Wioska małych cudów

Aleksandra Rak
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 24 ocen kanapowiczów
Wioska małych cudów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.4 /10
Ocena 8.4 na 10 możliwych
Na podstawie 24 ocen kanapowiczów

Opis

Magiczne miejsce w urokliwej zimowej scenerii, roziskrzone tysiącami migoczących świateł i otulone odurzającym zapachem świerka, cynamonu i pomarańczy. Witajcie w krainie, gdzie wszystko wydaje się możliwe, a oczekiwanie na cud rozgrzeje nadzieją nawet najbardziej oziębłe serca.

Tuż po Wszystkich Świętych w ogólnopolskiej gazecie pojawia się artykuł informujący o otwarciu Wioski Małych Cudów. Na to wydarzenie wszyscy czekają z niecierpliwością, a zdobycie wejściówki wydaje się wręcz niemożliwe. W ofercie jest bowiem wiele atrakcji, takich jak wystawa lodowych rzeźb, pieczenie pierników i warsztaty tworzenia ozdób, w tym cudownej miniatury w kuli śnieżnej.

Felicja jest zaangażowana w przedświąteczny projekt, odkąd pamięta. To ich rodzinna tradycja – w okresie od listopada do grudnia sprawiają, że na twarzach wielu dzieci gości uśmiech. Ten rok będzie dla niej jednak zupełnie inny, przepełniony smutkiem i tęsknotą za kimś, kto bez ostrzeżenia zniknął z jej życia. Natomiast Zosia wygrywa bilet do Wioski, wysyłając list do redakcji magazynu. Wraz z bliskimi przyjeżdża tam z nadzieją, że spełni się jej największe marzenie, którego za nic nie chce nikomu zdradzić. Inaczej jest z Anielą, która pracuje w Wiosce już od wielu lat i jest dobrym duchem tego magicznego zakątka. Nic więc dziwnego, że kiedy zmierza on nieuchronnie ku katastrofie pod szyldem „W tym roku nie będzie Mikołaja”, wzywa na pomoc swojego siostrzeńca. Zjawia się on wraz ze swoją partnerką i postanawiają, że ten czas będzie dla nich obojga niezapomniany. Aniela, choć dostrzega w ich związku mnóstwo zgrzytów, nie wtrąca się w sprawy młodych, tęsknym wzrokiem spoglądając w stronę opiekuna lodowiska...
Data wydania: 2024-11-13
ISBN: 978-83-8364-128-7, 9788383641287
Wydawnictwo: FLOW
Stron: 344
dodana przez: kkozina

Autor

Aleksandra Rak Ukończyła studia kulturoznawcze na Uniwersytecie Śląskim w Katowicach. Na co dzień zajmuje się fotografią i montażem filmów. Mieszkanka Wyr, zakochana w szumie morza i zapachu książek.

Pozostałe książki:

Wioska małych cudów Czas wyborów Echo Herbaciarnia pod Jaśminem Niełatwe powroty Dziewczyna ze słonecznikiem Gwiazdeczka Latarnik Nowe początki Spadkobierca Bieszczadzka kolęda Kiedy szukam Kiedy uciekam Jaśminowe babeczki Posłaniec Sekrety rodziny Winnickich Kiedy znajduję Kiedy zostaję Dziewięć świątecznych piosenek. Antologia Wakacyjna miłość. Antologia Tajemnica wyspy
Wszystkie książki Aleksandra Rak

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

"Wioska małych cudów"

4.12.2024

“W tym pędzącym świecie cuda pokazują nam, że wciąż możliwe jest to, co uznajemy za nieprawdopodobne”. Wioska Magicznych Cudów położona w Bieszczadach to miejsce magiczne, w którym cuda małe i duże dzieją się naprawdę. Rodzice Felicji są właścicielami tego cudownego miejsca. To tutaj od listopada do grudnia, praca wre na najwyższych obrotach. Wła... Recenzja książki Wioska małych cudów

Kiedy sypie śnieg dzieją się cuda

19.12.2024

A gdyby tak w grudniu zamiast przejmować się mnóstwem przedświątecznych spraw spakować ciepłe rzeczy do walizki i pojechać do krainy Mikołaja i elfów? Ja bez walizki tylko z kubkiem gorącej czekolady dałam się porwać Aleksandrze Rak do jej Wioski małych cudów, magicznego miejsca w Bieszczadach. Powieść ma kilku bohaterów, a narracja prowadzona ... Recenzja książki Wioska małych cudów

@emol@emol × 7

Wioska małych cudów

20.12.2024

Przywilejem świątecznej twórczości, głównie filmów (romantycznych komedii świątecznych) i powieści jest to, że akcja rozgrywa się w bardzo krótkim czasie - kilka tygodni, bywa, że tydzień, bohaterom, którym zazwyczaj emocjonalnie coś dolega, niemal zawsze towarzyszy śnieg, a jeśli nie, to zaczyna padać w odpowiednim dla opowiadanej historii momenc... Recenzja książki Wioska małych cudów

