Wrogowie

Po tylu pochlebnych opiniach spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego, a dostałam po prostu książkę dobrą. Historia zapowiadała się ciekawie, ale styl autorki nie jest dla mnie. Chociaż i tak ta książka była lepsza od tej, którą czytałam jako pierwszą.

Nasza bohaterka by uciec od przeszłości i po pewnych traumatycznych przeżyciach zmienia uczelnie i miasto. W końcu decyduje się spełnić swoje marzenia. Jako samotniczka trafia do domu do którego w ogóle nie pasuje. Pełny najpopularniejszych osób z uczelni i prawie codziennych imprez. Jednak nawet niechęć jej współlokatorek i to że w mieście na każdym kroku przypominają jej o byłym przyjacielu nie zniechęci jej od wyznaczonego celu. Gdy na jej drodze znów pojawia się Stone jej życie zupełnie się zmienia, tragedia która ją spotyka zostawia ją w zupełnej rozsypce; ataki paniki i załamanie nerwowe z którymi nie potrafi sobie sama poradzić . Tylko dzięki naszemu bohaterowi jest w stanie normalnie funkcjonować, co doprowadza ja do szewskiej pasji i wkurza niemiłosiernie, bo ostatnie czego pragnie to by jej największy wróg jej pomagał. On zaś nazywany bogiem futbolu okazuje się dla Dusty opoką i prawdziwym przyjacielem, choć ona mu tego nie ułatwia zachowując się jędzowato. Stone mi zaimponował swoim zachowaniem i tym na jakiego faceta wyrósł, kim się stał pomimo rodziców jakich ma.
„Wrogowie” to dla mnie najlepsza książka Tijan!! Mamy tu wszystko czego nie może zabraknąć w romansie hate – love; nienawiść, przepychanki głównych bohaterów, przeszłości która ich skłóciła, była przyjaźń i niesamowite napięcie seksualne pomiędzy tą dwójką. Pokochałam Stona, jest on dla mnie jednym z najlepszych męskich bohaterów jacy zostali stworzeni i o jakich czytałąm. Silny , opiekuńczy i p...

Tak, tak i jeszcze raz tak. Takich książek szukam.

Świetnie przedstawiony wątek hate - love. Emocjonalny rollercoaster, który nie pozwoli oderwać się od tej powieści.

Stone Reeves i Dusty, gdy byli dziećmi mieszkali obok siebie i praktycznie wychowywali się razem.

Jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło, a przyjaźń zmieniła się w nienawiść.

Teraz kilkanaście lat później nic się nie zmieniło. Może poza jednym - Reeves stał się wielką gwiazdą NFL, a Dusty postanowiła spełnić marzenia i dostać się na wymarzone studia z biologii morskiej.

Pech chciał, że wybrany uniwersytet znajdował się w miejscu zamieszkania Stone'a.

A może zarządzenie losu?

Świat Dusty już kilka razy wywrócił się do góry nogami. I teraz, gdy dzieje się to po raz kolejny jest przy niej ten znienawidzony Reeves.

Więc albo się pozabijają, albo..... Przeczytajcie sami. Polecam.