Zaprawdę nie znacie dnia ani godziny, kiedy przyjdzie po was Grabarz. Na cmentarnych alejkach, w pustych pokojach, toaletach biurowców, na bankowych salach... nigdzie, NIGDZIE nie jesteście bezpieczni. Tuż za polem naszego widzenia czają się rzeczy, o których nie wiecie, lub o których nie chcecie wiedzieć. Strzeżcie się bo jedynym co może po was pozostać jest kartka w drukarce, papieros w koszu na śmieci, niedokończona powieść na blacie biurka.