Książka która rozgrzewa jak gorąca czekolada

17.12.2024

"...kiedy czegoś pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu." "Magiczne miejsce w urokliwej zimowej scenerii, roziskrzone tysiącami migoczących świateł i otulone odurzającym zapachem świerka, cynamonu i pomarańczy. Witajcie w krainie, gdzie wszystko wydaje się możliwe, a oczekiwanie na cud rozgrzeje nadzieją nawet najbar... Recenzja książki Wioska małych cudów

@dosia1709@dosia1709 × 3

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@meryluczytelniczka
2024-12-20
7 /10
Przeczytane

Sympatyczna, wpisująca się w klimat powieści świątecznych.

× 2 | link |
@zksiazkaprzykawie
2025-01-08
9 /10

Wioska małych cudów, to cudowna opowieść, w której zatracamy się bez reszty. Autorka tak pięknie wprowadza nas w ten klimatyczny czas, że z każdą przewracaną stroną czujemy tą magię i zastanawiamy się czy taka wioska w Bieszczadach istnieje. Osobiście z chęcią wybrałabym się do takiej wioski i przez dwa tygodnie zachwycałabym się atrakcjami niczym małe dziecko.Teraz troszkę o książce. W Bieszczadach istnieje wioska cudów, choć wstęp do niej nie jest tak prosty i nie wszystkich na bilety stać, to w ogólnopolskiej gazecie znajduje się artykuł o możliwości wygrania biletów na turnus dwutygodniowy, w tej wiosce znajduje się wiele atrakcji od warsztatów po wystawy lodowych rzeźb i co najważniejsze jest to wioska gdzie zamieszkuje Mikołaj.W wiosce od listopada do końca grudnia jest mnóstwo pracy, co Felicja odczuwa od dziecka ponieważ jest dzieckiem właścicieli to stara się pomagać, choć zawsze jest zaangażowana, to w tym roku nie ma na to zupełnie ochoty z powodu smutku i tęsknoty za kimś ważnym w jej życiu. Natomiast Aniela to starsza kobieta z wieloletnim stażem pracy w pracowni, jest tam niczym dobry duch tego magicznego zakątka, lecz w tym roku jak tylko dowiedziała się, że mikołaja ma nie być w wiosce, od razu zadzwoniła do swojego przybranego siostrzeńca, który aby pomóc cioci zjawia się tam ze swoją partnerką, natomiast małą Zosia tak pragnie się tam znaleźć, że próbuje szczęścia i wysyła swoje zgłoszenie, ale takich jak ona jest mnóstwo, choć uda jej się zdobyć bilet ...

× 1 | link |
@Zakreconaa_19
2024-12-20
8 /10
Przeczytane


"Najpiękniejsze w niespodziankach jest to, że otrzymujemy coś, czego się kompletnie nie spodziewaliśmy."

Mam strasznego bzika na punkcie świąteczno-zimowych książek 🤪 Dlatego gdy zobaczyłam "Wioskę małych cudów" autorstwa Aleksandy Rak, wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać 🥰 a dzięki Wioli zrobiłam to prędko 😍 Pióro autorki poznałam czytając książkę "Echo" parę lat temu i mi się podobało.

Wracając do książki ze zdjęcia na samym początku warto wspomnieć o PRZECUDOWNYM wydaniu, pięknych malowanych brzegach a także niewielkich ilustracjach w środku, które dostosowane są do aktualnie czytanej treści.

#wioskamałychcudów to historia w bardzo zimowym klimacie, której akcji toczy się w Bieszczadach, gdzie jest pełno śniegu, mroźno i sporo piernikowych chatek do odwiedzenia. Autorka tak to fajnie wszystko opisała, że czułam się jakbym tam była i wraz z bohaterami chodziła alejkami tej wioski i sprawdzała co ma do zaoferowania.
Jest to kraina Świętego Mikołaja, stworzona dla dzieci i nie tylko, w której dzieją się cuda. Akcja toczy się swoim powolnym rytmem, bo któż w takim miejscu by się spieszył? Nikt! Fabułę powieści poznajemy z perspektywy kilku bohaterów, a w książce jest ich sporo. Głównym motywem książki są relacje rodzinne. Poznajemy tu historię Zosi, barwnej postaci, która swoim dziecięcym pozytywnym nastawieniem wiele wnosiła do tej książki, a także jej brata i rodziców. Warto też wspomnieć o Felicji, Anieli i Jakubie bo bez nich ...

× 1 | link |
@przerwa.na.ksiazke
2024-12-27
8 /10
Przeczytane

Jak minęły Wasze święta? Udało Wam się doświadczyć, poczuć świąteczną magię?

