„Zaproszenie na śmierć” to już czwarte spotkanie z dziennikarzem śledczym, byłym policjantem Wydziału Kryminalnego – Danielem Jungiem.
Początek nowej historii kryminalnej to morderstwo gosposi profesora Bolesława Witkowskiego, właściciela firmy produkującej implanty ortopedyczne. Śledztwo prowadzi komisarz Jacek Syski, przyjaciel dziennikarza. Daniel Jung pojawia się dopiero w połowie książki i dzięki jego niezawodnej intuicji śledczego, trudna sprawa rusza do przodu.
W tej powieści nie ma żonglerki słownej, jak w książkach z mecenas Chyłką, są za to spokojne i inteligentne dialogi. Zwłoki nie są zmasakrowane i nie ociekają krwią, jak to stało się ostatnio modne u części polskich pisarzy polskich sensacyjnych, mamy po prostu ofiary morderstw.
Jest to spokojna powieść z dobrze przemyślaną intrygą kryminalną oraz zaskakującym zakończeniem, na bardzo dobrym poziomie literackim. Alfred Siatecki jest bardzo doświadczonym pisarzem i to się czuje czytając książkę. W całą historię zostało pięknie wplecione miasto – Zielona Góra.
Podobnie, jak w poprzedniej części, książka ma świetnie zaprojektowaną okładkę wg pomysłu Magdaleny Zawadzkiej.
Mam nadzieję, że to nie była ostatnia powieść z dziennikarzem śledczym, Danielem Jungiem i autor ma ciekawe pomysły na dalsze części serii. Polecam.