Próbujesz uwolnić swojego ptaszka z klatki❓Moją nadzieję zamknęli ze mną w klatce
Przybierała barwę popiołu
Za każdym razem gdy oni
Zdzierali ze mnie
Godność
Emocjonalność
Chęć do walki...
Opór był bezcelową mrzonką
Fałszywą ułudą
Był niebezpieczny
Patrzyłam na tę moją nadzieję
Leżącą na środku klatki
Sponiewieraną od codzienności
Trzymając w dłoni pióro.
Pozornie wystarczyło tylko podejść
Tchnąć w nią trochę koloru
Tylko
Po co?
Wtem
Kraty mojego więzienia
Zaczęły się trząść...
Dobro i zło siedzi w nas w nierównych proporcjach. Szymon Rafalski jest tego doskonałym przykładem. Ile w tym człowieku empatii, charyzmy, emocjonalności, choleryzmu, ambicji, niegodziwości - istny chaos zamknięty w ciele dziennikarza. Stworzyć postać, którą niekoniecznie się lubi, za to śledzi z zachwytem nie jest proste. Katarzynie Żwirełło się to jednak udało. Ogólnie mocną stroną jej twórczości są właśnie bohaterowie. Wyimaginowane duszę przeniesione na papier, posiadające realne cechy. Dobrzy ludzie tarzają się w kałużach złych decyzji. Kiedyś wyschną, jednak długą będą czuć na sobie brud, który na nich osiadł. Takiemu Szymonowi chętnie dałabym po mordzie, by później iść z nim na piwo, by opowiedział mi historię swojego życia...
Motyw ptaszka klatce. Tutaj nie mogę nie wspomnieć o akcji na Instagramie, mojego przyjaciela Bartka
...