"Miał stryjek pod Gródkiem
Chałupę z ogródkiem.
„Dużo z tym zachodu,
Dosyć mam ogrodu!”
I wszystko, co miał, to
Zamienił na auto.
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo.
Chałupę z ogródkiem.
„Dużo z tym zachodu,
Dosyć mam ogrodu!”
I wszystko, co miał, to
Zamienił na auto.
Zyskał wiele-mało,
Dobrze mu się działo.
Jeździł autem tydzień,
Kiepsko jakoś idzie.
„Dużo z tym zachodu,
Nie chcę samochodu,
Zrobię znów zamianę,
Lepszą rzecz dostanę”.
Dostał krowę białą,
Dobrze mu się działo..."
Kiepsko jakoś idzie.
„Dużo z tym zachodu,
Nie chcę samochodu,
Zrobię znów zamianę,
Lepszą rzecz dostanę”.
Dostał krowę białą,
Dobrze mu się działo..."