W sierpniu przeczytałam i wysłuchałam 11 książek, cztery z nich to audiobooki, a reszta książki papierowe z mojej biblioteczki.
Jedna z nich była z Klubu Recenzenta:
Matt Wiloww „Veloraz. Pióra Onyksu”
Cieszę się, że trzy z nich mogę zaliczyć do filozofii:
1.Albert Schweitzer „Wielce myślicieli Indii”
2. Nigiel Warburton „Krótka historia filozofii”
3. Józef Maria Bocheński „Ku filozoficznemu myśleniu”
Jedna z popularnonaukowych:
Paul Davies „Co pożera wszechświat? I inne zagadki kosmosu”
Dwie z fantastyki:
1. Richard Morgan „Siła rynku”
2. Matt Wiloww „Veloraz. Pióra Onyksu”
Jedna z sensacji:
Thomas Harris „Hanibal”
Jedna z klasyki”
Vladimir Nabokov „Śmiech w ciemności”
Trzy ksiązki to proza współczesna:
1. Lutz Seiler „Kruso”
2. Zośka Papużanka „Szopka”
3. Wojciech Chmielarz „Wyrwa”
W tym miesiącu do najciekawszych mogę zaliczyć:
Albert Schweitzer był niezwykłym człowiekiem. Był synem alzackiego pastora. Ukończył studia doktoratem z filozofii i habilitacją z teologii. Oprócz tego był wirtuozem gry na organach i muzykologiem. Porzucił jednak karierę naukową i muzyczną, skończył medycynę i razem z żoną w 1913 roku założył szpital w Lambaréné (obecnie Gabon), w Afryce. Pomagał utrzymywać szpital wykładami i koncertami organowymi w Europie i nagrywając płyty. W 1952 roku otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla.
W młodości fascynował mnie ten człowiek i jego słowa:
„Jestem życiem, które pragnie żyć, pośród życia, które pragnie żyć.”
„Dopóki człowiek nie obejmie współczuciem wszystkich żywych stworzeń, dopóty on sam nie będzie mógł żyć w pokoju.”
Dzięki 11 książkom przeczytanym w lipcu zaliczyłam wyzwanie na 2024 rok, czyli 80 przeczytanych książek.
W tym miesiące wysłuchałam 4 książki, a 7 przeczytałam.
Wśród tych siedmiu książek 2 były z biblioteki, a 5 z własnej półki.
Ten miesiąc upłyną mi pod znakiem fantastyki, aż 4 książki i audiobooki. Najciekawsze byłu:
Oprócz tego 2 książki sensacyjne, jedna z popularnonaukowych, jedna z filozofii i reszta literatura piękna. Mogłam 3 książki zaliczyć do klasycznych powieści.
Najciekawsze:
Dziwnym trafem, a może uciekając od rzeczywistości przeczytałam 14 książek. Wysłuchałam 2 książek, resztę przeczytałam. Udało mi się na koniec czerwca przeczytać książki autorów z 24 krajów.
Cieszę się, że wróciłam do filozofii i zamierzam to kontynuować. Resztę można podzielić:
- reportaży – 2 książki i świetna „Kodeks z Aleppo” Matti Friedmana
- biografie – 1 książka
„Zdarzyło się. Kurt Vonnegut” Charlesa J Shieldsa było interesującą i obszerną biografią autora.
- kryminały – 3 książki
„Za kurtyną” Earla Derra Biggersa otrzymałam do recenzji i świetnie się bawiłam przy jej czytaniu.
- fantastyka – 4 książki. Zaskoczył mnie Janusz A. Zajdel, „Paradyzja” była genialną książką.
- literatura piękna – 3 książki, wszystkie były interesujące i każda dotykająca innych problemów:
Oczywiście mam zaległości w pisaniu recenzji, dlatego część książek jeszcze leży na półce „Czytam”
Posiadam 3 tomy "Księga wierszy polskich XIX wieku" :
https://nakanapie.pl/ksiazka/ksiega-wierszy-polskich-xix-wieku-tom-i?search_id=26240810
https://nakanapie.pl/ksiazka/ksiega-wierszy-polskich-xix-wieku-tom-ii?search_id=26240810
https://nakanapie.pl/ksiazka/ksiega-wierszy-polskich-xix-wieku-tom-iii?search_id=26240810
Ponieważ nie pasjonuję się poezją, oddam komuś, u kogo nie będzie wyłącznie zbierać kurzu na półce.
Proszę o kontakt chętnego do przytulenia tych książek.
Cytat z Zdarza się. Kurt Vonnegut: Życie Charlesa J. Shieldsa:
"Kiedy czytałem wciągającą książkę, serce biło mi wolniej, wolniej oddychałem, zupełnie jakbym praktykował MT (medytacja transcedentalna). Ta forma medytacji, ten, jak powiedziałem, przypadek, to największy skarb, leżący u fundamentów naszej cywilizacji."
