Wyspa straceńców recenzja

Gdy Moskwa była polska...

Autor: @Aga_M_B ·2 minuty
2 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
„Maryna. Polka na carskim tronie. Wyspa straceńców” to ostatnia część powieści historycznej o Marynie Mniszchównie, która „Tylko dziewięć dni [...] siedziała na rosyjskim tronie, ale przez dziewięć lat - od 1605 do 1614 roku - była centralną postacią swej epoki.”

Ta polska szlachcianka miała wielkie ambicje. Chciała zasiąść na tronie Rosji. Na początku wspierało ją wielu wpływowych ludzi, w tym polski król. Jednak z czasem robiło się coraz bardziej nieprzyjemnie. „W zatrutym powietrzu wisiały wściekłość i nienawiść [...]”, ale przez moment „Moskwa była polska. Była twierdzą [...]".

Intrygi i knowania doprowadziły do tego, że zwolennicy i przeciwnicy zaistniałego stanu rzeczy mordowali się wzajemnie „[...] w imię różnych haseł i w imię różnych barw na ich sztandarach.” Moskwa dla stacjonujących w niej Polaków stała się pułapką.
Maryna nie panuje już nad sytuacją. Ostra rosyjska zima daje o sobie znać. Ludzi dręczy głód, szerzą się choroby, a Rosjanie nie odpuszczają w dążeniu do odzyskania stolicy.
Emocjonalne wsparcie Polka caryca ma w zakochanym w niej atamanie Zarudzkim. Sił dodaje jej również myśl o zapewnieniu bezpieczeństwa synkowi.

Ten tom ukazuje politycznie osamotnioną Marynę jako postać tragiczną. Koniec jej krótkiego życia był okropny.

W pamięci Rosjan zapisała się jako zło wcielone, przez które Borys Godunow stracił władzę i życie, a kraj na moment swą stolicę pogrążył się w okresie zwanym wielką smutą. Przez potomnych i historię jej pamięć została zbrukana. Trudno oprzeć się wrażeniu, że głównym powodem była tu płeć. Tak zdeterminowanego mężczyznę karty historii potraktowałyby zapewne zdecydowanie łagodniej.

Trzyczęściowa powieść Pauliny Sarnowskiej jest bardzo ciekawą lekcją historii. Porusza bowiem wrażliwe strony i daje wiedzę na tematy, o których istnieniu podręczniki jedynie sygnalizują. Oczywiście jednym z powodów jest fakt, iż wiele w tej kwestii domysłów i niedopowiedzeń.

Jestem pełna podziwu dla autorki za obszerną wiedzę, bezpośrednie wyrażanie własnych poglądów, za język, styl pisania i za dbanie o czytelnika, który miałby sięgnąć po trzeci tom jako pierwszy. Tu na pewno nie pogubi się w faktach dzięki wspominaniu o zawartości poprzednich części, a na pewno ten bardzo zainteresowany sięgnie po wcześniejsze.

Jeśli ktoś po lekturze poprzednich części waha się, czy przeczytać ten, niech śmiało czyta, bowiem ten tom – pełen dramatyzmu i emocji – jest zdecydowanie najbardziej interesujący. To świetnie napisany finał krótkiego tryumfu Polaków.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-17
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wyspa straceńców
Wyspa straceńców
Paulina Sarnowska
9.5/10
Cykl: Maryna. Polka na carskim tronie, tom 3

Żyła krótko, doświadczyła żarliwej miłości i krótkotrwałej władzy, poświęcając swój czas na walkę o odzyskanie tronu. Jej odwaga i samotność są wzruszającymi elementami tej opowieści, niemal zupełnie...

Komentarze
Wyspa straceńców
Wyspa straceńców
Paulina Sarnowska
9.5/10
Cykl: Maryna. Polka na carskim tronie, tom 3
Żyła krótko, doświadczyła żarliwej miłości i krótkotrwałej władzy, poświęcając swój czas na walkę o odzyskanie tronu. Jej odwaga i samotność są wzruszającymi elementami tej opowieści, niemal zupełnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek#paulinasarnowska, #polkanacarskimtronie #maryna #videograf #materiałreklamowy #materiałreklamowy #współpracareklamowa #Tom3 #Powieśćhistoryczna #Polska #Rosja Maryna Polka na carskim tro...

@Oliwia_Antonina_Zalewska @Oliwia_Antonina_Zalewska

Pozostałe recenzje @Aga_M_B

Stasiek, jeszcze chwilkę
Stasiek, jeszcze chwilkę

Powieść „Stasiek, jeszcze chwilkę" jest debiutem Małgorzaty Zielaskiewicz. Autorka stworzyła trochę bajkową, ciepłą, pełną humoru książkę, która skłania do refleksji na ...

Recenzja książki Stasiek, jeszcze chwilkę
Od słowa do słowa
Od słowa do słowa i powstaje książka

Książką, która zachwyciła mnie od okładki po zawartość, jest „Od słowa do słowa. Rozmowy z pisarzami o świadomości pisania” Wydawnictwa Papierowy Motyl. Projekt okładki...

Recenzja książki Od słowa do słowa

Nowe recenzje

Wymazać z pamięci
Wymazać wspomnienia
@Moncia_Pocz...:

Zachęcona udanym debiutem literackim Joanny Zając postanowiłam sięgnąć po drugi tytuł autorki. Powieść "Wymazać z pamię...

Recenzja książki Wymazać z pamięci
Papier, kamień, nożyce
Oryginalna intryga
@zaczytanaangie:

Chciałabym w tym roku czytać więcej książek zagranicznych autorów. Ostatnie lata poświęciłam niemal wyłącznie tym rodzi...

Recenzja książki Papier, kamień, nożyce
Bruce Lee. Życie
,,Be water, my friend". Z pasją, równowagą i ce...
@belus15:

O rozsławionym na cały świat, daleko poza kanon popkultury, a nawet poza Uniwersum filmów akcji ze sztukami walki i ,,m...

Recenzja książki Bruce Lee. Życie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl