Z jakim książkowym wynikiem zakończyliście ubiegły rok? Może wśród nich udało się odnaleźć nowych ulubieńców? ❤
[ współpraca reklamowa z @czwartastronakryminalu ]
U mnie wśród 35 przeczytanych książek znalazło się kilka, które szczególnie skradło moje serce - między innymi właśnie POMOC DOMOWA, którą widzicie na zdjęciu. Pochłonęłam ją niemalże w jeden dzień, czytając przez kilka godzin w samolocie, nie mogąc się oderwać. Zaskakiwała mnie z każdą stroną, sprawiała, że miałam ogromny problem z odróżnieniem prawdy od blefu autorki. "Zamknięte drzwi" były świetne, ale o POMOCY DOMOWEJ śmiało mogę powiedzieć, że była genialna👌🏼
Wraz z chwilą, gdy Millie po raz pierwszy zjawiła się w domu Winchesterów wskoczyłam w wir akcji i chwilami czułam się, jakbym duchowo również była mieszkanką tego domu - obserwowałam, jak Nina uprzykrza życie Millie, niedowierzałam, gdy czytałam o wszystkich jej sprzecznościach, a gdy poznałam ostateczną, największą tajemnicę książki... wow. Czułam się, jakby ktoś zrzucił na mnie bombę z ogromem informacji, które rzucały kompletnie inne światło na wszystko, co działo się w życiu Winchesterów i Millie🔥
Muszę przyznać, że autorka ma wyjątkowy styl pisania. Napisała naprawdę świetny thriller, który wbija w fotel, a jednocześnie ma tak lekką formę, że czyta się go błyskawicznie. Trudno odłożyć POMOC DOMOWĄ, nawet jeśli chcecie tylko zrobić sobie kawę czy herbatę, by popijać ją do dalszego czytania - Millie i reszta boh...