Weronika

Nie ma to jak cudowne wyczucie czasu;D
Paula, przyznam, że podziwiam. Ja chyba po prostu muszę wziąć się za pisanie takie codzienne. Żeby każdego dnia powstawało chociaż kilka słów na temat danej książki, bo jak na razie wydaje się, że na moim blogu to więcej jest stosików i innych takich. Ale nic, nad tym trzeba popracować.

Na razie jednak wracam do kochanego "Przeminęło z wiatrem",...

Jejku, aż tak trudne pytanie, że wszyscy milczą?;)

A tak z ciekawości, recenzujecie wszystkie przeczytane przez siebie książki?

U mnie to zależy od książki... Czasem po prostu trzeba ją sobie poukładać w głowie (co u mnie zajmuje nawet miesiąc), czasem piszę od razu, jednak wtedy recenzja trochę czeka, żeby ją opublikować, bo boję się, że potem za bardzo unoszę się emocjami..., czasem czytam ją powtórnie i dopiero wtedy recenzuję.

@Antyska, dobranoc!

Ja książkę zaczynałam dwa razy (moja mama ma na półce) i za każdym razem nie mogłam przebrnąć...

Ja najpierw chcę obejrzeć "Milczenie owiec", a jeszcze wcześniej przeczytać je. Dopiero potem, jeśli będzie się podobało, wezmę się za Hannibala.

@Black, Epokę Lodowcową?;p

Ja tak internet sobie przetrząsam, bo pisanie recenzji nie idzie mi wyjątkowo. A że muszę zrecenzować, to się trochę męczę. Ale nic, poradzimy sobie. Poza tym, mnie do balowania też za bardzo nie ciągnie (no, chyba, że mam okres, ale wtedy nikt nie chce mnie brać, w obawie, że coś jeszcze zrobię sobie, albo innym), na imprezach zazwyczaj się nie odnajduję. I trudno, w takim wypadku z książkami mi ...

@Wehikuł, na razie jest na prawdę milutko. Dwaj bliźniacy - fuuu, za to ich mamuśka mi się podoba. No, ale jestem ledwie po trzech-czterech rozdziałach... Scarlett trochę tylko działa mi na nerwy.
Co do opisów, jakoś z nimi problemów nie mam. Lubię opisy. A u Tolkiena też jest trochę tych opisów. Nie denerwuje cię to?

A ja nawet nie wiem, co mam w poniedziałek i wolę o tym nie myśleć...

Dzień dobry.
Mi dzień zleciał na spaniu, odsypianiu, obiedzie u babci...

A teraz wreszcie biorę się za recenzje, książki itd.

No i ja już wracam do mojego "Przeminęło z wiatrem". Dobranoc!

Bo wiesz, nie zawsze jest się zdolnym czytać o krzywdzie dzieci... Dorosłych przeżywam, wariatów uwielbiam, dzieci mi szkoda. Tak sobie czytam o tej chińskiej rewolucji, czasem nie pojmuję, jak ludzie mogli być tam tak okrutni i znowu najbardziej mi dzieci szkoda.

Dobranoc, dziewczyny. Śpijcie dobrze.

Secretelle, ja nie czytałam. Jakoś nie było okazji, czasu, poza tym, trochę obawiam się z jednej strony, tej książki...
Za to właśnie, by jeszcze siebie dobić (we wrześniu przeczytałam jedną książkę i teraz stoję nad półką, nie wiem co wybrać, więc zaczynam wszystkiego po trochu) zaczęłam "Przeminęło z wiatrem". Jestem w połowie "Piórka na wietrz...

@Antyska, mieć nie mam, ale widziałam jakiś czas temu w Biedronce za 12 zł... (nie kupiłam tylko dlatego, że Kinga kupuję wyłącznie z Albatrosa:D)

@Catalinko, tak ostatnio gadałam z koleżanką i doszłyśmy do wniosku, że piosenka z Pocahontas jest świetna. I że Górniak wyszła tak nie-górniakowo, co na dobre wyszło:D Ale z Królem Lwem Eltona Johna nikt nie może się mierzyć u Disneya.

@Black, będzie rzeź? Michał ostatnio doszedł do wniosku, że nas rozbiją i że dobrze, że nie będzie tego w TV, bo zwariować można. Ja wam powiem, że nie l...

No, normalnie jestem dumna, że tak pięknie linkujecie te teksty:D

Btw, czytała któraś z was "Papierowy dom"?

@Antyska, gratulacje!!!

@Wehikuł, albo napady szału, albo wybuchy radości. Jak u kobiety w ciąży. No i tak co miesiąc. Teraz już nikt się nie dziwi, tylko jak mam taką fazę to idzie po całej klasie "Weronika ma okres" i wszyscy siedzą cicho, albo gadają coś na złość... Pytanie "Co brałaś?" było na początku, teraz nikogo to już nie dziwi...

@Antysko, ja wywaliłam dawny kod, wkleiłam ten i chociaż na początku nagłówek nie chciał się pokazywać, to popróbowałam kilka razy i wszystko się "samo ogarnęło". Specem więc żadnym nie jestem.

@Catalinko, możliwe. ;)
@Antyska, ja też nie pomogę, niestety.

Dziewczyny, mam straszną ochotę kupić sobie trochę książek. Tak, żeby przyszła mi paczka wymarzonych od dawna, a ja żebym cieszyła się jak głupia...

Dobry wieczór!
@Antyska, nie tylko po alkoholu... Ja ostatnimi czasy bardzo odczuwam miesiączkę. Nie chodzi o to, że mnie boli brzuch, czy coś, tylko hormony tak buzują, że nie panuję nad tym co robię, odwagi mi wtedy nie brakuje. jakieś pięć miesięcy temu, jak to zwykle bywa, na religii był straszny hałas, wszyscy gadali, siostra postanowiła zatrzymać nas chwilę po dzwonku, żeby coś tam doko...

Paula, witaj wreszcie!

Ja się za to już pożegnam, dzisiaj krótko, ale padam, idę robić sobie kąpiel:)

@Wehikuł, a już posłużenie się nim, jako osobą zatykającą dziurę po Kurku... Powaliło mnie to. Abstrakcyjny pomysł, ale jednak ma być w użyciu. Ciekaw jestem jak to będzie wyglądało. Najchętniej zobaczyłabym na żywo, oczywiście.
Panna Marple... No może... Z tym koczkiem... I oczkiem bystrym spogląda na towarzystwo znad książki:D

Co do "Gry o tron", mnie dziewczyny samymi pochwałami w...

@Wehikuł, to muszę się zebrać i napisać recenzję. Postaram się w następnym tygodniu.
Co do przygotowań do PlusLigi itd., ja też jestem troszkę zacofana. Ratują mnie blogi sportowe, dziewczyny trochę piszą o najważniejszych nowościach (Wlazły jako przyjmujący w Skrze - to mnie dziś zatkało, nie wiedziałam wcześniej).

@Black, temat kartkówki powalający. Jak dobrze, że ja informatyki już...

@Antyska, po części prawda, ale z drugiej strony trochę w tym mojej winy, bo zawsze odbiera się wcześniej ubrania. Ale nic. Już o tym nie myślmy, co się stało to się nie odstanie.
A tych 5 lekcji zazdroszczę. Dla mnie taki stan rzeczy nie istnieje od jakichś 4 lat... Nie wiem, ale zawsze tak wypada, że mam co najmniej 6 lekcji (raz w tygodniu to się trafia...), a najczęściej dopiero po 7, 8 ko...