Śmiech diabła recenzja

To co myślę o pewnej książce która bardzo wpisuję się w mój klimat czytelniczy to zapraszam serdecznie do przeczytania mojej recenzji:


Agnieszka Miela zadebiutowała swoją pierwszą książką pt."Dzieci starych bogów -śmiech diabła" jest to powieść z gatunku fantastyki.Przyznam szczerze że fantastyka jest moim książkowym ulubieńcem. Niekiedy mogłabym cały czas czytać fantastykę. Bo czasem lubię przeczytać coś innego. I oderwać się od realnego świata. Na moim końcie jest trochę takich przeczytanych powieści. Ale ta mnie w zupełnosci zaskoczyła oraz zaciekawiła. Na pierwszy plan wysówa się okładka tej książki która nikogo nie zdziwi że jest taka mroczna i zarazem przerażająca. Jak jej sam tytuł. Bardzo przypadają mi takie debiuty jak ten bo jest niesamowity. Nie mam się tutaj do niczego przyczepić ponieważ w zupełności nie mama nic co by mi się nie podobało. Od pierwszej strony jesteśmy prowadzeni za nos w tę opowieść. Gdyż potem to jest już sama uczta dla czytelnika.Bo interesuje mnie tematyka różnych bogów i innych różnych stworzeń.Jest to książka jedną z tych poczytnych które szybko i lekko się czyta. Nie mamy jednak tutaj żadnych złudzeń. Że będzie jedną z tych moich naulubieńszych. Autorka zaczęła z wysokiego "c".Bardzo dobrze wykreowani bochaterowie i dialogi stwarzają duże pole do popisu dla pisarki.Odwlekałam jej przeczytanie dość długo kiedy już nadszedł ten moment to w zupełności nie żaluję.Fabuła płynie sobie na początku spokojnym tempem gdy potem nas w nią porywa.Potem nie możemy się od niej oderwać wzupełności.



***

Czym jest Kerhalorz ? Morze stać tłem dla Aine i Bertrama? A Morze są pokoleniem Starych Bogów.Którzy niegdyś w tedy tam panowali a teraz powstało nowe pokolenie które musi stawić czoła swojemu przeznaczeniu przed którym nie ma ucieczki.Kim jest mały Błękitek który przemarzł na śniegu. I bardzo potrzebuje pomocy. W ostatniej chwili w tedy ratuję jego z opresji dzielna Aline.Zaprasza go do swojej rodziny walecznych mężnych wojowników. Jak dalej potoczą się ich losy. Czy będą musieli stoczyć jeszcze wiele walk.?


Podsumowując niema żadnych złudzeń co do tej lektury która moim zdaniem jest godna polecenia. Czytelnik zatraci się od razu w odmęty opowieści i nie odejdzie puki jej nie przeczyta do końca. Serdecznie zapraszam do jej czytania.