To jest zamek. Z królem w środku. Z wieżą, która ma sto schodków. I z królewną. Oto ona! Patrzcie! Spadła jej korona! Smok koronę w łapy złapał, przy okazji tron podrapał, nos w nos zderzył się z kocurem, który dźwigał bajek furę. Teraz bajek cała fura po zamkowych skacze murach!