Mam na imię Małgosia.
Na codzień pracuję w korpo i jestem mamą dwóch nastolatek. Lubię nazywać je moimi Molikami, bo udało mi się je zarazić czytaniem. Oprócz tego mamy w domu małe zoo. Razem z nami mieszkają buldożka Lucyna, kotki Caryca Lila, Izi i Demon Coco, szczurki Molly i Klara oraz bojownik Księciunio.
Czytam w każdej wolnej chwili i w każdej formie. Po książki papierowe i ebooki sięgam głównie wieczorami, albo wcześnie rano. Za to w aucie i w trakcie dnia towarzyszą mi audiobooki.
Czytam od zawsze. To chyba u nas rodzinne, bo i moi rodzice i dziadkowie, czytają. Tak naprawdę to chyba czytałam już większość gatunków.
Pierwsza seria, w której pamiętam, że przepadłam to był Wiedźmin. Potem z pasją czytałam Sagę o Ludziach Lodu, Grę o Tron, Harrego Pottera.
W końcu przyszedł czas na kryminały. Zaczęło się od Camilli Lackberg i Stiega Larssona. Potem był wrocławski Marek Krajewski. I tak przepadłam w polskich autorach. Z czasem do kryminałów dołączyły thrillery.
Moi ulubieńcy to Izabela Janiszewska, Katarzyna Puzyńska, Michał Śmielak, Remigiusz Mróz, Piotr Kościelny, Przemysław Piotrowski, Mieczysław Gorzka, Stefan Darda. Każda ich książka to strzał w 🎯.
Na liście moich ulubionych jest jeszcze powieść obyczajowa. Lubię czasem oderwać się i poczytać i o taki życiowych sprawach. Tutaj sięgam po ksiązki od Joanny Tekieli i Magdaleny Witkowskiej. A jak chcę do tego dołożyć pikanterii, cięty język i specyficzne poczucie humoru, to sięgam po Paulinę Świst.
Bardzo lubię też ksiażki o drugiej wojnie lub ogólnie historyczne. Chętnie przeczytałam książki Lucyny Olejniczak, a po każdą nową Joannę Jax sięgam od razu.
Dzięki moim córkom odkryłam kolejny gatunek, romantasy. Pokochałam "Forth Wing" i "Krew i Popiół" oraz jeszcze kilka innch.
Jest wielu autorów, których mam na mojej TBR. Ale doba jest za krótka na to wszystko.
Od 2019 biorę udział w #52bookchallenge, czyli 52 książki na 52 tygodnie w roku. W moim wykonaniu to zawsze jest więcej niż 52 książki. Pewnie dlatego, że mam „szczęście” do książek. Okładki mnie przyciągają, „mówią” do mnie. I ta intuicja jeszcze nigdy mnie nie zawiodła.
Początkowo moje wrażenia z czytania zamieszczałam na prywatnym koncie na Instagramie bartnm2.
W 2024 roku postanowiłam założyć bookstagram pani.BOOKowska i od tej pory jest to mój czytelniczy świat, w którym nawiązuję nowe znajomości i dzielę się swoim czytaniem.
Staram się rozwijać w środowisku czytelniczym. Dlatego też można mnie znaleźć na portalach Lubimy Czytać, Legimi, Empik i Na kanapie.
Moim marzeniem jest współpraca z wydawnictwami. Tak aby móc Wam opowiedzieć i zachęcić do czytania, jeszcze przed premierą.
Jeżeli podzielacie mój gust czytelniczy, podoba Wam się sposób w jaki dzielę się swoją opinią, albo chcecie poznać coś nowego, zapraszam do mojego świata.