W maju spędziłam 2 tygodnie u Wnuczki, a więc miałam mniej czasu za czytanie. Udało mi się napisać parę zaległych recenzji, ale nie wszystkie. Przeczytałam i wysłuchałam 6 książek.
Wysłuchałam:
1. Bernard Minier "Polowanie" - kryminał
2. Christopher Paolini " Eragon" - fantasy
Przeczytałam:
1. Kostas Akrivos "Pandemonium" - literatura obyczajowa - 449 stron
2. Max Frisch "Stiller" - literatura piękna - 632 strony
3. Richard Morgan " Trzynastka" - fantastyka - 720 stron
4. Joshua Cohen "Rodzina Netanjahu" - literatura obyczajowa - 320 stron
W sumie 2 121 stron. Cieszę się, że trzy z nich były z mojej biblioteczki. Zaliczyłam pisarzy z dwóch kolejnych krajów, a więc mam już zaliczonych 19 krajów. Trzy książki jeszcze czekają ma recenzję lub opinię.
Najciekawsza to Max Frisch "Stiller".
Wśród 20 książek, które należało przeczytać w ramach wyzwania, przeczytałam wszystkie ulubione gatunki, jak fantastyka, biografie, czy popularnonaukowe, ale też parę takich, po które bym raczej nie sięgnęła.
Wysłuchałam 4 książek, a reszta to papierowe. Cieszę mnie, że 12 książek było z mojej biblioteczki, w tym 4 książki ze staroci i 3 książki z Klubu Recenzenta.
Najciekawsze:
- beletrystyka: Fizyka smutku Georgi Gospodinow i Zamknięte drzwi Magda Szabó
- popularnonaukowe: Boska cząstka Dick Teresi, Leon Lederman
- fantastyka: Trupia otucha Dan Simmons
- wymyka się kategoriom: Nieśmiertelność. Prometejski sen medycyny Andrzej Szczeklik
Czekam już na następne wyzwanie.
Wielkanoc
jest jak ludzka droga.
Nikogo nie omija
Wielkie Piątki smutku
Wielkie Soboty nadziei
Wielkie Niedziele radości
Wielkanoc jest jak nasze życie
Niekiedy pełne bólu, czasem zwątpienia
lecz jakże często niewypowiedzianego szczęścia.
Wielkanoc jest pochwałą życia, tego rodzącego się
do trwania, wybaczania, spełnienia marzeń i do miłości.
Życzę wszystkim spełniania marzeń, pogody ducha, nadziei w chwilach zwątpienia i radości.
Przeczytałam 120 książek, 64 książki były z mojej biblioteczk, z czego jestem dumna. Reszta książek pochodziła z biblioteki i Empik Go, a wśród nich były 22 audiobooki.
Napisałam 82 recenzje, a 26 recenzje zostały wyróżnione przez redakcję. Ilość recenzji może się jeszcze zmienić.
WYZWANIA ZALICZONE:
1. W wyzwaniu czytelniczym założyłam, że przeczytam 80 książek a więc zaliczyłam 150%
2. Wyzwanie kanapowe -20 książek w 2023
3. 12 klasyków w 12 miesięcy - 21 książek
4. 12 autorów z 12 narodów w 12 miesięcy - 18 książek
5. Stosy hańby. Zaliczyłam do nich wyłącznie książki w ubiegłego wieku i przeczytałam 17 książek.
NIE ZALICZYŁAM Wyzwania ukraińskiego - zabrakło jednej książki.
Czytałam głównie beletrystykę, w tym 27 książek z fantastyki, 17 kryminałów i 15 biografii lub autobiografii. Książek nie zaliczanych do beletrystyki przeczytałam 17 - stanowczo za mało.
Najlepsze książki przeczytane w 2023:
1. Wojna z Zachodem Douglas Murray
2. Cryptonomicon Neal Stephenson
3. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Ryszard Wagner - pole minowe Gottfried Wagner
4. Zaburzony umysł Eric Richard Kandel
5. Całusy Lenina Yan Lianke
6. Dzieci nocy Dan Simmons
7. Śpiące królewny Suzanne O'Sullivan
W tym roku odkryłam ciekawych pisarzy: Neala Stephensona, Douglasa Adamsa, Andrea Camilleriego.
Zobaczymy co przyniesie nowy rok, jakie nowe wyzwania.
Cytaty z "Śpiące królewny" Suzanne O'Sullivan:
1. Żaden człowiek nie powinien zakładać, że dokładnie wie, czego potrzeba innemu człowiekowi.
2. “Aby zrozumieć doświadczenia drugiego człowieka, trzeba rozmontować świat oglądany z własnego punktu widzenia i zbudować go na nowo, tym razem z perspektywy tamtej osoby"
Gdyby ktoś parę lat temu powiedział mi, że jakaś moja wypowiedź na piśmie zostanie wyróżniona to postukałabym się w głowę.
Właśnie 100 moich recenzji zostało wyróżnionych przez redakcję i jestem dumna jak paw
Dziękuję @tsantsara i innym za uwagi do moich tekstów, dzięki wam też piszę lepiej.
