantuję, że już jej nie zostawisz, ona zostanie z tobą.

× 2 | link |
@aniabex
2023-05-10
7 /10

"Umysł ludzki chadza krętymi ścieżkami, czasem nawet tymi pogrążonymi w wiecznym mroku”.

Od kiedy pamiętam boję się burzy. Najbardziej takiej przychodzącej bez ostrzeżenia. Poprzedzonej „głośną” ciszą – przejmującą, przerażającą, złowrogą. A potem rozdzierającego tę ciszę siłowania się żywiołu.. Nieprzewidywalnego, gwałtownego, nieprawdopodobnie działającego na wyobraźnie.

Oskar też boi się burzy. Choć zupełnie z innego powodu. To człowiek, który oficjalnie nie istnieje. Outsider trzymający na dystans ludzi i świat. Dobrze wie, że jeden jego błąd lub nawet nieszczęśliwy zbieg okoliczności może być dla niego śmiertelnym zagrożeniem. Bo Oskar jest „inny”, wybrany, niezwykły, niepowtarzalny, jedyny w swoim rodzaju i ma dar, który stał się jego przekleństwem. Świadomy swojej potęgi ma moc, by zmieniać rzeczywistość. Tylko, że ciągle krok w krok chodzą za nim ONI – „strażnicy nieuchronności zdarzeń” pilnujący porządku świata.. Pewnego dnia o pomoc prosi Oskara pewien tajemniczy chłopiec..

Gdzieś tam obok poznajemy również komisarz Justynę Lewicką, policjantkę z wieloletnim stażem w zabójstwach, aktualnie przebywającą na urlopie i nieplanująca szybkiego powrotu do pracy. Gdy jednak jej były mąż – również policjant, namawia ją do zajęcia się niecodzienną sprawą, która choć na pierwszy rzut oka może wydawać się bardzo prosta, ale jej rozwiązanie niesie ze sobą zagrożenie wywołania społecznych niepokojów, chaosu, zamieszek protestów czy zmiany postrzega...

× 1 | link |
@etiudyliterackie
2023-05-30
8 /10

BURZA… boisz się jej? Czasem przyjemna, czasem złowieszcza. Co za sobą niesie?
Są takie, które sprawiają, że mam ciarki, zwłaszcza wtedy, kiedy nie ma deszczu i wiatru, same dudnienia, grzmoty i są takie, których mogłabym słuchać godzinami…

Po najnowszą książkę @mieczyslawgorzka sięgnęłam ze względu na wcześniej przeczytaną serię „Cienie przeszłości”. To właśnie w niej podążałam za bohaterem ulicami Wrocławia i mojego osiedla(!) W tej powieści również znalazły się miejsca dobrze mi znane, co spowodowało, że od razu poczułam sentyment do tej historii.
Przeczytałam opis, który mocno mnie zaintrygował i wtargnęłam do dziwnego, specyficznego „świata” Oskara. To człowiek enigmatyczny. Mężczyzna, który nie widnieje w żadnych bazach danych. Ma pewien dar, którego niektórzy mogą zazdrościć, ale niesie za sobą wielkie niebezpieczeństwo, bo kiedy tylko próbuje zmienić rzeczywistość pojawiają się ONI, przed którymi musi uciekać. Jednak robi to ponieważ ma cel, pewien chłopiec poprosił go o pomoc…

To nie jest zwykła powieść, to książka, która zaskakuje, bo razem z bohaterem doświadczamy zjawisk można powiedzieć „nie z tego świata”! Przyznaję, że sporadycznie sięgam po tytuły, które zawierają w sobie niezrozumiałe dla normalnego człowiek wątki, elementy, które nie zdarzają się zwykłym ludziom, ale tutaj ten motyw sprawił, że wpadłam w wir zmian… czasu, przestrzeni i fizyki kwantowej 😉
...

× 1 | link |
@patrycja.lukaszyk
2023-05-28
6 /10

"Burza" Gorzki przenosi czytelnika do Wrocławia, gdzie komisarz Justyna Lesicka zostaje przydzielona do trzymanego w tajemnicy śledztwa ABW dotyczącego serii morderstw... tego samego chłopca, którego zwłoki odnajdowane są kilkanaście razy w różnych miejscach. Do tego dochodzi Oskar - nie istniejący w żadnych bazach danych mężczyzna, który potrafi wpływać na rzeczywistość i ją zmieniać , problem w tym, że wówczas pojawiają się tajemniczy Oni i chcą go dopasc...

