Pokój zawarty z Irokezami drogo kosztował hrabiego de Peyrac i jego ludzi. Zachowali życie, ale utracili dom, jakim był dla nich fort Katarank. Schronienie znaleźli w położonym w górach nad jeziorem należącym do hrabiego niewielkim fortem Wapassou. Zróżnicowana pod względem obyczajowym i religijnym grupa nauczyła się wzajemnego zrozumienia i współpracy. Nad wszystkim czuwała Angelika, łagodziła spory i mądrze kierowała pracą członków nowej społeczności. Zima dała się wszystkim we znaki, ale prawdziwe problemy i zmiany zjawiły się wraz zn niespodziewanymi gośćmi.