Minęło półrocze i czas na podsumowania i przyjrzeniu się ile udało mi się przeczytać staroci znajdujących się na moich półkach. Część z nich, to jeszcze z biblioteki mojej Mamy, która umarła ponad 20 lat temu. Parę jeszcze są na półce "Czytam", chociaż czekają tylko na opinie.
Takie książki przeczytałam w ramach wyzwania sięgania po książki, które już długo stały na moich półkach:
1. Nad Zbruczem, Stryjem, Wisłą. Wspomnienie (1905-1927) Lidia Winniczuk
2. Zabezpieczanie śladów Włodzimierz Odojewski
3. Haftowane gałgany Krystyna Sienkiewicz
4. Młyn na wzgórzu Karl Gjellerup
5. Nawiedzony gród Frances Winwar
6. Maria Konopnicka Wanda Leopold
7. Od operetki do tragedii. Elna Gistedt
8. Lwy spod ratusza słuchają muzyki Zofia Ottawa-Rogalska
9. Agent dołu Marcin Wolski
10. Z łańcucha wspomnień Maria Łozińska-Hempel
11. Cézanne Henri Perruchot
12. Początek Andrzej Szczypiorski
13. Medytacje sokratejskie Józef Życiński
Dwie przeczytane książki miesięczne są niezłym wynikiem. Następne już czekają na przeczytanie. Przy okazji zwolniłam miejsce na zakup nowych książek.
Kenzaburō Ōe był japońskim prozaikiem i eseistą, laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatyry za rok 1994, aktywista ruchu antynuklearnego.
Urodził się w wiosce Ōse (ob. część miasta Uchiko) na wyspie Sikoku (Shikoku). W 1954 roku ukończył liceum w Matsuyamie i jeszcze tego samego roku przeniósł się do Tokio, aby studiować (w latach 1954–1959) literaturę francuską na Uniwersytecie Tokijskim.
W czasie studiów debiutował opowiadaniem Kimyō na shigoto (Dziwne zajęcie, 1957), a następnie napisał Shisha no ogori (Hojność umarłych, 1957), Shiiku (Zdobycz, 1958).
Jego twórczość w latach 60. i 70. XX wieku jest naznaczona bolesnym doświadczeniem związanym z wychowaniem syna urodzonego z wadą mózgu. Wątek odpowiedzialności za bliskich, którzy wymagają pomocy, jest widoczny w: Kojinteki na taiken (Sprawa osobista, 1964), Man’en gannen no futtobōru (Futbol ery Manen, 1967), Sora no kaibutsu Aguii (Potwór z nieba Aguii, 1964). Natomiast w Kōzui wa waga tamashii ni oyobi (Powódź sięga mej duszy, 1973) porusza zagrożenia egzystencji w epoce atomowej, a w Dōjidai gēmu (Gry symultaniczne, 1979) przedstawia historię japońskiego społeczeństwa alternatywnego, które wybrało drogę harmonii z przyrodą.
W cyklu pięciu opowiadań «Rein-tsuri» o kiku onnatachi (Kobiety słuchające «Drzewa deszczowego», 1982) pisarz przybliża czytelnika do moralnej nicości zagrażającej bohaterom na Hawajach, w Japonii, Meksyku. To rzeczywiste, a zarazem metaforyczne drzewo, zostaje spalone wraz z przytułkiem dla umysłowo chorych na Hawajach. Ogień, który je pochłonął może wkrótce spalić cały świat.
W latach 90. Ōe opublikował swoje najobszerniejsze dzieło, trylogię Moeagaru midori no ki (Gorejące zielone drzewo, 1993–1995) i ogłosił, że nie będzie już pisać powieści. Już jednak w 1999 roku wydał Chūgaeri (Salto), a następnie Chenjiringu (lub Torikaeko – Odmieniec, 2000) oraz Ureigao no dōji (Chłopiec o ponurej twarzy, 2002).
Uzasadnienie Komitetu Noblowskiego: „Kenzaburō Ōe jest pisarzem, który z poetycką siłą tworzy wyobrażony świat, w którym życie i mit łączą się, tworząc niepokojący obraz dzisiejszej ludzkiej sytuacji”.
Został laureatem Nagrody Asahi za 1994 rok
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kenzabur%C5%8D_%C5%8Ce
Przed wielu, wielu laty przeczytałam Osobiste doświadczenie. i do dzisiaj tę wstrząsającą książkę pamiętam. Bohater dowiaduje się, że urodziło mu się dziecko z przepukliną mózgową. Widok tego dziecka przeraża go i ucieka. Cała powieść jest o rozwiązaniu jego dylematu, odrzucić dziecko czy podjąć się roli ojca. Książka zawiera elementy autobiograficzne, gdyż autor był ojcem urodzonym z wadą mózgu..
Może to będzie okazja aby się ukazały tłumaczenia innych książek autora.