Grupa kolonizatorów pod przywództwem hrabiego de Peyrac postanowiła odbyć daleką i niebezpieczną podróż, aby osiedlić się w położonym w Appalachach forcie Katarunk. Ich szlak wiódł przez wyludnione tereny nawiedzane jedynie przez Indian i francuskich żołnierzy. Zarówno jedni, jak i drudzy mogli okazać się wielkim zagrożeniem dla wędrującej grupy. Dzięki Joffreyowi de Peyrac udało się osiągnąć cel podróży, ale był to dopiero początek walki o bezpieczeństwo i godziwe warunki życia kolonizatorów.