Wow! Po prostu wow! Po pierwszym tomie myślałam, że mnie wgniotło, ale tutaj?! Ja się wygrzebuję z wbicia w ziemię po samą szyję...
O ludzie, co tutaj się dzieje! Te wszystkie miejsca, zdarzenia i... zwroty akcji i... No nie chce Wam tego spoilerować - nie mam prawa!, a jednocześnie jestem zachwycona i pochłonięta tym światem!
Grzędowicz trzyma nadal w szponach i to tak, że chciałam jak najszybciej poznać ciąg dalszy, ale z drugiej strony, żeby mi się ten tom nie kończył...
Ale póki przede mną dwa tomy to nie mogę narzekać. Będziecie po tym tomie zbierać szczękę z podłogi - gwarantuję! Jak ktoś zrezygnował po pierwszym - nie wie co traci!
Kibicuje bohaterom, prawie zjadam paznokcie, co ja mówię! Ja zjadałam prawieże kota, który ze mną leżał jak czytałam! Coś niesamowitego! Dołączcie koniecznie do tej przygody!
Jak jej nie znacie - ludzie jak ja Wam zazdroszczę, bo nie wiecie jak epicka przygoda przed Wami!
Kłaniam się pisarzowi - arcydzieło! Lecę po tom trzeci! Ciao!