Dobry wieczór, panie Piotrze, jak przystało na rzemieślnika uwielbiam pytania techniczne (i mówię to serio!!)
Zdarzało mi się sugerować spotkanym „na zawodowym szlaku” Paniom by raczej zajęły się inną pracą a nie opartą na relacjach z innym człowiekiem.
Mogłabym np. równie dobrze ich nie otrzymywać, a rozliczać się pieniężnie - tak jak w przypadku moich innych zleceń.
A oto moja lista wrześniowa.
Najpierw nie mogła znaleźć odpowiedniego kandydata, bo Marusha wybredna jest, a chciała by maluszek był piękny, mądry i miał czarodziejskie moce.
Niezapomniane wydarzenia: 1582 – Wprowadzono kalendarz gregoriański; 5 października tego roku stał się 15 października w Italii, Hiszpanii, Portugalii...
W brew pozorom moja ostatnia ksiazka "Zozo i Lulu" nie jest wedlug mnie tylko i wylacznie dla dzieci.
Może się to wydawać żałosna pozycja, gdyż wszyscy teraz biegają i wykrzykują jak oni bardzo kochają twórczość pani Collins.
Było to swego rodzaju wyzwanie, chęć sprawdzenia się, a jednocześnie potrzeba wykrzyczenia myśli.
Koty lubię tak samo, jak wszystkie inne zwierzęta, poczynając od waranów, a na słoniach kończąc.
Tajemnica33@ Dobrze, że postawił/a Pan/Pani znaczek :) w pytaniu.
Nie będę dużo pisał i zapraszam Was do przeczytania krótkiego opowiadania, które Pani Maria dla nas napisała: "Moje małe, ciasne mieszkanko na czwart...
Pozwolił sobie pomacać łapę, zawiązać, a potem wsadzić do samochodu i zawieźć do weta, który (która, własciwie, bo była to pani doktor) stwierdziła, ż...
To moja przepustka do prawdziwego świata mody!
Wygląda więc, jakby czytali ;-))) A w ogóle to ja gorąco wierzę, że muszą być mocno zaciekawieni tym, jakie są kobiety i o czym gadają i dumają przy ...
Niniejszym śpieszę powiadomić Was, lady Sybillo, iż córka moja Soenna sześć księżyców temu osiągnęła wiek sprawny, o czym zaświadcza lekarz rodziny or...
A może „hebel” Wasyl Ołówko?
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
Taka moja luźna myśl na temat: Formalnie - w sumie nic.
– A…!
, wątki, czy epizody.
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
Pani Templeton zdawała się zapominać, że (...) ocieka klejnotami. ...jej głowa podniosła się, a jej roziskrzone oczy utkwiły jak para płonących lanc...
- ryknął. - Myślisz, że to wszystko, to moja wina?!
A ty mi śmiesz mówić, że odebrała sobie życie?