“Bycie silną to wcale nie jest to, że masz codziennie się uśmiechać, mówić, jak to jest pięknie, zdobywać szczytny, te górskie i te wszystkie inne. To nie jest udowadnianie sobie, że dajesz radę, bo czasami tej rady nie dajesz.”
“Beczę i już. I mam do tego prawo. I proszę, ciociu Teresko, i inna pociotko, i życzliwa sąsiadko, nie bagatelizujcie moich lęków, traum, obaw. I nie mówcie: przestań beczeć. Bo skoro beczę, to znaczy, że na łeb mi niebo runęło.”
“Tyle już przeszłaś, a teraz co? No właśnie, a teraz się rozwaliłaś. masz prawo do zjeżdżania tyłkiem z górki i poleżenia sobie na dole. Masz prawo do tego, by czasami się rozwalić.”
“Bo jeśli czegoś nie zrobię, to wszystkich zawiodę - tyle razy myślałam. A ty? Bo jesteś silna, bo kto jak nie ty, bo musisz się podnieść.”
“To oczywiste, że widok człowiek, przez którego przebija wzór tapety na ścianie, wydał się jej taki przerażający.”
“Przekąski, poza tym, że smaczne, wypełniają dość szczelnie jamę ustną i zwalniają gościa honorowego z odpowiedzi na kłopotliwe pytania.”
“Zaraz za falą, w miejsca, w których puściły wały, uderzają politycy.”
“Skaptowanie Świerzyńskiego, lidera zespołu, jest w kampanijnej wojnie PiS-u z PSL-em o wieś jak zdobycie chorągwi przeciwnika.”
“Mina groźna, brew zmarszczona. Wytacza najcięższe działa. - Jeśli nasi oponenci dojdą do władzy, zabiorą to, co myśmy dali.”
“Na wieczorze wyborczym kończącym kampanię prezydencką jakiś facet pokazał mi kij przygotowany "na tych LGBT" - na wypadek gdyby przegrał Andrzej Duda.”
“Po ponad roku spędzonym na kampanijnych imprezach, konwencjach i piknikach wiem już, że się myliłem.”
“Dwanaście miesięcy, trzy kampanie. Takiego sezonu politycznego nie było od lat. Karuzela właśnie ruszała. Byłem pewien, że gdy się w końcu zatrzyma, będziemy jej mieć serdecznie dosyć.”
“Tydzień w tydzień późnym sobotnim wieczorem ludzie siadają i słuchają przez półtorej godziny regularnego darcia ryja.”
“- A ty za kim jesteś? - pyta. Wiem dobrze, że odpowiedź na to pytanie może być poprawna lub niepoprawna. Tak jak Legia czy Polonia, Wisła czy Cracovia, PiS czy anty-PiS. Ale i tak próbuję się wymigać: - Nie, ja to tak poobserwować przyszedłem.”
“- Dwadzieścia trzy razy byłam na widowni, ale robię za dużo dymu, to mnie już nie wpuszczają. Chuj z tym, mogę sobie teraz przynajmniej piwko dziabnąć! - śmieje się serdecznie.”
“Jednak dziewczyna nie umiała pozwolić samej sobie na ucieczkę z więzienia, gdzie zimne, niewzruszone ściany były zbudowane z jej poczucia winy.”
“Nigdy już nie wsiadła do pociągu, a on, tak jak obiecał, nie przyjechał więcej do Polańczyka. To bolało, jednak musiało tak być. Jeśli nie można być razem, nie należy tego przeciągać i udawać, że jest w porządku.”
“Kiedy zaczynała myśleć o tym, jak wiele ich rozdziela, miała wrażenie, że głupieje i zapomina, jak się pływa. Utknęła na samym środku wielkiego oceanu bez szans na ratunek.”
“- To okropne - wyszeptała kiedy umierają ci rodzice, jesteś sierotą. Kiedy umiera ci żona, jesteś wdowcem. Lecz kiedy umiera twoje dziecko, kim jesteś?”
“Było ciepło, jak to w lecie, ale jeszcze nie gorąco. O tej wczesnej godzinie Polańczyk dopiero budził się do życia, szumiąc delikatnym wiatrem w konarach drzew i osiadając łagodną mgiełką rześkiego powietrza na twarzach.”
“Chwyciła dłoń Jowity i wspólnie ruszyły na parkiet. Wokół starsi panowie i starsze panie wywijali naprawdę niesamowite piruety i Ola pozazdrościła im wigoru i odwagi. Ona w życiu, nawet za sto lat, aż tak się nie rozluźni.”
“W rezultacie zazwyczaj stała jak kołek na parkiecie, od niechcenia podrygując stopą. Taniec był dla niej czarną magią, podobnie jak gotowanie.”
“Gdy podszedł blisko wejścia, Aleksandra puściła go przodem, jakby była dżentelmenem, a on średniowieczną damą.”
“Ale pierwsza miłość to jest... no, to jest naprawdę coś. coś, co się już zawsze pamięta. To jakby taki kamień milowy, jeden z kilku.”