W tym roku bardzo nie wiele świątecznych tytułów przeczytałam, za to były one bardzo udane. Jedyną z takich książek jest "Wioska małych cudów" autorstwa Aleksandry Rak.

Wioska małych cudów to magiczna kraina, która otwiera się dla gości każdej zimy. Co roku kilkoro szczęśliwców wygrywa do niej bilety. Wioska zapewnia wiele atrakcji dla dużych i małych.
Zosia zawsze marzyła, aby odwiedzić to miejsce. I w tym roku ma okazję. Do wioski jedzie z mamą i starszym bratem. Ich życie uległo ostatnio dużej zmianie. Zosia ma tylko jedno marzenie, które zdradzi wyłącznie św. Mikołajowi.
Felicja jest córką właścicieli wioski. Od zawsze pomaga w jej prowadzeniu. Ten rok jest jednak inny. Jej brat zniknął, a ona nie potrafi odnaleźć się w nowej sytuacji.
Do wioski przyjeżdża też siostrzeniec Anieli, która zajmuje się wyciekaniem słodkości. Jakub ma w wiosce ważną rolę. To on w tym roku będzie św. Mikołajem, ku wielkiemu niezadowoleniu swojej partnerki.

Każdy z bohaterów ma swoje problemy, troski. W Wiosce małych cudów mają nadzieję na chwilę wytchnienia, zapomnienia. Magiczna atmosfera budzi nadzieję na lepsze jutro. Czy cuda się zdarzają?

A może cuda nie są potrzebne? Czasami wystarczy z kimś porozmawiać. Podzielić się swoimi troskami, otworzyć na nowe, uwierzyć w siebie, skorzystać z trafiających się okazji. "Wioska małych cudów" to pełna ciepła historia, która...

× 1 | link |
@z_ksiazka_w_plecaku
2024-11-30
9 /10

„Wioska małych cudów” to kolejna książka, której klimat powoli wprowadza w Świąteczną atmosferę. Autorka w niesamowity sposób oddała ten magiczny czas. Pełno w niej świecidełek i ozdób, oraz zapach cynamonu i pomarańczy. Ta książka to wspaniały relaks po ciężkim dniu.

Akcja tej książki rozpoczyna się już po Święcie Wszystkich Zmarłych, kiedy to pada informacja o otwarciu Wioski Małych Cudów. W ofercie jest dużo atrakcji, ale liczba wejściówek jest ograniczona. Bilet do tego magicznego miejsca wygrywa Zosia, która przy okazji ma nadzieję spełnić swoje największe marzenie. Felicja to kobieta, która w tym roku nie potrafi cieszyć się świąteczną atmosferą. Nie może pogodzić się z nagłym zniknięciem brata, Adama. Aniela pracuje w Wiosce od wielu lat. I to dzięki niej to miejsce jest tak magiczne. Jednak gdy pojawiają się problemy na pomoc wzywa swojego siostrzeńca.

Autorka w magicznej powieści splata ze sobą los różnych osób, których życie nie wygląda tak jakby chcieli. I chociaż jest to historia paru osób, która składa się w całość, to nie znajdziemy tutaj chaosu.

Bohaterowie tej książce to zwykli ludzie jak my, którzy pragną w tym magicznym okresie by spełnił się ich mały cud. Są to ludzie, którzy posiadają jak każdy z nas zmartwienia i problemy.

Książka zdecydowanie należy do tych z gatunku refleksyjnych. Dostarcza ona również emocji. Są momenty, które sprawią, że na Waszych ustach pojawi się u...

× 1 | link |
@d.kus
2024-12-28
9 /10

Aleksandra Rak, za każdym razem, przenosi mnie w magiczne miejsca, gdzie można poczuć dobro, wsparcie, miłość i spokój. Raz jest to Herbaciarnia, w której ktoś ukoi dobrym słowem, innym razem wioska małych cudów.

Żeby dostać się do wioski, trzeba wykupić, za niemałą kwotę, dwutygodniowy turnus lub wygrać jeden z trzech biletów. Rodzina Biela otrzymuje pobyt w wiosce za sprawą listu 7-letniej Zosi, która marzy o.... (A tego Wam nie zdradzę 😉). Mogę jedynie uchylić rąbka tajemnicy, że ten wyjątkowy list małej dziewczynki roztopił serce Felicji, córki właścicieli.