Zacznę od tego, co mi się podobało. Na pewno sam pomysł pod kątem podróżowania w czasie i jego całkiem przekonujące oraz logiczne wyjaśnienie jest dużym atutem. Ciężki, mroczny klimat buduje napięcie, niczym pioruny tytułowej burzy, a kilka zwrotów akcji było przyjemnie zaskakujących. Momenty śledzenia rozważań śledczych i samego wątku sprawy morderstwa były bardzo ciekawe i aż żałuję, że nie poświęcono im więcej miejsca, bo trochę jednak część kryminalna była okrojona - a szkoda.

Nie do końca polubiłam niestety głównych bohaterów. Justyna i Oskar byli dla mnie dość męczący i płytcy, nie czułam wyrazistości charakterów i faktycznej chemii miedzy nimi. Pod kątem budowania postaci zdecydowanie bardziej zapadła mi w pamięć drugoplanowa ekipa śledczą Justyny, gdzie wyrazisty przekrój ciekawych postaci zdecydowanie ubarwia lekturę i chętnie obserwowałam ich dokonania i przemyślenia.

Wątki paranormalne z jednej strony ciekawe, z drugiej trochę mi się momentami dłużyły swoim przegadaniem. Sporo ...

× 1 | link |
ZA
@zaczytany.tata
2023-05-29
8 /10

Oskar to człowiek, który oficjalnie nigdzie nie istniej i ma ogromny dar- może dobrowolnie zmieniać rzeczywistość. Problem, w tym, że za każdym razem, gdy tego próbuje zjawiają się „ONI” i próbują go zabić. Pewnego dnia do Oskara przychodzi chłopiec i błagalnie prosi o pomoc, której ten decyduje mu się udzielić. Niemal w tym samym czasie w mieszkaniu Justyny Lewickiej- policjantki po przejściach, zjawia się były mąż, namawiając ją by pomogła odnaleźć mordercę chłopca, którego ciało znaleziono nad jeziorem w lesie. Problem w tym, że policja nie ma żadnego punktu zaczepienia, a tożsamość chłopca wydaje się niemożliwa do ustalenia. Wszystkich ich losy skrzyżują się w niespodziewany sposób, którego finałem będzie dramatyczna walka o życie.

„Burza” Mieczysława Gorzki to wyjątkowo odważna propozycja ze strony autora, biorąc pod uwagę jego dotychczasowy dorobek literacki. Autor tym razem postanowił zaserwować swoim czytelnikom thriller mocno doprawiony elementami fantastyki ze świetnie skonstruowanym wątkiem kryminalnym w tle. Bardzo pomysłowo i co najważniejsze z sukcesem, bo czyta się to znakomicie. Sama fabuła nie wymaga od czytelnika wielkiego skupienia, pozwalając na pełen relaks w trakcie jej czytania. Autor bardzo sprawnie prowadzi nas krok po kroku w emocjonującą podróż po świecie pełnym zadziwiających zwrotów akcji, grozy, szaleństwa, a momentami wręcz obłędu.

Najnowsza książka Mieczysława Gorzki to z całą pewnością niemałe zaskoczenie dla każdego, kt...

× 1 | link |
@krzychu_and_buk
2024-06-28
6 /10
Przeczytane

"Kiedy zamykała drzwi do domu, pomyślała, że zawsze jest czas, żeby wszystko zacząć od nowa".

Moje trzecie spotkanie z twórczością Mieczysława Gorzki uważam za... no cóż, dość nietypowe, dziwne, ale mimo wszystko udane. "Burza" do mojego umysłu wdarła się jak prawdziwa nawałnica, nadciągnęła gwałtownie, omiotła pełną grozy opowieścią i nakryła oparami absurdów.

Co tu się działo?

To jest historia inna od wszystka, które do tej pory czytałem spod pióra autora. Pełna nagłych zwrotów akcji, niespodziewanych wątków i... zjawisk paranormalnych. I to ostatnie było dla mnie zaskoczeniem, które spowodowało burzę myśli w mojej głowie, których nie mogłem opanować. Natłok informacji i zadziwienia spowolnił moją ich analizę. Tak, nasza mnie myśl zwątpienia czy brnąć dalej. Po złapaniu lekkiego oddechu, podjąłem decyzję, że będę kontynuować lekturę. Zauważyłem w niej pewien błysk, coś co mnie zaintrygowało i ułatwiło podjęcie tej decyzji.

Więc czytałem dalej, a im głębiej zanurzałem się w literkach tej opowieści, tym szerzej otwierały mi się oczy, a w głowie rodziły się myśli, że ja chyba zwariowałem, że to się nie dzieje naprawdę. Błądziłem w ciemnościach mojego niedowierzania. Zacząłem układać w głowie dziwną mozaikę ze strzępów tej historii. A im bliżej byłem kończ książki, tym więcej elementów wpadało we właściwe miejsce.

Dałem sobie czas na przemyślenia. Analizowałem. Przymykałem oczy, by skupić wszystkie moje zmysły na rozwiązaniu. Pa...

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Burza. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl