Co do Krzyżaków, to pamiętam, że na początku czytało mi się to bardzo topornie, ale później coś zaczęło się dziać i omijając przydługie opisy, można było przeczytać ;)
Mitologia nie jest zła ;) Antyska, co za telepatia :D Ja też miałam kiedyś zamiar przeczytać całość Chłopów, ale byłam ciekawa zakończenia, przeczytałam streszczenie i później już jakoś nie chciało mi się do nich wracać...
Laurenia, dla wielu dorosłych też jest dobra, może nawet to dorośli bardziej potrzebują takiej "odskoczni", przeniesienia się w taki nierealny świat...
Z Jeżycjady lubię właściwie wszystkie części, ale mam sentyment do Kłamczuchy i Żaby :)
Catalinko, musiałam chociaż na chwilę do Was zajrzeć :) Może jutro uda mi się wpaść na dłużej, a czy naprawdę mam czego żałować, jeśli chodzi o listę "przebojów"...? ;))
Dobry wieczór! Ach, brakuje mi tej naszej Przystani, już myślałam, że będę musiała prosić Catalinkę o streszczenie, ale widzę, iż beze mnie to już nie piszecie tak dużo ;)
Mery, co w końcu kupiłaś w Weltbildzie, pochwal się, bom ciekawa ;) Ja już nawet nie patrzę na nowe książki...
Witajcie! :) Ja tylko na chwilkę, właściwie to chciałam się z Wami przywitać, nie myślcie, że zapomniałam o Przystani, po prostu nie mam zbyt wiele czasu. Trzymajcie się ;*
Witajcie, ja dziś na chwilę tylko (Paulaaaa, chyba mnie zaraziłaś).
Ja przeczytałam wszystko, o czym pisałyście wczoraj, z najważniejszych rzeczy: jakaś pozbawiona kultury ropucha wgapiała się w Secretelle, czym bardzo ją przeraziła.