Zaproszenie na śmierć recenzja

Płyniemy swoim tempem

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2020-10-30
Skomentuj
2 Polubienia
Kryminały to taka literatura, która niejednokrotnie pozwala wraz z detektywami czy też policją szukać zadośćuczynienia, chodź oczywistą sprawą jest, iż nie ma kary, która wyrównałaby cudzą śmierć. Jednakże to kolejna powieść, po której widać, że nasze zachowania odciskają piętno na innych, a konsekwencje tego jak traktujemy drugiego człowieka mogą za sobą nieść różne, nawet i zbrodnicze zdarzenia.

Fabuła powieści płynie swoim tempem. Nie pędzi, a co za tym idzie nie gubimy się w historii, szczególnie, że mamy tutaj wielu bohaterów, którzy potrzebują sporej dozy naszej uwagi. Każdy z nich jest inny, wielobarwny, ma swoje przekonania, swój styl bycia i swoją historię. Każdego możemy poznać i w razie potrzeby domyślać się skąd bierze się jego zachowanie. Faktycznie polubiłam emerytowanego Daniela Junga, facet ma to coś, po prostu. Zwróciłam też uwagę na to jak pan Alfred konkretnie przygotował się do swojego dzieła – pamiętał o każdym tytule (profesor, lekarz etc), z gracją i w sumie też i szacunkiem napisał kryminał, który ma przysłowiowe „ręce i nogi”(a nie tylko flaki latające przy każdym ujęciu, bo co jak co, ale ostatnio moda na taką przemoc i agresję jest ogromna).

Większość dzieje się w Zielonej Górze, gdzie do mnie jest rzut beretem (nawet jeśli to inne województwo) – dla mnie to spory atut, bo nigdy tam nie byłam, ale za to mogłam zasmakować tamtejszej okolicy. W powieści nie brakuje intryg i zawiłości. Autor ma ogromny warsztat słowny, a przy tym pisze przystępnie, więc czytanie jest przyjemnością. Niemniej jednak to czarty tom serii, a co za tym idzie nie mam pewności czy przewinęło się cokolwiek sprzed kontynuacji – wydaje mi się, że jest to opowieść nie zależna, jednak nie dam sobie za to uciąć ręki no i nie wiem czy coś przez fakt nieznajomości wcześniejszych tomów coś mi nie uciekło.

Całościowo jest to przyjemna lektura na jesienne popołudnie. Można powiedzieć, że trochę wymgająca, ale czyż nie czyta się właśnie po to, by jak najwięcej czerpać z literatury?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-29
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaproszenie na śmierć
Zaproszenie na śmierć
Alfred Siatecki
5.7/10
Cykl: Daniel Jung, tom 4

W apartamencie profesora inżynierii biomedycznej Bolesława Witkowskiego znaleziono zwłoki kobiety, a on sam znika bez śladu. Komisarz Jacek Syski zaczyna drobiazgowe śledztwo. Dochodzi jednak do kol...

Komentarze
Zaproszenie na śmierć
Zaproszenie na śmierć
Alfred Siatecki
5.7/10
Cykl: Daniel Jung, tom 4
W apartamencie profesora inżynierii biomedycznej Bolesława Witkowskiego znaleziono zwłoki kobiety, a on sam znika bez śladu. Komisarz Jacek Syski zaczyna drobiazgowe śledztwo. Dochodzi jednak do kol...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zaproszenie na śmierć" to już czwarty tom serii o Danielu Jung i zanim Wam o nim opowiem muszę przestrzec przed spojlerami, bo jednak czyta się najlepiej w kolejności. O czym jest ta książka? T...

@WystukaneRecenzje @WystukaneRecenzje

Czytając moje recenzję dobrze wiecie, że gatunek po który sięgam najchętniej to thrillery i kryminały. Dlatego też przyszła pora na to aby sięgnąć po powieść Alfreda Siateckiego „Zaproszenie na śmier...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Schwytany Onyks
Nie tak to sobie wyobrażałam...

Od kiedy mój domek świeci pustkami, po odejściu Rudzielca, zapragnęłam jakiejś lekkiej lektury. Łatwej do opanowania, nie wymagającej, sprawiającej, że mój mózg może s...

Recenzja książki Schwytany Onyks
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Zabawa na 102!

Jeszcze kilka lat wstecz, nikt by nie pomyślał, że doczekamy się ery książek paragrafowych (inaczej zwane gamebook'ami czy po prostu książkami z kilkoma opcjami do wybor...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania

Nowe recenzje

Przygody Binki i Bąbelka
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Nie pamiętam bym jako mała dziewczynka poza klasycznymi pozycjami taki...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka
Skrzep
Skrzep
@monika.sado...:

Życie często doskwiera i trudno oczekiwać, że wyjdziemy bez żadnych zadrapań. Zło kroczy bezustannie za człowiekiem, ni...

Recenzja książki Skrzep
Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
© 2007 - 2024 nakanapie.pl