'' Chęć zrozumienia własnego umysłu była mniej więcej tak wykonalna, jak próba przyszycia sobie własnej dłoni przez jednorękiego chirurga ''
Kolejna bardzo dobra pozycja Sebastiana Fitzka , świetnego niemieckiego pisarza. Jednak ta książka jest jakby nieco inna niż pozostałe dwie, które przeczytałam wcześniej. Owszem są i tutaj morderstwa, jakieś tam śledztwo i nawet seryjny zabójca o ksywce '' Fryzjer '' . Jednak to co najważniejsze w '' Przesyłce '' , to bardzo odczuwalna warstwa psychologiczna powieści i postać głównej bohaterki Emmy Stein . Emma to trzydziestoczteroletnia lekarka - psychiatra , żona Philippa policjanta i profilera w jednym i przyszła matka . Kiedy poznajemy dorosłą panią doktor , ona właśnie kończy bardzo emocjonujący wykład na temat Eksperymentu Rosenhana . Swoją drogą , książka dla mnie okazała się celującym przyczynkiem do tego by pogrzebać w internecie i dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego specyficznego i kontrowersyjnego eksperymentu , dzięki któremu '' okazało się '' , że nawet będąc zupełnie zdrowym na umyśle, według niektórych lekarzy psychiatrów, wcale zdrowym się nie jest . Ale wracając do '' Przesyłki '' . Głównym '' bohaterem '' tej powieści , jest strach i skołowanie . Emma coraz mniej jest pewna, co jest prawdą, co jej się śniło, co wytworzył jej skołatany i cierpiący umysł. Pokój hotelowy który nie istniał, gwałt , który nie wiadomo czy się odbył, znikająca i pojawiająca się przesyłka itd. Wraz z nią i ja byłam coraz ba...