Eve BeZet

Witam wszystkich :)
czytam o Waszych feriach i aż zazdroszczę... przede mną gorący okres sesji zimowej... Ale jeszcze na weekendzie sobie pofolguję i poszaleję na górce :)

w końcu wiek nie ma znaczenia, gdy się chce dobrze bawić ;)

Hanna Cygler "Tryb warunkowy"

U Zosi nie ważny jest wygląd (choć piękny), charakter (choć szlachetny), inteligencja (choć nieprzeciętna), bo jej życie, a wręcz cała Zosia jest jedną wielką miłością. Każdy jej gest, słowo, oddech są dla niego. Wszystkie jej myśli pochłania on. Zosia jest obezwładniona miłością. Podejmując życiowe decyzje nie kieruje się swoją wrodzoną inteligencją, a chęci...

Utwór Krall to reportaż, który opowiada o kamienicy na przestrzeni lat, a nawet wieków, jej mieszkańcach itp.
Właśnie opis Pani książki nasunął mi pewne podobieństwo :) Jednakże różnorodność gatunkowa w tym względzie zapewne sprawi, że są to dwa zupełnie inne dzieła zasadzone na podobnym pomyśle.

A skąd pomysł, żeby skupić uwagę wokół jednej kamienicy?

Już nie mogę się doczekać, aż książka wpadnie w moje ręce :) Uwielbiam książki Pana Kopra.

Chyba wiem o co poprosić Mikołaja ;)

Witam Panią :)
niestety nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z Pani najnowszym powieściowym "dzieckiem", jednakże jej tytuł, a także opis skłoniły mnie do pewnej refleksji... Czy w jakiś sposób inspirowała się Pani w trakcie tworzenia, bądź w samym jedynie zamyśle "Kamienicy na Kruczej" utworem Hanny Krall "Wyjątkowo długa linia"?

Witam wszystkich :)
u mnie w Lublinie piękna zima, aż mi się buźka uśmiechnęła, gdy rano odsłoniłam okno :) pięknie jest... tylko trochę szkoda tej pięknej, złotej jesieni... Na śnieg jeszcze będzie czas, a tak zaraz reszta kolorowych liści opadnie i będzie szaro-buro...

dzień dobry :)
ale zimno, ale świeci pięknie słońce, więc chyba się skuszę na jesienny spacer :) jest pięknie i kolorowo.

Witajcie :)
znowu się chmurzy... :( ale weekend zapowiada się i tak ciekawie :) w razie niepowodzenia w realizacji planów, zawsze można poczytać książkę :)
Pierwszy tydzień ostatniego roku studiów za mną... Mam nadzieję, że minie szybko, bo już mam dość studiowania. Pora na dorosłe życie...

Zdecydowanie wolę przeczytać coś nowego niż wracać po raz kolejny do znanego tytułu, jednak "Oscara i Panią Różę" oraz "Tektonikę uczuć" Schmitta przeczytałam już kilkanaście razy. Zawsze tak samo mnie poruszają.

Kiedyś namiętnie wracałam do "Dzieci z Bullerbyn" i cyklu Jeżycjada Małgorzaty Musierowicz. Jednak niektóre książki tracą swój czar, gdy się po nie sięgnie po latach.

Moim zdaniem raczej niszczenie książek. Warto pamiętać, że każda książka ma swoją wartość artystyczną, jest już sztuką samą w sobie. Nie potrzebuje ulepszeń.

Poza tym pamiętajmy o lasach, które są wycinane na potrzeby wydrukowania każdej książki. A wyżej przedstawiona "rzeźba" nie zachwyca...

@Sun.shine zgadzam się z Tobą - "Pianista" to jeden z lepszych filmów jakie oglądałam, do którego chętnie wracam i zawsze tak samo mnie porusza. Wybitne dzieło.

Wczoraj z kolei w końcu znalazłam chwilę i obejrzałam "Służące". Byłam zachwycona, a zarazem poruszona. Świetnie wyreżyserowany, dobrze zagrany, a przy tym film z głębokim przekazem. Dla mnie fascynujący obraz społeczeństwa i wal...

Hej!
Historia była moim ulubionym przedmiotem w szkole :) ale wszystko zależy od nauczyciela. Na studiach miałam świetnego wykładowce od historii. Właśnie został moim promotorem :)
U mnie piękny dzień, a jak u Was? Korzystacie z ostatnich uroków lata? Wybieram się jutro na wieś i chyba skoczę do lasu na grzyby...

dzień dobry wszystkim :) chyba przyszła jesień... przynajmniej u mnie

a może Andrea Schacht "Szpieg w konfesjonale"? Kotka jest narratorem. Coś lekkiego, acz bardzo ciekawego.

Wybór miałam niewielki. Między Urzędem Statystycznym a Biurem Badań Marketingowych. Obiecywali cuda, a okazało się, że jest jak zawsze... Nuda, nuda, nuda...
Ale jutro biorę coś ciekawego do czytania. Skoro da się cały dzień grac w gry na komórce, to i książkę przemycę. Przynajmniej nie będę się nudziła.

Dzień dobry :)
kolejny tydzień praktyk... Nie cierpię, gdy ktoś przyjmuje praktykantów, a nie ma pojęcia co z nimi zrobić... Marnuję swój czas, a i książki poczytać między czasie nie mogę...

Napisałam swojego czasu recenzję do książki Katarzyny Sarnowskiej "Smak życia". Po czym autorka odezwała się do mnie pisząc bardzo miłą wiadomość. Przez jakiś czas wymieniałyśmy wiadomości. Do dziś wysyłamy sobie życzenia świąteczne bądź urodzinowe.

To naprawdę miłe doświadczenie. Poza tym teraz w dobie portali społecznościowych o wiele prościej utrzymywać kontakty z autorami, zwłaszcza ...

wszystkim życzę miłego dnia :)
w końcu dziś wyruszam na wypoczynek, co prawda tylko 2 dnia, ale zawsze to coś :)

dzień dobry :)
w końcu wróciło słoneczko i upały :)

Dzień dobry :)
nawet nie zauważyłam kiedy te 3 tygodnie wakacji minęły... Miałam tyle planów, a czas ucieka...

sama pamiętam, jak zachwycałam się "Zbuntowanym aniołem" :) do dziś lubię sobie obejrzeć, coś w tym stylu...
w końcu człowiek nie może całe życie "karmić się" tylko arcydziełami literatury czy kinematografii.

podzielam zdanie Symtuastic.
Polskim autorom brakuje po prostu odpowiednich funduszy, aby wyjść z cienia i ogłosić swoje istnienie wraz z twórczością.

Myślę, że w Polsce mimo powstających ostatnio licznych akcji promujących czytelnictwo, wciąż jest ono niszowe, postrzegane, jako dobre dla "kujonów", ludzi pozbawionych charakteru, znajomych itp. Taki obraz też nie wpływa pozytywnie n...

Bardzo lubię takie książki. Zawsze, dy mam ochotę na coś lekkiego i przyjemnego to sięgam, np. po Grocholę, albo Griffin. Lubię kobiecą literaturę, w końcu jestem kobietą :)

dziękuję Wam pięknie za gratulacje i miłe słowa :)
sprawa już opita ;) pora wracać do rzeczywistości...

dziękuje wszystkim za słowa otuchy i wsparcie :)

Od dziś Pani Magister Timido :)
na 5 z wyróżnieniem :)