Ziarno niezgody recenzja

Ziarno niezgody

Autor: @w_ksiazkowym_zaciszu ·2 minuty
2025-02-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Nie wyglądała już jak anioł. Była teraz do bólu człowiecza, jak każdy w obliczu śmierci - nieco zaskoczona i jakby oburzona. (...)
Wokół jej głowy, niczym pąsowa róża, rozkwitła na śnieżnobiałym śniegu szeroka plama krwi, zwiększająca się z każdą musującą sekundą. Kpiąca plama szkarłatu ma tle nieskazitelnej bieli."

"Ziarno niezgody" opowiada nam dosyć smutną historię pewnych przyjaciółek - Sophie i Grace. Dziewczynki dostały razem, łączyła ich niezwykle silna więź, wręcz obsesja, do tego stopnia, że były jednością - ale do momentu. Pojawienie się mężczyzny w ich życiu rozbija łącząca je relacje. Rodzi się miłość do tego samego mężczyzny, a obok niej - złość, zazdrość, samotność, zdrada - wszystko to doprowadziło do tragedii... Po latach jedna z przyjaciółek (która - tego od razu się nie dowiadujemy), pojawia się w rodzinnych stronach. Jako autorka i pisarka - pani Robinson wraca do Castle Combe po czterdziestu latach, po tym jak mieszkańcy oskarżyli ją o śmierć jej ojca, znanego pisarza. Tam poznaję Rebekę - opiekunkę jej matki z której zaczyna się zwierzać....

Książka przynosi nas w lata 60. XX wieku - do pewnego urokliwego domu na wzgórzu, otoczonego herbacianymi różami. Historia Grace i Sophie jest dosyć specyficzna że względu na relacje jaka łączyła dziewczyny i tajemnicza - tutaj ta aura rozlewa się niemal na każdej stronie. Taki klimat niewyjaśnionych sytuacji, spraw z przeszłości sprawia że czytelnik może czuć się w pewnym momencie zagubiony ale też zaciekawiony dalszym rozwojem wydarzeń. Na uwagę zwraca tu główna bohaterka - jej sylwetka ale też przekrój psychologiczny. Szczerze mówiąc, trochę mnie irytowała, ponieważ nie potrafiła żyć tym co ma teraz, ciągle tkwiła w niej przeszłości, wracała do niej, i pomimo wieku nie mogła się z nią uporać. Jej powrót do domu traktować możemy ty zatem w kategoriach pewnego rodzaju rozliczenia się z przeszłością. Co rzuciło mi się jeszcze w oczy - to jej egoizm. Dla niej samej tylko ona się liczyła. I tak to prawda - nie miała łatwego dzieciństwa: ojciec pisarz i dosyć osobliwa matka, zranione serce, samotności. I tymi traumami można poniekąd tłumaczyć jej dorosłe życie. Dlatego też żywię do niej dosyć mieszane uczucia - nie mniej jednak kibicowałam jej, żeby zamknęła ten rozdział swojego życia zwanego "przeszłością". Sama fabuła jest dosyć ciekawie skonstruowana, zabrakło mi jedynie rozwinięcia niektórych wątków. Jednak w całokształcie powieść mi się podobała - za tą aurę tajemniczości i głębszy wydźwięk, dotykający kwestii nam bliskich. Polecam

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ziarno niezgody
Ziarno niezgody
Sandra Nikoniuk
8.4/10

Lata 60. XX wieku. Zmagająca się z kryzysem twórczym i słabymi ocenami swojej najnowszej, najbardziej osobistej książki – Ziarna niezgody – pisarka Robinson, spontanicznie podejmuje decyzję o wyjeźdz...

Komentarze
Ziarno niezgody
Ziarno niezgody
Sandra Nikoniuk
8.4/10
Lata 60. XX wieku. Zmagająca się z kryzysem twórczym i słabymi ocenami swojej najnowszej, najbardziej osobistej książki – Ziarna niezgody – pisarka Robinson, spontanicznie podejmuje decyzję o wyjeźdz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry Kochani 😊 Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami moją recenzją na temat książki @sandra.nikoniuk pt. ,,Ziarno niezgody". Książkę tą miałam możliwość przeczytania dzięki ...

@rudaczyta2022 @rudaczyta2022

"Ziarno niezgody" to już moje drugie, bardzo udane spotkanie z piórem Sandry Nikoniuk. Książkę otrzymałam z klubu recenzenta serwisu na kanapie.pl. Już na wstępie muszę przyznać, że powieść okazała s...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

Pozostałe recenzje @w_ksiazkowym_zac...

Po grudniu
recenzja

"(...) szczęśliwe historie są piękne, z pewnością, ale zdarzają się też inne. Smutne historie również zasługują na to, by je opowiedzieć." A jaką historię napisało życie...

Recenzja książki Po grudniu
Wredne dziewczyny idą do piekła
recenzja

Do pobliskiej szkoły w Sierton trafia nowa uczennica - Dawn Foster. Jako też nowa cheerleaderka poznaję tutejszych uczniów - w tym najpopularniejsze dziewczyny w szkole....

Recenzja książki Wredne dziewczyny idą do piekła

Nowe recenzje

Udupione przez matki
Przez życie z plecakiem spakowanym przez matkę
@Aga_M_B:

Natasza Socha jest dziennikarką i pisarką. Pisze książki, w których nie unika trudnych tematów. Tym razem zaskoczyła sw...

Recenzja książki Udupione przez matki
Mleczarz
"Wydumane jakieś. Dziwne. Śmieszne wręcz", czyl...
@maslowskima...:

Był taki czas, kiedy „Mleczarz” wychodził z lodówki. Dlatego pomyślałem: niech się trochę usiedzi, okrzepnie, niech min...

Recenzja książki Mleczarz
W komnatach Wolf Hall
Władza w słowach i spojrzeniach, czyli "W komna...
@noctislegere:

Czy książka może jednocześnie zachwycać i męczyć? „W komnatach Wolf Hall” to dzieło, które niemal wymusza na czytelniku...

Recenzja książki W komnatach Wolf Hall
© 2007 - 2025 nakanapie.pl