Przyszedł list z Monachium recenzja

Przyszedł list z Monachium

Autor: @zaczytana.archiwistka ·1 minuta
3 dni temu
Skomentuj
7 Polubień
Håkan Nesser po raz kolejny udowadnia, że jest mistrzem kryminalnych opowieści, w których napięcie i tajemnica przeplatają się z głębokim portretem psychologicznym bohaterów. W ósmym tomie serii o inspektorze Gunnarze Barbarottim autor przedstawia intrygujący kryminał, osadzony w specyficznej atmosferze pandemicznych świąt Bożego Narodzenia roku 2020.

Historia zaczyna się w malowniczej, ale odosobnionej wsi Sillingbo, gdzie sławny malarz Ludvig Rute zaprasza swoje rodzeństwo na świąteczne spotkanie. Motyw przewodni – tajemnicze ogłoszenie – szybko ustępuje miejsca narastającemu napięciu między bohaterami. Nesser kreśli skomplikowane relacje rodzinne, pełne długo skrywanych uraz i niewyjaśnionych pretensji. Wszystko to prowadzi do morderstwa, które zamienia idylliczne święta w mroczny dramat.

Komisarz Gunnar Barbarotti i jego partnerka Eva Backman muszą stawić czoła nie tylko zagadce kryminalnej, ale i izolacyjnym realiom pandemii, co dodaje powieści warstwy aktualności i uniwersalności. Nesser wykorzystuje ten kontekst, by stworzyć wyjątkową atmosferę – padający śnieg, zamknięte przestrzenie i poczucie odcięcia od świata przypominają klasyczne angielskie kryminały w stylu Agathy Christie. Jednak to jedynie fasada; z czasem historia odkrywa swoją głębszą, bardziej skomplikowaną naturę.

Jednym z największych atutów powieści jest sposób, w jaki Nesser buduje swoich bohaterów. Każdy członek rodziny Rute wydaje się nosić ciężar przeszłości, co prowadzi do pytania, czy zbrodnia była wynikiem wydarzeń obecnych, czy raczej dawno zapomnianych traum. Śledztwo powoli, ale konsekwentnie odsłania kolejne warstwy tajemnicy, aż do zaskakującego finału, który wymyka się prostym schematom „kto zabił?”.

Styl Nessera, precyzyjny i pełen niuansów, doskonale oddaje klimat zimowej izolacji i napięcia. Jego narracja łączy subtelność z wnikliwą obserwacją ludzkiej natury, co sprawia, że „Przyszedł list z Monachium” to nie tylko pasjonujący kryminał, ale również refleksja nad kondycją człowieka, rodziną i ciężarem wspomnień.

To książka, która przypadnie do gustu zarówno miłośnikom klasycznych kryminałów, jak i tym, którzy cenią sobie psychologiczną głębię i nieoczywiste rozwiązania. Kolejny tom o Barbarottim tylko utwierdza pozycję Nessera jako jednego z najwybitniejszych autorów współczesnych kryminałów.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przyszedł list z Monachium
Przyszedł list z Monachium
Håkan Nesser
7.5/10
Cykl: Inspektor Barbarotti, tom 8
Seria: Czarna seria

Morderstwo podczas rodzinnego spotkania Boże Narodzenie pandemicznego roku 2020. Sławny malarz Ludvig Rute wbrew wszelkim urzędowym zakazom zaprasza rodzeństwo do wspólnego świętowania w znajdując...

Komentarze
Przyszedł list z Monachium
Przyszedł list z Monachium
Håkan Nesser
7.5/10
Cykl: Inspektor Barbarotti, tom 8
Seria: Czarna seria
Morderstwo podczas rodzinnego spotkania Boże Narodzenie pandemicznego roku 2020. Sławny malarz Ludvig Rute wbrew wszelkim urzędowym zakazom zaprasza rodzeństwo do wspólnego świętowania w znajdując...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fabuła pełna napięcia i tajemnic - "Przyszedł list z Monachium" – Hakan Nesser ❄️🎄🕵️‍♂️ Hakan Nesser to autor, który potrafi nie tylko budować napięcie, ale też tworzyć wielowymiarowe historie, w...

ST
@a.buchmiet

Gunnar Barbarotti, jeden z dwóch kluczowych bohaterów stworzonych przez Hakana Nessera, powraca. Cykl z przygodami komisarza, planowany początkowo na cztery części, rozrasta się. Szczęśliwie d...

@renata.chico1 @renata.chico1

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Czas pokory
Czas pokory

Finałowa część sagi „Dziewczyna z kamienicy” to opowieść, która chwyta za serce i zostawia czytelnika z refleksją o ludzkiej odwadze, determinacji i nadziei w najczarnie...

Recenzja książki Czas pokory
Dzieci jednej pajęczycy
Dzieci jednej pajęczycy

„Bez pajęczycy nie ma sieci. Bez sieci nie ma nas...” „Dzieci jednej pajęczycy” autorstwa Olgi Niziołek to literacka perełka, która wciąga w swój mroczny, a zarazem n...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy

Nowe recenzje

Przetłumacz mnie
MIłość w świetle reflektorów
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Mileną Kwiatkowską i Wydawnictwem Novae Res* Kolejny bardzo udany debiut, który wpadł moje ręc...

Recenzja książki Przetłumacz mnie
Świąteczna narzeczona
Miłość pod jemiołą: świąteczna magia i zabawne ...
@sylwiacegiela:

Paulina Kozłowska, autorka popularnych książek dla kobiet w powieści pt. „Świąteczna narzeczona” zabiera swoich czyteln...

Recenzja książki Świąteczna narzeczona
Masochistka
Masochistka
@magdalenagr...:

✨✨✨ Recenzja ✨✨✨ Magda Kukawska " Masochistka " #2 @magda_kukawska_autorka Seria : Temptation Club (tom 2) Wydawnic...

Recenzja książki Masochistka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl