Powrót do Miłoradza recenzja

Powrót do Miłoradza

Autor: @Aga_M_B ·1 minuta
około 3 godziny temu
Skomentuj
1 Polubienie
Gdy kończyła się druga wojna światowa, wielu ludzi czuło radość. Ale dla wielu jej koniec nie oznaczał końca bólu, cierpienia i strat. Sylwia Kubik w dylogii „Odyseja żuławska” przybliża losy mieszkańców terenów północnej części kraju.

Przed wojną Żulawy zamieszkiwała w dużej części ludność pochodzenia niemieckiego, ale też Polacy. Mnóstwo rodzin składało się i z jednych i z drugich. W obliczu nadchodzących zmian i wydarzeń zostali więc postawieni przed pytaniem, kim są. Odpowiedź mogłaby być prosta, byli przecież Żuławiakami. Mieli swoje domy, uprawiali ziemię, pracowali, kochali...
Zakończenie wojny i nadchodząca ze wschodu armia radziecka oznaczały dla mieszkańców Żuław i Powiśla czas, kto wie, czy nie straszniejszy niż sama wojna.

W pierwszej części zatytułowanej „Ucieczka z Mielenz" poznaliśmy okoliczności i początek wędrówki mieszkańców dzisiejszego Miłoradza, którzy zostawiwszy cały swój dobytek ruszyli w drogę w poszukiwaniu nowego miejsca na ziemi.
Druga część – „Powrót do Miłoradza” jest o tym, co wydarzyło się po drodze.

Horst, Gisela i John opowiadają swoje przeżycia, by następnie trzecioosobowy narrator przejął wielowymiarowy przekaz, ukazując tułaczkę bohaterów.

Tak naprawdę ci ludzie nie wiedzieli, dokąd mają iść. W mrozie, głodzie i nękających chorobach szukali schronienia. Byli świadkami strasznych rzeczy. Wielu straciło życie, bliskich. Niektórzy, nie widząc sensu w dalszej ucieczce, zdecydowali się na powrót do domów.
Czy dane im będzie znaleźć przystań w jeszcze przed chwilą rodzinnym domu? Kto z nich przeżyje, a komu przyjdzie opuścić ziemski padół?

Powieść przepełniona bólem i tragedią ukazuje drugie oblicze wojny. Cierpienie cywili spowodowane decyzjami rządzących. Ukazuje też człowieczeństwo lub jego brak w postawach ludzi.

To ważna książka dla nas wszystkich. Ważna, bo utrwalająca pamięć o wydarzeniach z nadnogackich terenów tak rzadko wspomnianych lub wielu nieznanych. Przypominająca też o istocie człowieczeństwa.
Jeśli chcecie poznać dalsze losy małego Horsta, Gizeli, Dory, Johna, Plebuszki i Marty, sięgnijcie po „Powrót do Miłoradza" Sylwii Kubik.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-16
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powrót do Miłoradza
Powrót do Miłoradza
Sylwia Kubik
8.6/10
Cykl: Odyseja żuławska, tom 2

Żuławski wiatr wygrywa smutną melodię wśród pól, unosząc pył znad gruzów. Przenika przez zniszczone miasta i wsie, przez ruiny budynków dawniej tętniących życiem. Teraz wszystko zamarło w obliczu tra...

Komentarze
Powrót do Miłoradza
Powrót do Miłoradza
Sylwia Kubik
8.6/10
Cykl: Odyseja żuławska, tom 2
Żuławski wiatr wygrywa smutną melodię wśród pól, unosząc pył znad gruzów. Przenika przez zniszczone miasta i wsie, przez ruiny budynków dawniej tętniących życiem. Teraz wszystko zamarło w obliczu tra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Drugi tom odysei żuławskiej. Nasi bohaterowie skazani na tułaczkę w wielkim mrozie muszą zmierzyć się nie tylko z wielką zimą, zagrożeniem ze strony Sowietów ale także ludzi, którzy uciekają razem z...

@candyniunia @candyniunia

"Zimno, głód i strach. I wielka niewiadoma. Bo dokąd zmierzamy? Nikt nie wie... Czy zdążymy uciec? Tego też nikt nie wie..." W drugiej części odysei wracamy do bohaterów, których poznaliśmy wcześnie...

@ksiazkimtrecenzje @ksiazkimtrecenzje

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Pierwsze śledztwo Agnes Sharp

Leonie Swann zaprasza do Sunset Hall – angielskiej posiadłości na skraju wsi zamieszkiwanej przez grupę zaprzyjaźnionych ekscentrycznych staruszków, żółwicę Hattie i psa...

Recenzja książki Agnes Sharp i morderstwo w Sunset Hall
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Sprawiedliwość owiec

W małym nadmorskim irlandzkim miasteczku Glennkill w bujnej trawie pastwiska leżą zwłoki George'a. Pasterz został zamordowany szpadlem, który tkwi w jego trzewiach. Pier...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Kopalnia wzruszeń
@mariola1995.95:

“Największa radość, jaka nas spotkała” jest debiutem literackim Claire Lombardo. Debiutem niezwykle obszernym (książka ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
Smugi
Smugi
@monika.sado...:

Na leśnych smugach czai się śmierć. Aromat zalewa łąki i zatacza kręgi. Przeklęty wiąz wzburza kołowrót myśli. A wokół ...

Recenzja książki Smugi
Niespokojne niebo
Niespokojne niebo jako symbolika.
@Mania.ksiaz...:

W literaturze wielopokoleniowe sagi zajmują miejsce szczególne. Są niczym drzewa genealogiczne splecione z emocji, dośw...

Recenzja książki Niespokojne niebo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl