Powrót do Miłoradza recenzja

"Powrót do Miłoradza"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2024-11-27
Skomentuj
13 Polubień
“... nie ma już świata, który znałam i kochałam. Nie ma domu, w którym zostawiłam swoje dziewczęce marzenia i dziecięcy śmiech. Nic nie ma. Wszystko przeminęło z wojną”.

Czytanie chwilami bolało, bardzo…

Żuławska, piękna, spokojna wieś. Taka była dopóki zło nie rozpętało się na dobre. Wybuch wojny zmienił sporo w życiu tutejszych mieszkańców, a jej koniec zmienił wszystko. Pewnego styczniowego, mroźnego dnia 1945 roku z ambony padają słowa “Szykujcie się do ucieczki”. Ludzie, by ujść z życiem przed pałającymi nienawiścią, niszczącymi co stanie na ich drodze sowieckimi żołnierzami muszą zostawić wszystko, dosłownie i ruszyć w bezpieczne miejsce. Dotkliwy mróz, zimno, śnieżyce, błądzenie przez ruiny, lasy, miejscowości. Podróż naznaczy wszystkich, zniszczy psychicznie i fizycznie, wielu zostanie tam, gdzieś z tyłu, nigdy nie dotrze do celu. Szerzące się choroby, głód, przenikający ziąb, cierpienie, wszechobecna śmierć, beznadzieja. Radzieccy żołnierze, którzy ogarnięci nienawiścią niszczą wszystko i wszystkich co stanie na ich drodze. Ich orucieństwo nie zna granic, gwałty, żadna kobieta nie może czuć się bezpiecznie. Czy ci ludzie znajdą w końcu spokój, ukojenie, bezpieczną przystań?

Ludzkie poplątane, niepewne losy w całej okazałości. Akcja powieści toczy się swoim rytmem, niesie ogromne, skrajne emocje, przenosi nas do strasznych czasów tuż po II wojny światowej, na piękne Żuławskie ziemię w okolice wsi Mielenz (obecnie Miłoradz) i Gdańska. Czuć wrażliwość pióra Autorki i jej miłość do tych terenów. Jest realnie, naturalnie, przejmująco, trudno, bardzo trudno. Bohaterowie, to oni są niepodważalnym atutem powieści. Zwykli ludzie, różne osobowości, swojscy, ciepli, serdeczni i ich zupełne przeciwieństwa. Narracja toczy się z kilku perspektyw, głos dostają dorośli i dzieci, co bardzo mi się podobało.

Całkowicie, na różnych płaszczyznach angażująca opowieść inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Dreszcz niepokoju, smutek, niepewność, żal towarzyszył mi podczas. Zajmujące, chwilami dramatyczne, całkowicie przykuwające uwagę ludzkie losy. Tragiczny los jeńców wojennych. Porzucenie wszystkiego na łaskę losu, by ratować życie własne i bliskich. Droga usiana trupami, krwią, łzami, okupiona cierpieniem, dotkliwym głodem, chorobami, gwałtami. Kruchość i ulotność życia. Chora ideologia, która zebrała krwawe żniwo, pochłonęła miliony ludzkich istnień…

Przejmująca, poruszająca, trudna, prawdziwa historia. Strach, niepewność, cierpienie, strach, głód, represje, ale i nadzieja. Daje do myślenia. I to przepiękne, dopracowane w każdym szczególe wydanie! Bardzo, bardzo polecam całą serię!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-11-27
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Powrót do Miłoradza
Powrót do Miłoradza
Sylwia Kubik
8.8/10
Cykl: Odyseja żuławska, tom 2

Żuławski wiatr wygrywa smutną melodię wśród pól, unosząc pył znad gruzów. Przenika przez zniszczone miasta i wsie, przez ruiny budynków dawniej tętniących życiem. Teraz wszystko zamarło w obliczu tra...

Komentarze
Powrót do Miłoradza
Powrót do Miłoradza
Sylwia Kubik
8.8/10
Cykl: Odyseja żuławska, tom 2
Żuławski wiatr wygrywa smutną melodię wśród pól, unosząc pył znad gruzów. Przenika przez zniszczone miasta i wsie, przez ruiny budynków dawniej tętniących życiem. Teraz wszystko zamarło w obliczu tra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy kończyła się druga wojna światowa, wielu ludzi czuło radość. Ale dla wielu jej koniec nie oznaczał końca bólu, cierpienia i strat. Sylwia Kubik w dylogii „Odyseja żuławska” przybliża losy mieszka...

@Aga_M_B @Aga_M_B

Drugi tom odysei żuławskiej. Nasi bohaterowie skazani na tułaczkę w wielkim mrozie muszą zmierzyć się nie tylko z wielką zimą, zagrożeniem ze strony Sowietów ale także ludzi, którzy uciekają razem z...

@candyniunia @candyniunia

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Nie płacz, księżyc gaśnie
"Nie płacz, księżyc gaśnie"

“Bo czyż każdy kat nie był kiedyś ofiarą?” Dunla to niewielkie miasteczko położone gdzieś w Polsce. Małomiasteczkowa, zamknięta społeczność, gdzie wszyscy wszystko o so...

Recenzja książki Nie płacz, księżyc gaśnie
Miliarder
"Miliarder"

“Kłam wiarygodnie. Mieszaj prawdę z kłamstwami, aż w końcu nikt nie będzie wiedział, jakie są fakty”. Georg Bromarck, jest bardzo bogatym człowiekiem, stworzył w...

Recenzja książki Miliarder

Nowe recenzje

Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
Think Lika a Killer
Myśl jak morderca
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem beYA* Jakże mocno zaintrygował mnie ten tytuł. Później przeczytałam opis i moje n...

Recenzja książki Think Lika a Killer
© 2007 - 2025 nakanapie.pl