„Gdyby ludzie byli jak pszczoły, toby uważali na to, co robią i mówią. Bo taka pszczoła użądli raz i umiera, a człowiek? Krzywdzi innych po tysiąckroć i żyje dalej”.
„Nowe początki”, czyli trzecia już część serii obyczajowej „Pensjonat na wzgórzu”.
Kontynuacja znakomicie opowiedzianej historii 3 sióstr, których życiowe drogi po latach rozłąki los skrzyżował w najmniej oczekiwanym dla każdej z nich momencie.
Wracamy zatem w Bieszczady, gdzie wśród pięknej przyrody Patrycja, Martyna i Klaudia, każda na swój sposób, postanawiają zawalczyć o własne szczęście. I choć same nie do końca wierzą w sukces, ktoś bardzo ważny dla każdej z nich dobrze wie, że „bieszczadzkie anioły” nigdy się nie poddają.
Patrycja i Martyna po latach niedomówień dostają szansę konfrontacji z rodzicami.
Czy szczera rozmowa oczyści atmosferę i uleczy rany?
Martyna ma wielki żal do matki za to, że ta porzuciła ją w dzieciństwie, wyjechała ze granice zabierając ze sobą starszą z sióstr.
Patrycja uświadamia sobie, że przez całe swoje życie była podporządkowana widzimisię matki. Postanawia od teraz postępować tak, jak sama czuje i pragnie.
Martyna, która obecnie spodziewa się dziecka, poznaje Bartosza. Przypadkowa znajomość nieoczekiwanie nabiera rumieńców.
Z kolei Klaudia w końcu postanawia zmierzyć się ze swoimi demonami i wyjechać do Krakowa z nadzieją na odnalezienie i sprowadzenie do domu człowieka, który stał się dla niej ważny, może najważniejszy..
Czy Pat...