Autorka tworzy naprawdę bajkową scenerię, którą teraz ciężko poczuć w czasie świątecznym (chyba że jest się w górach). Jest mnóstwo, skrzypiącego pod nogami, śniegu, domek Mikołaja, lodowisko, warsztaty pieczenia pierników, tworzenia ozdób, a wszystkiemu przyglądają się elfy i towarzyszy wesoła atmosfera. Sama czułam się jak w bajce, z której nie miałam ochoty wychodzić. Lecz sceneria scenerią, a wewnątrz każdy zmaga się ze swoim problemem. Dla Felicji ten czas jest smutny, dla Jakuba próbą związku, dla Anieli i Czesława ostatnim dzwonkiem na zmiany, a dla Adama, Zosi i ich rodziców - czasem na rozwiązanie rodzinnych problemów.
Czy zadziała magia tego cudownego miejsca?

Wspaniała zimowa opowieść o małych cudach i drobnych gestach, którą Wam serdecznie polecam. Bowiem "(...) magia i cuda ukryte są w codzienności. W każdym naszym gęściej i słowie. I że tylko od nas zależy, czy podzieli...

× 1 | link |
@alicja.fanning
2024-12-18
Przeczytane


Jeśli nie znacie jeszcze pióra autorki, to czeka Was cudowne spotkanie.
Pani Ola jak nikt potrafi wyczarować cudowny nastrój.
Tym razem zabiera nas w magiczne miejsce w zimowej scenerii. Czytając, czułam mróz na policzkach, słyszałam skrzypienie śniegu i dźwięk dzwoneczków.
Wioska Małych cudów, bo oto o tym miejscu mowa, otwiera swe podwoje na cały miesiąc przed świętami Bożego Narodzenia. Miejsce to jest znane z wyjątkowej magii, która otwiera najbardziej zatwardziałe serca. Cuda? Tak! Tu się dzieją cuda.
Nie łatwo zdobyć wejściówkę, albowiem podczas turnusu dzieci i dorośli mają moc atrakcji. Pieczenia pierniczków, warsztaty artystyczne, jazda na łyżwach i sankach. Widzicie to? Bajka, prawda?
To miejsce tworzą niesamowici ludzie. Felicja, Aniela i inni. Mają swoje troski i ciche marzenia. Zmieniają życie odwiedzających, czasem o tym nie wiedząc. Zosia marzy o wizycie w wiosce, nie może uwierzyć w swoje szczęście, kiedy dostaje bilet. Chce poprosić Mikołaja, by spełnił jej drugie marzenie. I nie jest do miś czy nowe klocki. Adam, jej starszy brat, nie podziela entuzjazmu. Jest pogubiony i przytłoczony sytuacją rodzinną. Czy czas wioski znów zadziała?
Zaufajcie mi, przepadniecie w małych cudach na cały wieczór (lub trzy 😉).
Ta ciepła historia pozwoli Wam się oderwać od codziennych trosk i otuli jak ciepły kocyk.
Przyjaźń, magia, śnieg, Mikołaj, pierniczki. Czegóż więcej?
Bardzo polecam!

× 1 | link |
MP
@mp35
2025-01-15
8 /10

Ciepła i magiczna opowieść o świątecznej sile magii, która przy okazji pokazuje różne inne wartości ważne w życiu człowieka. Czyta się szybko i z przyjemnością, jest okazja do wielu refleksji i do uśmiechu i wspomnień z dzieciństwa a także do marzeń.

Czytelnik odkrywa troski i radości bohaterów przy okazji być może zastanawiając się nad swoimi wyborami i codziennością. Święta to czas zmian i przemyśleń i magii i tutaj to wszystko dostaniemy, bo bohaterzy przyciągają, zarówno dzieci jak i dorośli.

Wioska małych cudów - tytuł adekwatnie oddaje treść i ogólnie czas świat, taki jaki powinien być mimo braku czasu dla siebie i dla rodziny, ale jak odrobinę się postaramy, to wszystko jest możliwe ...

Poznajcie Zosię, jej marzenie i jej rodzinę a także pracowników Wioski, którym zależy na tym, by marzenia się spełniały i ludzie naprawdę poznali magię świąt, choć sami są ludźmi i też mają swoje problemy ...

× 1 | link |
@mag-tur
2025-01-19
7 /10
Przeczytane
@ladybird_czyta
2025-01-05
7 /10
Przeczytane
@viki_zm
2024-12-27
8 /10
Przeczytane 2024 Audiobook Legimi
@paulinkusia1991
2024-12-22
9 /10
MA
@mariola_k
2024-12-22
9 /10
Przeczytane
@kamila763
2024-12-28
10 /10
Przeczytane
@emol
2024-12-19
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

A wiesz, że naj­pierw matka musi się uśmie­chać, by na­uczyć tego swoje dzie­ci? Prze­cież ten pierw­szy i naj­waż­niej­szy nie­mow­lę­cy objaw szczę­ścia to nic in­ne­go jak ra­dość na widok uśmiech­nię­tej ro­dzi­ciel­ki. Ty ich uczysz szczę­ścia, ty po­ka­zu­jesz im cuda.
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl