Avatar @maciejek7

Mazury

@maciejek7
177 obserwujących. 182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 8 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
177 obserwujących.
182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 8 godzin temu.

Cytaty

Przypominano sobie o niej rano, w drodze do szkoły, i w południe podczas powrotu do domu. Wtedy w grupkach po dwie, trzy, a nawet więcej osób można było śmiać się z niej i dogadywać.
Mama nigdy nie zapomniała tej dziewczynki, tak źle traktowanej przez rówieśników. Sama doskonale wiedziała, co znaczyło żyć w biedzie, nosić ubrania po starszej siostrze i mieszkać w domu, w którym w zimie zawsze było zimno. Ale czy to powód, aby komuś dokuczać?
Na tej wyspie roi się od ludzi, którzy przyjechali tu zacząć wszystko od początku. I niemal wszyscy przed czymś uciekają. Zostali wyrzuceni na ląd jak rozbite okręty, żeby odbudować się w tutejszym słońcu.
Przez ostatnie lata Shane rzadko odwiedzał ojca. Księgarnia, Allie, życie w Londynie. Zawsze coś stało na przeszkodzie.
Lena i Annika udały się za dom, gdzie czterech innych mężczyzn stało przy wykopie i do niego zaglądało. Tuż obok stała koparka. Panowała kompletna cisza, jakby ktoś nacisnął stop, przerywając ich pracę.
Lena podeszła do dziury i też do niej zajrzała.
Tam, w glinie, leżały ludzkie szczątki.
Gdyby tylko wiedziała, że rozmawiają po raz ostatni, nie zakończyłaby tak szybko tej rozmowy.
Kiedy Bianca otrzymała propozycję pracy w Levanderze, nie wierzyła, że dzieje się to naprawdę. Przez całe życie lubiła czytać i trudno jej było wyobrazić sobie cudowniejszą pracę niż ta z pisarzami oraz ich książkami.
Kiedy dorastali, stworzyli sobie własne uniwersum. Mama piła, a tata ich porzucił. Mieszkali w domu, gdzie nigdy nie zmieniano pościeli, lodówka zawsze świeciła pustkami, a czerwony lampion bożonarodzeniowy w kształcie gwiazdy z jakiegoś powodu wisiał w oknie przez cały rok.
Bianca jako jedyna w wydawnictwie nie miała wyższego wykształcenia i zdawała sobie sprawę, że powierzenie jej tego stanowiska to dla kolegów sól w oku. Odkąd więc tylko się tu pojawiła, pracowała dwa razy tyle co pozostali, w pełni zdeterminowana, by dowieść, że zasługuje na swoje miejsce.
Kiedy Bianca była mała, odróżnianie rzeczywistości od świata fantazji przysparzało jej sporo trudności. Może dlatego, że dużo czytała. A może tak dużo czytała właśnie dlatego, że wolała spędzać czas w wymyślonych światach niż w tym, w którym przyszło jej żyć.
Moja nowa koleżanka miała wykształcenie ekonomiczne, ale śmiało mogłaby robić karierę jako śpiewaczka operowa. Była niesamowicie uzdolniona muzycznie. W świetlicy dawała nam koncerty sopranowe. Ależ to było wydarzenie!
Gdyby kilka lat temu ktoś mi powiedział, że złodziejka będzie dla mnie autorytetem i przyjaciółką, pewnie umarłabym ze śmiechu. Nigdy w życiu! Takie rzeczy się nie zdarzają - powiedziałabym lekceważąco. A jednak życie płata figle, więc "nigdy nie mów nigdy".
Kipisz polega na tym, że Służba Więzienna przeszukuje wszystko, co nadawałoby się na skrytkę: szafki, reklamówki, pościel i materace. Sprawdzają wszędzie, aż coś znajdą lub niczego nie znajdą. Po kipiszu trzeba sprzątać, bo wszystko jest wywrócone do góry nogami.
Ani wcześniej, ani później nie miałam w życiu tak życzliwej koleżanki. Widać musiałam pójść do więzienia, żeby kogoś takiego spotkać.
Nie miała telefonu stacjonarnego, komórki z abonamentem, konta w banku ani znajomych na Facebooku. Złodziejskie pieniądze wkładała do słoików i zakopywała w ogródku.
Magda zaczynała jako kieszonkowiec. Była specjalistką od portfeli. Z czasem rozszerzyła zawodowy repertuar i miała swoich paserów, którzy od ręki pozbywali się gorącego jeszcze towaru.
- Jestem złodziejką z krwi i kości - mówiła o sobie. - Nic innego poza grą w siatkę i złodziejstwem nie potrafię w życiu robić.
Wychowałam się w porządnym domu, pod kloszem. Rodzice wpoili mi wiarę w ludzi i przekonanie, że słabszym trzeba pomagać. Ale świat za kratami jest jak inna planeta, obowiązują w nim twarde reguły.
W więzieniu trudno nie okazywać strachu. On jest wszechobecny. Najgorsze są noce, gdy czyjś krzyk lub płacz rozrywa ciszę i nie pozwala zasnąć do świtu. Ktoś szlocha, bo tęskni za domem, ktoś kogoś krzywdzi lub wiesza się w celi obok na prześcieradle. Strach udziela się wszystkim.
Nigdy nie przypuszczałam, że kiedykolwiek trafię do więzienia w innym charakterze niż jako pracownik przychodzący do klienta - zaczyna swoją opowieść narratorka tej książki. - Życie pisze jednak zaskakujące scenariusze.
Klimat Pojezierza Mazurskiego pozostaje w ścisłym związku z położeniem geograficznym tego regionu.
Gleby Pojezierza Mazurskiego powstały w przeważającej większości z gliny zwałowej, która w wielkich masach została tu przyniesiona przez lądolód północny.
Rzeźba tej części kraju jest bardzo urozmaicona. Znajdziemy tu obszary wzniesień, równin i dolin, poprzerzynanych rzekami, strumieniami i potokami różnej szerokości, o stosunkowo dużych spadkach. Dominują jednak w krajobrazie jeziora, tudzież teren ten jest nazywany "Krainą tysiąca jezior".
Pojezierze Mazurskie z krainami sąsiednimi obejmuje ziemie położone między doliną dolnej Wisły a granicą Polski na północy i wschodzie; na południu bez wyraźnej granicy przechodzi w rozległą Nizinę Mazowiecką.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl